Kolejka do toalety i szok generowania

22. 09. 2022
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Artykuł swobodnie parafrazuje historie Jaroslava Duška z wykonania Soul K. Chciałbym podziękować za sugestię! :)

 

Przód do toalety

We współczesnym społeczeństwie radzimy sobie tak dobrze, że każda płeć ma swoje toalety. Więc idziemy do dżentelmenów a panie.

Ale co się dzieje, gdy przedstawienie się kończy i wszyscy nerwowo pędzą z holu do jedynych toalet w teatrze. Panie stoją w długich kolejkach - nogi mają skrzyżowane i nerwowo stąpają w miejscu. Gdy kolejka jest naprawdę długa, słychać nawet nerwowe krzyki od końca do początku kolejki. Nie trzeba mówić o wyprzedzaniu. Natomiast przy sąsiednich drzwiach do dżentelmenów jest pokój i front nigdzie.

Jest tylko w naszych głowach i wyobraźni. Wydaje się, że wolelibyśmy oddawać mocz, niż łamać konwencje społeczne.

 

Szok pokoleniowy

Dziadek sprowadził swoją wnuczkę szkółki leśne do domu, gdy podeszła do niej jej mała dziewczynka: "Dziadek, którego muszę się drażnić". Zanim jego dziadek mógł odpowiedzieć, jego wnuczka zdjęła majtki i spojrzała na brukowany bruk przy basenie.

Wnuczka skomentowała wtedy: W naszym przedszkolu idziemy na trawę do drzewa, ale tu nie ma ani drzewa, ani trawy. Przerażona mina emeryta - co jest w tobie las przedszkole uczy!

 

Zgadza się. Naturę wypieramy asfaltem, betonem i kostką brukową, a gdy trzeba załatwić podstawowe potrzeby, stresują nas kolejki dla pań i panów. Poranne wstawanie również może być tematem przerażenia, zwłaszcza gdy w jednej toalecie mieszka jednocześnie więcej niż jedna osoba. Wtedy nie powinniśmy się irytować, kiedy nie możemy nawet zrelaksować się przez cały dzień.

Napisałem wcześniej artykuł na temat: Kiedy naturalne staje się nienaturalne...

Podobne artykuły