Graham Hancock: Odzyskaj swoją samoświadomość na wszystkich poziomach

1 18. 11. 2022
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Nazywam się Graham Hancock i ostatnie 20 piszę książki o ogrodach naszej historii i zajmuję się tajemnicą ludzkiej świadomości.

Teraz i wcześniej

Moim zdaniem w naszym społeczeństwie XXI wieku, w zachodnim społeczeństwie przemysłowym, popełnia się wiele ogromnych błędów. Jednym z największych jest założenie, że jesteśmy u szczytu ludzkiej wiedzy. To prawda, że ​​osiągnęliśmy to w sferze naszej materialistycznej nauki, ale w sferze duchowej jesteśmy tylko krasnoludami w porównaniu na przykład z Egiptem.

Jeśli chcemy nauczyć się tworzyć dobrą firmę, to oczywiste jest, że trzeba będzie zacząć od wewnętrznych wartości, które są w każdym z nas.

Musimy spojrzeć znacznie szerzej niż nasze ograniczone osiągnięcia. Musimy spojrzeć na starożytne cywilizacje. Pomyśl, kiedy grecki filozof Herodot odwiedził starożytnych Egipcjan i stwierdził, że byli oni najszczęśliwszymi, najbardziej zadowolonymi i spełnionymi ludźmi, jakich kiedykolwiek spotkał. A ta tajemnica szczęścia przyszła poprzez kontakt z królestwem duchowym, a starożytny Egipt utrzymywał ten kontakt bez przerwy przez ponad trzy tysiące lat. Od trzech tysięcy lat ich najlepsze umysły starają się zrozumieć, co to oznacza żyj. Tajemnica egzystencji człowieka na tej planecie. Tajemnica tego, co stanie się z nami po śmierci. Nasza firma nie udziela nam odpowiedzi na te pytania. Przedstawia nas jako nic większego niż stworzenie materialne, produkt przypadkowej ewolucji chemicznej i biologicznej. Nie ma w tym nic głębszego. Nic dziwnego, że żyjemy w tak mrocznych czasach. Odcięliśmy się od wewnętrznej rzeczywistości i nie chcieliśmy uczyć się z przeszłości.

Zmiana świadomości

Potrzebujemy zmiany. Bardzo jej potrzebujemy. Uważamy się za dynamiczną, szybko zmieniającą się firmę. Jeśli jednak przyjrzymy się bliżej, zobaczymy bardzo niewiele zmian, które mają miejsce. Przypomina mi to znajomość odległej przeszłości, kiedy około 6 milionów lat temu nasi starożytni przodkowie wyłonili się z przodków, których mamy wspólnego z szympansami, a jeśli prześledzisz całą historię ewolucji, która nastąpiła, zobaczysz miliony i miliony lat okresów, w których nic nie ma. nie wydarzyło się. Kiedy nasi przodkowie całkowicie utknęli w jakichś wysłużonych torach, nie wprowadzając żadnych zmian w opracowanych przez siebie systemach. Nie stworzyli niczego rewolucyjnego i twórczego. A potem nagle, jakieś 40 lub 50 XNUMX lat temu, jakby światło świeciło w ludzkim mózgu na całym świecie. Nagle możemy zaobserwować niesamowitą kreatywność, bez względu na to, gdzie spojrzymy. Teraz myślę głównie o malowidłach naskalnych i malowidłach naskalnych z czasów prehistorycznych.

Szczegółowo zbadałem te obiekty i współpracowałem z czołowymi naukowcami w tej dziedzinie nauki i jest więcej niż jasne, że ta radykalna zmiana, którą napotkali nasi przodkowie i wybrali je z dobrze ugruntowanego cyklu ograniczonych działań, przeniosła ich na wyższy poziom. Stało się to - i być może tylko przez przypadek - ponieważ nasi przodkowie zaczęli badać alternatywne stany świadomości. Mam wrażenie, że jeśli chcemy dokonać takiej zmiany, jakiej potrzebujemy dzisiaj, coś musi wstrząsnąć naszym społeczeństwem z nędzy, w której tkwi. Nędza technologicznej konserwacji - ochrona pieniędzy, niekończąca się produkcja i niekończąca się konsumpcja. To krąg, w którym jesteśmy albo producentami, albo konsumentami, albo oboje. I to wszystko, co ma się wydarzyć!

Jeśli mamy się z tego wydostać, musimy zmienić naszą świadomość tak radykalnie, jak zrobili to nasi przodkowie 40 lub 50 XNUMX lat temu. Musimy ponownie połączyć się z naszym królestwem świadomości. Musimy ponownie zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy zwykłymi istotami materialnymi. Tak, jesteśmy istotami materialnymi, tak, mamy potrzeby materialne, ale tym, co oświeca istotę ludzką, jest DUCH, dusza. A nasze społeczeństwo nie dba o duszę. Oprócz bardzo sztywnego i ograniczonego sposobu, w jaki służą nam główne religie świata. Potrzebujemy znacznie bardziej radykalnego kroku naprzód.

Powiedziałbym, że odpowiedzi na nasze problemy, przed którymi stoimy, należy poszukiwać po części w starożytnych cywilizacjach. Bardzo ważne jest również zauważenie szamanów i szamanizmu w żyjących plemionach na całym świecie.

W ciągu ostatnich 5 do 6 lat miałem zaszczyt pić wielokrotnie amazoński wizjonerski napój Ayahuasca. Zauważyłem, że Ayahuasca wychodzi z amazońskiego lasu deszczowego i rozprzestrzenia swoje macki po całym świecie. A każdy człowiek, którego to dotyczy, zmienił się i przekształcił w kontakcie z nim. Jeśli więc naprawdę chcemy zmian w przyszłości, powinniśmy wymagać co najmniej 10 sesji z Ayahuascą jako obowiązkowym warunkiem, aby ktoś mógł dostać pracę na wysokich stanowiskach. Gdyby tak było, nasi politycy byliby mniej chciwi. Mniej przywództwa przez swoje ego, mniej możliwości manipulowania, mniej kontroli, więcej otwartości i więcej chęci tworzenia lepszego świata. Pragnie tego raczej w swoim sercu niż w słowach.

Zmieniono stany świadomości

Myślę, że jednym z wielu wielkich błędów popełnianych przez nasze społeczeństwo jest to, że uważa tylko jeden poziom świadomości za prawdziwy. I to sprawia, że ​​jesteśmy tylko producentami i konsumentami. Tak więc tylko niewielka część ekonomicznego zestawu zachodniego społeczeństwa przemysłowego. Nie możemy rozpoznać, że istnieje wiele innych poziomów stanu świadomości, do których ludzie są w stanie dotrzeć.

Znak, że dzisiejsze społeczeństwo nie pozwala nam, jako dorosłym, być suwerennymi panami naszej własnej świadomości. Mam na myśli prześladowania roślin psychidelicznych, które uwolniły naszych przodków od miliona lat stagnacji. Jednak we współczesnej cywilizacji po prostu konsumujesz te rośliny uważa się za przestępstwo. Możesz zostać wysłany do więzienia na wiele lat za taką działalność. I nikt nie zauważa, co oznacza ten stan. Oznacza to, że stworzyliśmy społeczeństwo, które zaczęło kontrolować najbardziej intymną i najrzadszą część nas samych - naszą własną świadomość. Ponieważ jeśli nie jestem władcą mojej świadomości, nie jestem władcą czegokolwiek. I nie mogę mówić o wolności, demokracji i ich pomysłach, dopóki ten problem nie zostanie rozwiązany. Kwestia naszej świadomości i naszych praw dotyczących suwerenności naszej świadomości będzie decydującym czynnikiem w przyszłości. Nie możemy zmienić naszej firmy do pierwszy nie zmienimy naszej świadomości.

Myślę, że musimy zrozumieć, że jesteśmy autorami własnej historii. Nikt inny nie pisze tej historii. Piszemy to sami. Mamy ogromny i nieograniczony potencjał, który niestety jest obecnie ograniczony, ponieważ nie kontrolujemy naszej historii. Przerzucamy odpowiedzialność na innych, którzy często są nieprzyjaźni - są ograniczeni. Musimy ponownie przejąć kontrolę nad naszą historią. Napiszemy naszą historię.

Świat może być jasny lub ciemny. To zależy od nas. Wybór należy do nas. Odpowiedzialność jest tylko nasza. Musimy dokonać tego wyboru i twoja odpowiedzialność do zaakceptowania.

 

Autor oryginału: Graham Hancock, transkrypcja wg videa.

Podobne artykuły