Dr. Zahi Hawass: Intrygi w kontekście egiptologii (6.): Wielki adwent

28. 10. 2016
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Chociaż możemy winić Dr. Hawasse z różnych kłamstw, nawet sama egiptologia zasługiwałaby na wiosenne porządki. Wiele osób może być zaskoczonych, gdy dowiedzą się, że od około 1840 roku paradygmat historii Egiptu utrzymuje się na swoim miejscu. Wszelkie dowody naukowe, które mogłyby złamać ustalony dogmat, są odrzucane, a dr. Hawass i inni naukowcy (tacy jak dr Mark Lehner czy nasz - prof. Bárta, prof. Verner itp.) Wyznają to jako religię.

W latach 1984-85 pobrano próbki z płaskowyżu Gizy, w tym pięć od Sfinksa. Próbki poddano metodzie datowania radiowęglowego. Wyniki pokazały, że próbki pochodziły z okresu około 3809–2869 pne. Oznacza to jednak, że ustalona chronologia egipska datująca piramidy na okres około 2700 roku p.n.e. jest sprzeczna ze sobą przez 200 do 1200 lat. Robert Bauval parafrazuje Marka Lehnera: Piramidy w Gizie są o 400 lat starsze, niż sądzą egiptolodzy.

Sarkofag (od greckiego sarx, "mięso") i "fagein" ("jeść").
Podobnie w 1950 r. Mohammed Zakaria Gonem, pierwszy główny inspektor starożytności egipskiej (poprzednik SCA), znalazł nienaruszony sarkofag trzeciej dynastyny ​​faraona Sechemcheta wewnątrz jego piramidy. Kiedy sarkofag został otwarty, w środku nie znaleziono mumii. Sarkofag był całkowicie pusty. W tym przypadku z pewnością nie możemy winić rabusiów grobów. W rzeczywistości istnieje wiele przypadków, w tym Wielkiej Piramidy, gdzie egiptolodzy twierdzili, że rabusie grobowców są odpowiedzialni za puste sarkofagi.

Egiptolodzy mają w zwyczaju gardzić niewłaściwymi zapisami historycznymi, takimi jak te z I wieku pne, autorstwa historyka Diodora z Sycylii. Napisał, że żaden z nich nie został pochowany w piramidzie, którą kiedykolwiek stworzył. Faraonowie zostali pochowani w innym sekretnym miejscu. Niemniej jednak egiptolodzy wolą argumentować, że dopóki nie zostanie udowodnione coś przeciwnego, piramidy są bez dalszej dyskusji na temat grobowca.

Holenderski autor Willem Zitman zastanawia dlaczego dzisiejsi naukowcy nie chcą przyznać, że byli wszyscy Grecy, jak mówią sami, przeszkoleni przez starożytnych Egipcjan. Zamiast tego, naukowcy wolą udawać, że Grecy odkryli wszystko osobno, aby mogli złożyć oświadczenie, że Egipcjanie nie zrobił nic dla nauki czy oni nie wiedzą nic na temat astronomii. Zitman dodaje, że chociaż archeoastronomii nauczane jako dyscypliny od 1983 na Egipcie ledwo omówione - uderzające wyjątek. Jest rzeczą typową, że kiedy powstanie taka próżnia, wypełni się ona teoriami podobnymi do tych Roberta Bauvalaaluzja do Października). Jeśli fakt ten nie podoba się egiptologom, nie powinni obwiniać Bauvala.

Zitman, dyplomowany inżynier budownictwa lądowego, zauważa ponadto, że same piramidy są największymi ofiarami obecnego stanu egiptologii. Twierdzi, że gdy egiptolodzy mają do czynienia z problemami związanymi z technologią budowlaną, łatwo dostrzec ich niedociągnięcia. Widać to wyraźnie w działaniach francuskiego naukowca zajmującego się materiałami, profesora Josepha Davidovitsa, który jest jednym z najbardziej szanowanych naukowców w swojej dziedzinie na świecie, ale egiptolodzy, zwłaszcza Hawass, nazwali go głupcem. Hawass i inny z jego kolegów byli wyraźnie oburzeni, gdy zrozumieli, co Davidovici próbowali im wyjaśnić. Z powodu tego braku wiedzy i niechęci ze strony Hawassa i współpracowników do zapraszania ekspertów do pomocy w tej sprawie, w okresie piramid wykonano bardzo niewiele pracy i ta era weszła w podświadomość jako utracona era. IES Edwards, były kurator egipskich starożytnych zabytków w British Museum, zauważył kiedyś, że egiptolodzy nie lubią piramid.

Hawass ostatecznie toleruje obecny stan egiptologii i podsumowuje go. Oskarża ludzi takich jak West, Bauval i Hancock za ich śmieszne wypowiedzi, ale w październiku 1996 roku - co nie jest zaskakujące przed kamerą - Hawass przedziera się przez tunel pod Sfinksem, twierdząc, że nikt tak naprawdę nie wie, co jest w tunelu. Ale zaraz otworzymy go. To kolejny dowód na to, że jego oświadczenie z 2009 roku jest całkowitym wypaczeniem - jeśli nie prawdą, to przynajmniej jego wcześniejszymi wypowiedziami.

Tak więc w 1996 roku były tunele. Jednak w marcu 1999 roku Hawass pojawił się w Fox TV - która, jak wiemy z jego raportu o żartach prezydenta Busha, nie jest znana z jego neutralnego lub naukowego podejścia - i zaprzeczył istnieniu tuneli prowadzących z grobowca Ozyrysa i podziemnej konstrukcji w pobliżu Sfinksa. W marcu 2009 roku powtórzył tę historię, jakby musiał to robić co dziesięć lat. Jednak, jak już wspomniano, w sierpniu 1996 roku został faktycznie sfilmowany spacerując w tunelu pod Sfinksem!

Jak zauważył Bauval w swojej pracy Tajna komnata, spór dotyczący płaskowyżu Hawass i Giza sięga wielu dziesięcioleci: „W międzyczasie wydarzyło się coś niezwykłego, co dotyczyło Zahi Hawassa. Z niejasnych powodów rozpoczął kopanie przed Świątynią Sfinksa, najwyraźniej w związku z Instytutem Wód Podziemnych egipskiego Ministerstwa Nawadniania. Przebił piętnaście stóp [15 metrów] gruzu i znalazł czerwony granit w miejscu naturalnego wapienia znalezionego w okolicy. "

Czerwony granit nie pochodzi z płaskowyżu Gizy; jego jedynym źródłem jest Asuan, który leży setki mil na południe. Sama obecność czerwonego granitu, odkrytego w 1980 roku w pobliżu Sfinksa, dowodzi, że coś jest ukryte pod płaskowyżem Gizy. A jeśli Hawass mówi cokolwiek innego, należy to wziąć z rezerwą.

 

Dr. Zahi Hawass: Intriky w tle egiptologii

Więcej części z serii