Kolejna faza bitwy o szczepienie w dzieciństwie

3 14. 11. 2022
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

W ostatnią niedzielę 19. Styczeń, mogliśmy zobaczyć dodatkowy wpis dotyczący szczepień dzieci w czeskim kanale telewizyjnym 168. Była to próba "bezstronnej" oceny sytuacji. Jeśli chodzi o przeszłość, to tylko "preludium" do kolejnej kampanii szczepień, która wygląda bezstronnie, wciąż możemy usłyszeć.

Reporter Chociaż kończący się słowami matek „kontrrewolucyjnych”, pozbawiając ich dzieci zaszczepione z faktu, że „ryzyko porwania” i chce dla swoich dzieci najlepiej, inaczej pisać bardzo starannie „tańczyć pomiędzy jajami farmaceutycznych.” Prosty rytm tańca, najlepszy dowód, że podczas praktická lékařka, MUDr. Ludmila Eleková, znana z dezaprobaty w stosunku do szczepień, miała miejsce na "wyrażenie" przez około dwadzieścia sekund, przeciwny pogląd zaczynał się i kończył.

 Z innych mediów jasno wynika, że ​​prawdopodobnie rozpocznie się kolejna fala tajemniczych kampanii na temat przydatności szczepień. Dlatego zdecydowaliśmy się przybliżyć opinie MUDr. Ludmila Eleková.

Ten odważny lekarz publikuje doświadczenie szczepień - zarówno jej, jak i jej pacjentów - ale także jasno wyjaśnia, dlaczego podstawowe kamienie ideologii szczepień to tylko mit.

Jej słowa: „Kiedy obserwujemy debaty na temat szczepień, jest wiele emocji i ideologii, ale niewiele faktów. (…) Zwolennicy szczepionek po prostu odrzucają argumenty kontrahenta, że ​​nie jest to prawdą. Czasami mówią i piszą prawdziwe bzdury. ”

Mnóstwo emocji i ideologii

Jestem lekarzem ogólnym dla dorosłych z około 15 lat praktyki, ćwiczę homeopatię, zajmuję się innymi metodami medycyny alternatywnej. Nie posiadam żadnej oficjalnej gazety, która mogłaby mi ogłosić, że jestem specjalistą od szczepionek. Jestem "po prostu" praktykiem, który codziennie widuje pacjentów i jest zainteresowany zdrowiem. Nie zapomniałem o przysięgach Hipokratesa - nie szkodzić - i uważam, że moim moralnym obowiązkiem jest zalecić tylko leczenie, które byłbym skłonny wziąć samodzielnie. Czuję się upoważniony do publicznego komunikowania mojej opinii, którą przepracowałem podczas mojej wieloletniej praktyki i homeopatii, podczas badania różnych źródeł szczepień i chorób zakaźnych, obserwacji rozwoju moich dzieci i leczenia pediatrycznych pacjentów homeopatycznych.

pp

Żyjemy w wolnym kraju, w którym każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, używam mojego prawa. Poniższy tekst odzwierciedla wyniki moich badań oraz osobiste zrozumienie i interpretację faktów, które otrzymałem. Każdy czytelnik może znaleźć te same fakty i przedstawić na ich temat własne poglądy.

Szczepienie jest kontrowersyjnym tematem, są dwa nieznośne obozy zwolenników i przeciwników, a gdzieś pośrodku nich większość ludzi jest zajęta. Otrzymują opinie przeciwne, słuchają jednego inwektywy po drugim, a jeśli nie mają możliwości surfowania po Internecie i czytania większości tekstów napisanych w języku angielskim, są uzależnieni od lokalnych zasobów. Niestety, lokalne (mam na myśli czeskie i słowackie) źródła informacji są bardzo niezrównoważone.

Szczepienie jako święta krowa

Z jednej strony istnieje oficjalna medycyna stwierdzająca, że ​​szczepienie jest korzystne, bezpieczne i konieczne dla dobrego samopoczucia. Z wyjątkiem długoterminowych niekorzystnych skutków szczepienia. Badania dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa. Okropny powrót epidemii, jak w dawnych czasach, każdy niefortunny przypadek niemowlęcia zmarłego jest zgłaszany do czarnego kaszlu lub dyfterytu. Ponadto medycyna urzędowa objęta jest obowiązującymi przepisami nakładającymi obowiązek szczepienia oraz sankcje za nieprzestrzeganie przepisów.

Z drugiej strony świeccy, rodzice, uzdrowiciele i stowarzyszenia obywatelskie są w stanie wywietrzyć swoją negatywną opinię na temat szczepień, począwszy od łagodnego zachęcania do roztropności, a kończąc na sprzeczności nie do pogodzenia. Ta partia zwykle twierdzi jedynie, że szczepienia są szkodliwe, łącząc choroby takie jak alergie, choroby autoimmunologiczne, nadpobudliwość, autyzm itp. Bez mechanizmu wyjaśniającego patogenezę tych chorób. Partia przeciwników lub zarezerwowanych osób jest potępiana przez oficjalną medycynę, która nie chce o nich dyskutować, nie mówi o swoich argumentach na poziomie merytorycznym.

Twierdzę, że szczepienia to święta krowa współczesnej medycyny. Jego skuteczność i użyteczność to aksjomat, który nie podlega dyskusji. Większość lekarzy naprawdę uważa, że ​​szczepienia robią dobrze. Skutki uboczne, jeśli nie są naprawdę ostre i dramatyczne, nie są rozpoznawane, ponieważ lekarzom brakuje ram myślenia i narzędzi, aby je rozpoznać. Dlatego naprawdę wierzą, że szczepienie jest bezpieczne. Uważają, że wykorzenił choroby, że chronią przed nimi, że potrzebna jest tzw. Odporność stadna, czyli wysoka wyszczepialność, i naprawdę martwią się, że niechęć do szczepień się rozprzestrzeni, to zagrozi jej. reszta populacji. Zauważ, że napisałem „wierzyć” w poprzednich zdaniach. Ponieważ tak naprawdę jest tylko wiarą. Ja też się nim podzieliłem, ale stwierdziłem, że jest oparty na niewłaściwych podstawach.

Kiedy patrzymy na debatę na temat szczepień, jest mnóstwo emocji i ideologii, ale niewiele faktów. Przypomina mi religijne debaty wierzących w różnych bogów. To naprawdę interesujące, ponieważ w tych debatach prawie nigdy nie chodzi o racjonalne, naukowe dyskusje na temat faktów, ale o obezwładnienie tego, kto będzie bardziej wzmacniał swoją wiarę. Specjaliści od szczepionek odrzucają jedynie argumenty kontrahenta, że ​​nie jest to prawdą. Czasami mówią (i piszą) prawdziwe bzdury.

pp

 

Niesprawiedliwość ze strony władz

Ostatnio przeczytałem artykuł MUDr. Hany Cabrnoch, przewodnicząca Towarzystwa Medycyny Pediatrycznej i wiceprzewodnicząca Towarzystwa Szczepionek, na temat szczepień. Zaraz na początku wychwalał zalety szczepienia do zwalczenia choroby, a drugi o nazwie cholera i dżuma - choroby, przeciwko którym szczepienia z nas kiedykolwiek! Nie mogę tego wyjaśnić. Nie można tego wytłumaczyć ignorancją, takich błędów nie należy popełniać. Dla mnie po prostu wyrazić głęboko zakorzenione przekonanie, że jest tak głęboko zakorzenione, że o nim nawet rozważyć, nie mówiąc już wątpliwości i uważa, że ​​szczepienie jest jedynym czynnikiem, dlaczego mamy epidemie chorób zakaźnych, takich jak w średniowieczu.

Pośród nich wszyscy są rodzice dzieci, którzy starają się jak najlepiej dbać o swoje zdrowie, a dzięki dostępowi do Internetu dostają się do informacji, które często się boją i nie wiedzą, co z nimi zrobić. Rozsądne dyskusje z pediatrą będą miały miejsce tylko w rzadkich przypadkach, a ostatecznie ich decyzja wynika raczej z ilości niedogodności, które władze są skłonne tolerować, niż najlepszego interesu ich dziecka.

pp

Dlaczego lekarze tak niechętnie podważają szczepienia?

Chcę podsumować wszystkie podstawowe informacje na temat szczepień, dlaczego lekarze tak niechętnie szczepienia wątpliwość, dlaczego niektóre rzeczy nie widać, złożę mechanizm, dzięki któremu szkoda szczepienia, pokażę jak zidentyfikować dzieci zagrożonych i najbardziej zaoferuje ci, którzy już poniesionej szkody, nadziei uzdrowienie.

Od ponad X lat interesują mnie kwestie szczepień. Zaczęło się od mojego 15-letniego syna, który w tym roku gwałtownie zareagował na pierwszą szczepionkę Alditepera (szczepionka DTP zawierająca rtęć; przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi). Krzyczał wysokim krzykiem, który dopiero później nauczyłem się nazywać wrzodem encefalitycznym, miał gorączkę, spuchł i zaczerwienił połowę pośladków, na które został zaszczepiony. Byłem tuż po moim zaświadczeniu i nigdy nie marzyłem, że szczepienie może to zrobić. Nawet pediatra nie ostrzegł mnie. Nigdy nie myślałem o przeczytaniu ulotki dla pacjenta. Po prostu i tak, jak wielu innych rodziców, przywiozłem swoje trzymiesięczne dziecko z ufnością do szczepienia.

Odpowiedź syna na szczepienie

Reakcja mojego syna trwała trzy dni. Po jej zniknięciu przestał spać, często budząc się, zawsze płacząc, z szerokimi oczami i zaciśniętymi rękami krzyczącymi i krzyczącymi. Stał się także bardziej niespokojny, płaczliwy, w wieku niemowlęcym był wyjątkowo agresywny i nadpobudliwy. Oczywiście otrzymał kolejne szczepienie DTP, tak zwane frakcjonowane, podzielone na dwie dawki, ale je otrzymał. Dziś wiem, że kiedy tak szalenie zareagował na pierwszą dawkę, nie powinien już być szczepiony tą szczepionką. Niedawno wziąłem syna na swojego lekarza i miałem okazję zajrzeć do jego karty. Zapis brzmi: matka zgłosiła gorączkową reakcję, obrzęk pośladków, zniknęła. Tak napisał pediatra nazajutrz. Ani słowa o niezwykłym płaczu, które zgłosiłem, ani słowa, które zgłosi reakcję na SUKL, co było jej obowiązkiem.

Piszę tę całą historię, aby zobaczyć, że lekarze nic nie wiedzą. Nie wiedziałem, nie wiedziałem, niczego mnie nie nauczyli. Reakcje niepożądane w ogóle nie są zgłaszane, więc oficjalną medycynę można uznać za rzadką.

Zacząłem studiować homeopatię i po raz pierwszy zacząłem dowiadywać się, że szczepienie może nie być tak niesamowite i że może nawet spowodować duży bałagan. Nie zaszczepiłem mojego syna szczepionką Trivivac (tak zwaną szczepionką MMR, tj. Przeciwko odrze, śwince i różyczce), w latach 5 odmówiłem szczepienia DTP. Podano mu tylko tężec (taką samą dawkę jak dorosły!) Ponieważ nie miałem pojęcia, że ​​problem stanowi rtęć, a nie tylko szczepionka przeciw krztuścowi (krztusiec = czerwony kaszel). Po tężcu znów „zabijał” przez około dwa tygodnie. Nie będę opisywał całej mojej podróży, przedstawię jej rezultaty.

Źródło: ProtiProud

Podobne artykuły