Hybrydowe istoty: przejście między ludźmi, małpami i yeti

07. 09. 2018
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Czy Hybrid Beings? Według ważnego belgijski naukowiec i prezes Międzynarodowego kryptozoologické firmy, Bernard Heuvelmans, byli w obozach Gułagu na Syberii wykonanych prób inseminacji kobiet Ałtaju nasienia męskiego goryla. Samiec goryla został specjalnie sprowadzony z Rwandy i Burundi. Uzyskane zdolne do życia potomstwo miało ogromną siłę fizyczną, odpowiednią do pracy w kopalniach soli.

Eksperymenty w Gułagu

Bernard Heuvelmans, w swojej książce „Tajemnica Frozen Man” przynosi wiadomość znajomego (który może być zaufany), który w latach 1952-1953, spotkał się z rosyjskim lekarza i jego przyjaciół, którzy uciekli z obozu więziennego syberyjski Gułag. Lekarz powiedział mu, że został aresztowany za nieprzestrzeganie mongolskich nakazów zapłodnienia nasieniem goryla. Te eksperymenty przeprowadzono w kampusie szpitalnym w Gułagu.

Rosjanie w ten sposób stworzyli rasę pół-biegunów o wysokości 1,8 m, pokrytych płaszczami, które następnie pracowały w kopalniach soli, miał herkulesową moc i pracował prawie bez wytchnienia. Rosły szybciej niż ludzie, dlatego szybko nadawały się do pracy. Ich jedyną wadą była niezdolność do reprodukcji. Ale naukowcy też dobrze się spisali w tym kierunku!

Profesor Ilja Ivanovich Ivanov

W 1927 emigracyjna gazeta "Rosyjski czas" przyniosła artykuł o doświadczeniach ludzkich i małpich hybryd od radzieckiego profesora Ilji Ivanovich Ivanov. W tym czasie ta niewiarygodna wiadomość była zabawna dla czytelnika.

Profesor Ilja Ivanovich Ivanov

Faktem jest jednak, że w zbiorach Archiwum Państwowego Federacji Rosyjskiej zachował się unikalny dokument. W dokumencie tym możemy przeczytać, że komisja wspólnej uchwały Wydziału Fizyki i Matematyki Wszechrosyjskiej Akademii Nauk uważa, że:

1) Interdyscyplinarna hybrydyzacja z eksperymentami na małpach powinna być kontynuowana. Prof. Iwanow w zakładzie w Suchum dokonał skrzyżowania różnych rodzajów małp, a także między małpami i ludźmi.

2) Próby muszą być zapewnione za pomocą wszelkich niezbędnych środków i przeprowadzane w warunkach ścisłej izolacji samic, z wyjątkiem kojarzenia naturalnego.

3) Egzaminy muszą być prowadzone z jak największą liczbą kobiet ...

Kobiety radzieckie były jednak mniej dostępne i brakowało im afrykańskiego temperamentu, więc profesor Iwanow miał problemy ze sztuczną inseminacją, mimo że wspomniana komisja zaaprobowała jej zalecenia. Co miał zrobić? Sam badacz znalazł odpowiedź w swojej głowie - musiał jechać do Afryki! Jest pełen małp i porywczych kobiet, a problem zostałby rozwiązany. Iwanow zwrócił się do rządu o wsparcie finansowe. W trudnych latach powszechnej kolektywizacji państwo przeznaczyło mu prawie 30 000 dolarów na wyprawę do Gwinei.

Wycieczka do Afryki

Lokalne kobiety jednak odrzuciły rolę zastępczych matek. Tubylcy, nawet z dużymi pieniędzmi, nie zgadzali się z żadnym sposobem przekraczania małp i hamowali postęp naukowy. Profesor Iwanow po raz drugi doznał fiasku. Ale nie stracił nadziei i pragnień. Zebrał jednego lekarza, aby przeprowadzić podobne eksperymenty w miejscowym szpitalu.

Lokalny gubernator przeciwko eksperymentom nie sprzeciwił się, ale powiedział, że można to zrobić tylko za zgodą uczestniczących kobiet. I znów nastąpiła całkowita awaria: dżentelmeni odmówili sztucznego pojmowania i noszenia hybryd.

Jednak uparty naukowiec nie poddał się i napisał:

"Przywiązuję dużą wagę do misji Pigmejczyków z Rabonu, więc nie mogą mieć wyżej wymienionych problemów ..."

Nie wiadomo, czy aktywny naukowiec chciał krzyżować się z małpami. Ślady jego działalności w Afryce zaginęły. Nieznane pozostały również konsekwencje eksperymentów w rezerwacie Suchumi. Zostały one zakończone z powodu niewystarczających wyników lub przeciwnie, ze względu na te wyniki były ściśle tajne.

Yeti

Mówi się, że w 1929ie projekt profesora V. Vedensky'ego w Himalajach był świadkiem narodzin kobiety-yeti. Dziecko zostało adoptowane przez jednego z naukowców. Ten chłopiec urósł w zdrowiu. Było to jednak wyjątkowo brzydkie - okrągłe, krępe i bardzo owłosione. Czas iść do szkoły podstawowej. Mylnie się uczył, po ukończeniu szkoły i dostał pracę jako ładowacz. Chłopiec miał ogromną siłę fizyczną.

Mówiąc ściślej, nie stał się pracownikiem z własnej woli. W 1938 r. Jego przybrany ojciec stał się „wrogiem ludu” i został wysłany do obozu koncentracyjnego, gdzie zmarł. Syn „śnieżnej kobiety” zmarł w młodym wieku z niewiadomego powodu. Notatki naukowe napisane o nim przez jego nauczyciela są rzekomo przechowywane w Akademii Nauk pod nazwą „sekret”…

W latach 60. XX wieku 20. wiek usłyszany przez słynnego naukowca Borisa Pornishova na Kaukazie ze starej opowieści o losie złapanym i zmiażdżonym "Śnieżne kobiety" ZanyKtóry żył przez wiele lat z lokalnego rolnika Jadgi Genabou miał niezwykłą moc, wykonywanej ciężkiej pracy ... a ona urodziła mu dzieci.

Wygląda na to, że byli dziećmi jej towarzysza, ponieważ Zana została pochowana w rodzinnym grobowcu na cmentarzu pod koniec XIX wieku w wiosce Thina w hrabstwie Oshamshira. W 19 roku naukowiec spotkał dwoje wnuków kobiety. Mieli niesamowitą siłę i pracowali w kopalniach w Tkvarčel. Mieli ciemną skórę i wygląd negroidalny. Jeden z potomków imieniem Shalikua potrafił trzymać krzesło z siedzącym mężczyzną w zębach i jednocześnie tańczyć! Jeśli można było połączyć współczesnego człowieka i dzikiego (można by rzec prymitywnego), to dlaczego nie dopuścić do powstania hybrydy człowieka i małpy?

 

Embriony kobiet do macicy szympansa

W 1998 brytyjscy chirurdzy wszczepili trzytygodniowy zarodek kobiety, która zginęła w wypadku samochodowym w macicy szympansa. W siódmym miesiącu ciąży ta zastępcza matka wydała cesarskie cięcie. Dziecko zostało umieszczone w inkubatorze, w którym zwykle ewoluowało. To nie była pierwsza próba przeszczepienia ludzkiego zarodka przez zwierzę.

Stąd nie jest już daleko od połączenia gatunków. Wiadomo, że nowojorski biolog Stuart Newman stworzył i próbował opatentować tę technologię produkcji zwierząt, którą nazywa chimerami.

Frank Hansen i jego wystawa

Naukowcy twierdzą, że znaleźli sposób na połączenie genów ludzkich i zwierzęcych. Ponadto doniesiono, że w 1968 roku, po ponad półtora roku, specjalnie wyposażony samochód fizyka Franka Hansena podróżował po Ameryce. Na targach bydła ten przedsiębiorczy Jankes (były pilot wojskowy) pokazał swoją wystawę za 1,75 dolara.

Pośrodku pojazdu mechanicznego znajdowała się metalowa skrzynia (przypominająca trumnę) z czterowarstwową szklaną pokrywą. W warstwie lodu leżało ciało dużego mężczyzny, pokryte ciemnobrązowymi włosami. Specjalne urządzenie chłodzące utrzymywało wymaganą niską temperaturę. To był Yeti. Kiedy już wspomniany Bernard Heuvelmanns dowiedział się o tym, wraz ze swoim przyjacielem, słynnym amerykańskim badaczem, pisarzem i zoologiem Ivanem Sandersonem, udał się do Minnesoty, gdzie mieszkał Frank Hansen.

Przez trzy dni naukowcy badali zwłoki nieznanego stworzenia, przechowywane w lodzie. Oglądali, rysowali, zapalali latarkę, mierzyli kątomierzem, fotografowali i nagrywali. Chcieli oświetlić obiekt promieniami rentgenowskimi, a nawet rozmrozić go do dalszych badań. Ale Hansen, gdy dowiedział się, kim oni są, nie pozwolił na to i odniósł się do zakazu nałożenia na prawdziwego właściciela zamrożonego ciała.

Jak wyglądało ciało eksponatu?

Naukowcy zbadali wystawę, aby zachować informacje dla nauki. Ciało jest masywne. Jego waga wynosi około 115 kg. Kadłub nie zwęża się w talii, ale tylko w kierunku bioder. Szerokość piersi jest duża ze względu na długość kadłuba. Stosunek długości ramion i nóg, najwyraźniej odpowiada ludzkich proporcjach ... bardzo różnią się od wymiarów ludzkich kończyn proporcje rąk. Szyja jest wyjątkowo krótka. Szczęka jest masywna, szeroka i bez wystającego podbródka. Usta są szersze niż ludzie, ale prawie nie mają ust. Chropowate, żółte paznokcie są rodzaju ludzkiego.

Wystawa

Miał genitalia jak człowiek, a nie małpa, która nie jest duża. Anatomiczne szczegóły budowy kolan i nóg niezawodnie dowodzą, że istota ta chodziła wyprostowana. Niektóre szczegóły pokazują, że znajdowała się po wewnętrznej stronie stopy, a nie na zewnątrz, jak robią to małpy. Jest to dokładnie to samo, co ślady małpy czwartorzędowej znalezione na Węgrzech lub takie same jak ślady żywej paleoantropy (człowieka kopalnego) w Tien Shan i na Kaukazie.

Ta wiedza naukowa o niezwykłych istotach ma ogromną wartość, powiedział Hansen w magazynie Saga. Poinformował także, że ten potwór został zabity w stanie Minnesota karabinem typu Mauser, gdy jeleń. Później zmienił zeznania i powiedział, że wywiad z nim mógłby zostać użyty przeciwko niemu (jako oskarżenie o morderstwo), ponieważ nie przekazał informacji pod przysięgą i był bezpłatny.

Obiecał, że przekaże swój eksponat do badań naukowych, jeśli władze udzieli amnestii osobom, które naruszyły federalne prawo dotyczące importu tego rodzaju przedmiotów i wręczyły mu potwora. W przeciwnym razie groził utopieniem stwora w oceanie. Później wycofał się i zastąpił zwłoki manekinem. Podobno dowiedział się o planowanej konfiskacie tego „przemyconego przedmiotu”.

Jest więc możliwe, że ekspozycja Hansena była wynikiem tajnych eksperymentów przeprowadzonych w obozach syberyjskich w Gułagu. Czy to możliwe, że nawet "Wielka Stopa", która znajduje się w Ameryce, jest również hybrydą gułagu?

Bigfoot

Na początku 1990 amerykańska prasa donosiła o narodzinach dziecka "Bigfoot" Katie Martin. W 1987 młoda kobieta wyszła z Gór Rainier i spotkała się z dwumetrowym bałwanem. Kilka dni spędzonych razem, a potem 28. Kwiecień 1988 urodziła syna Katy, którego głowa i szyja były całkowicie pokryte ciemnymi kręconymi włosami. Lekarze przeprowadzili badania DNA i odkryli, że genetyczna podstawa chłopca była tylko częściowo ludzka. Syn był silny i włochaty w stosunku do ojca, posiadał zdolności artystyczne i matematyczne. "Jestem z niego bardzo dumny" - powiedziała matka niezwykłego dziecka. "Wie, że jego ojciec był bałwanem."

Katy poszła kilka razy do tych samych gór, mając nadzieję na spotkanie z ojcem swojego dziecka ...

Podobne artykuły