Jak Księżyc wpływa na nasze nastroje?

04. 09. 2020
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Teoria zdolności Księżyca do wpływania na nastroje i nastroje ludzi sięga tysięcy lat, ale współczesna medycyna całkowicie ją odrzuciła. Nowe badania sugerują, że stare historie mogą zawierać ziarno prawdy.

Nastroje związane z Księżycem

2005-letni mężczyzna hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym Davida Avery'ego był inżynierem. „Lubił rozwiązywać problemy” - wspomina Avery. Powodem jego umieszczenia pod nadzorem psychiatrycznym, w tym Davida Avery'ego w 12 r., Były jego nastroje, przechodzące bez ostrzeżenia od skrajności do skrajności - czasem towarzyszyły im myśli samobójcze i widzenie lub nieistnienie. Jego rytm snu był podobnie zmienny, wahając się między prawie całkowitą bezsennością a XNUMX (lub więcej) godzinami na noc.

Być może w nawyku zawodowym mężczyzna prowadził dokładne zapisy tych zmian, starając się znaleźć system w tym wszystkim. Avery podrapał się w ucho, gdy przestudiował te nagrania: „Rytm tego wszystkiego mnie zaintrygował” - mówi. Zmiany nastroju i biorytmu snu zdawały się opisywać krzywą rotacji pływów, rotację zapoczątkowaną przez siłę grawitacji Księżyca. „Wydawało się, że podczas krótkiego snu była najwyższa fala”, mówi Avery. Najpierw odrzucił swoją tezę jako głupotę. Nawet jeśli cykle nastrojów tego człowieka pokrywały się z cyklem księżyca, nie miał mechanizmu wyjaśniającego to zjawisko, ani też nie miał pojęcia, jak sobie z tym poradzić. Pacjentowi przepisano środki uspokajające i terapię światłem w celu ustabilizowania jego dzikiego nastroju i rytmu snu. Z czasem zwolniono go. Avery włożył zapis pacjenta do przysłowiowej szuflady i nie zastanawiał się dłużej.

Cykliczne zaburzenie afektywne dwubiegunowe

Dwanaście lat później znany psychiatra Thomas Wehr opublikował artykuł opisujący pacjentów 17 z cyklicznym zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym - chorobą psychiczną, w której nastrój pacjenta nagle zmienia się od depresji do manii - których choroby, w przeciwieństwie do pacjenta Avery'ego, wykazywały niezwykłą cykliczność.

Wpływ Księżyca na osoby z chorobą afektywną dwubiegunową

Thomas Wehr powiedział:

„Byłem zaskoczony niezwykłą dokładnością, która zwykle nie oznacza procesów biologicznych. Doprowadziło mnie to do wniosku, że cykle te były napędzane przez wpływy zewnętrzne, które najwyraźniej pasują do wpływu Księżyca (biorąc pod uwagę historyczne założenia dotyczące wpływu Księżyca na ludzkie zachowanie). ”

Od wieków ludzie wierzyli w zdolność księżyca do kontrolowania ludzkich zachcianek. Angielskie słowo „lunacy” pochodzi od łacińskiego lunaticus, oznaczającego „dotknięty przez księżyc”, a zarówno grecki filozof Arystoteles, jak i rzymski przyrodnik Pliniusz Starszy wierzyli, że choroby takie jak szaleństwo i epilepsja są spowodowane przez księżyc.

Krążyły pogłoski, że kobieta w ciąży najprawdopodobniej rodzi się w pełni księżyca, ale jakakolwiek naukowa ważność jest, zgodnie z zapisanymi aktami urodzeniowymi, niewystarczająca podczas różnych cykli księżycowych. To samo dotyczy dowodów na to, że cykl księżycowy zwiększa lub zmniejsza gwałtowne tendencje osób ze zdiagnozowanym zaburzeniem psychicznym lub więźniów - chociaż jedno badanie sugeruje, że aktywność przestępcza na zewnątrz (incydenty uliczne lub naturalne na plaży) może wzrosnąć wraz z ilością światła księżyca.

Badanie jakości snu w zależności od fazy księżyca

Przeciwnie, dowody potwierdzają tezę, że sen zmienia się w zależności od pozycji księżyca. Na przykład badanie 2013 przeprowadzone w wysoce kontrolowanym środowisku laboratorium snu wykazało, że podczas pełni księżyca ludzie zasnęli średnio o pięć minut dłużej i spali o dwadzieścia minut krócej niż przez resztę miesiąca - nawet jeśli nie byli narażeni na działanie promieni słonecznych. Pomiary ich aktywności mózgu wykazały, że doświadczany przez nich głęboki sen zmniejszył się o 30%. Należy jednak dodać, że badanie replikujące nie potwierdziło tych ustaleń.

Według Vladyslava Vyazovsky'ego, badacza snu z Uniwersytetu Oksfordzkiego, kluczowym problemem jest to, że żadne z badań nie monitorowało snu konkretnej osoby przez cały miesiąc księżycowy lub dłużej. „Jedynym właściwym sposobem rozwiązania problemu jest systematyczne rejestrowanie tej konkretnej osoby przez długi okres czasu i na różnych etapach” - dodaje. Dokładnie tak postępował Wehr w swoich badaniach pacjentów z chorobą dwubiegunową, monitorując dane dotyczące ich wahań nastroju, w niektórych przypadkach przez wiele lat. „Ponieważ ludzie tak różnie reagują na cykl księżycowy, wątpię, czy znaleźlibyśmy cokolwiek, gdybyśmy uśrednili wszystkie dane z moich badań” - mówi Wehr. „Jedynym sposobem, aby cokolwiek znaleźć, jest ocenianie każdej osoby indywidualnie w czasie, w którym to momencie zaczynają się pojawiać wzorce.” Kiedy to zrobił, Wehr odkrył, że pacjenci ci dzielili się na dwie kategorie: nastroje niektórych ludzi następowały po cyklu 14.8 / dzień. nastroje innych cyklicznie 13.7 / dzień - chociaż niektórzy przełączali się między tymi stanami.

Wpływ Księżyca

Księżyc wpływa na Ziemię na wiele sposobów. Pierwszą i najbardziej widoczną jest obecność światła księżyca, z którego większość znajduje się w pełni, raz na 29,5 dni, a co najmniej 14,8 dni później, podczas nowiu. Następnie następuje siła grawitacji Księżyca, która tworzy naprzemienny przypływ co 12,4 godziny. Wysokość tych zjawisk odwzorowuje także cykl dwóch tygodni - mianowicie cykl wiosenno-neapowy, który jest wynikiem połączenia mocy Słońca i Księżyca, trwającego 14,8, oraz 13-dniowego cyklu deklinacji, na który wpływa względna pozycja równik I to z tymi cyklami pływowymi trwającymi około dwóch tygodni pacjenci Wehra „synchronizują” się. Nie oznacza to, że przełączają się między manią a depresją co 7 dni, „chodzi o to, że gdy taka zmiana nastąpi, nie dzieje się to w jednej chwili, często dzieje się to na pewnym etapie cyklu księżycowego”, mówi Avery.

Po konsultacji z badaniami Wehra Avery skontaktował się z nim telefonicznie i razem przeanalizował dane pacjenta Avery'ego, aby odkryć, że jego przypadek wykazywał okresowość 14,8 dni w jego nastrojowych skokach. Poniższe dowody wpływu Księżyca pokazują, że te inne nieregularne rytmy są zakłócane co 206 dni przez inny cykl księżycowy - cykl odpowiedzialny za powstawanie „super-księżyców”, w których Księżyc jest zatkany szczególnie blisko Ziemi swoją eliptyczną orbitą.

Anne-Wirz

Anne-Wirz Justice, chronobiolog ze Szpitala Psychiatrycznego Uniwersytetu w Bazylei w Szwajcarii, opisała Wehra jako „wiarygodnego, ale złożonego” w odniesieniu do związku między cyklem księżycowym a zaburzeniami maniakalno-depresyjnymi. „Nadal nie wiadomo, jakie mechanizmy za tym stoją” - dodaje. Teoretycznie światło księżyca w pełni może zakłócać ludzki sen, co z kolei może wpływać na ich nastrój. Dotyczy to zwłaszcza pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową, których wahania nastroju są często nasilane przez zaburzenia snu lub rytmu okołodobowego - 24-godzinne oscylacje, potocznie zwane zegarem biologicznym lub zjawiskiem czasu wewnętrznego, które mogą być zakłócane np. Przez nocne zmiany lub loty wielopasmowe. Istnieją dowody sugerujące, że deprywacja snu może być wykorzystywana do wyleczenia pacjentów z chorobą dwubiegunową z depresji.

Faza księżyca

Wehr popiera zatem teorię, że Księżyc ma pewien wpływ na ludzki sen. Czas budzenia się u jego pacjentów podczas cyklu księżycowego nadal się przesuwa do przodu, podczas gdy zasypianie jest takie samo (stąd spanie coraz dłużej), aż nagle skraca się. Ten skok fazy jest często związany z początkiem fazy maniakalnej. Jednak Wehr nie uważa Moonlight za architekta. „Współczesny świat jest tak lekko zanieczyszczony, a ludzie spędzają tyle czasu w sztucznym oświetleniu, że sygnał Księżyca, czas na sen, został w nas tłumiony.” Przeciwnie, uważa, że ​​na sen i pośrednio na nastrój mają wpływ inne zjawiska związane z cyklem księżycowym - najprawdopodobniej związany z siłą grawitacji Księżyca.

Wahania pola magnetycznego Ziemi

Jedną z możliwości jest to, że siła ta wyzwala subtelne wahania pola magnetycznego Ziemi, na które niektóre osoby mogą być wrażliwe. „Oceany przewodzą ze względu na słoną wodę, a przenoszenie ich w czasie przypływów może w tym pomóc” - mówi Robert Wickes, ekspert od pogody kosmicznej na Uniwersytecie Londyńskim. Niemniej jednak efekt jest znikomy, a zdolność Księżyca do wpływania na pole grawitacyjne Ziemi w stopniu prowadzącym do zmian biologicznych nie jest potwierdzona. Niektóre badania pewnie wiązały aktywność słoneczną ze wzrostem zawałów serca i udarów, napadów padaczkowych, przypadków schizofrenii i samobójstw. Kiedy wiatry słoneczne lub pociski masy słonecznej uderzają w pole magnetyczne Ziemi, niewidzialne prądy elektryczne występują wystarczająco silnie, aby wyrzucić wyłączniki automatyczne, co może wpłynąć na wrażliwe na elektryczność komórki serca i mózgu.

Wickes wyjaśnia:

„Problem nie polega na tym, że takich zjawisk nie ma, prowadzone przez nich badania są bardzo ograniczone i nie można powiedzieć z całą pewnością”.

W przeciwieństwie do niektórych gatunków ptaków, ryb i owadów człowiek nie wydaje się mieć magnetycznego zmysłu. Niemniej jednak badanie zostało opublikowane na początku tego roku w celu obalenia tej tezy. A wynik? Kiedy ludzie byli narażeni na zmiany pola magnetycznego - równoważne z tymi, które możemy napotkać w życiu codziennym - doświadczyli spadku aktywności mózgu pod względem cząstek alfa. Cząstki alfa powstają, gdy nie śpimy, ale nie wykonujemy żadnej szczególnej czynności. Znaczenie tych zmian pozostaje niejasne, może to być niepotrzebny produkt uboczny ewolucji. Ale możemy również być podatni na reakcje na pole magnetyczne, które ono gra z naszymi mózgami w sposób, którego nie znamy.

Teoria magnetyczna przemawia do Wehra, ponieważ w ciągu ostatniej dekady kilka badań sugerowało, że niektóre organizmy, takie jak muszki owocowe, mają białko zwane kryptochromem w swoich ciałach, które może działać jako czujnik magnetyczny. Kryptochrom jest kluczowym składnikiem zegara komórkowego, który rejestruje nasz biorytm 24 w naszych komórkach i narządach, w tym w mózgu. Kiedy kryptochrom wiąże się z absorbującą światło cząsteczką flawiny, substancja ta nie tylko informuje zegar komórkowy, że jest światłem, wyzwala reakcję, która powoduje, że cała cząsteczka staje się magnetycznie wrażliwa. Bambos Kyriacou, genetyk behawioralny z Uniwersytetu Leicester, wykazał, że ekspozycja na fale elektromagnetyczne niskiej częstotliwości może unieważnić zegar muszki owocowej, co prowadzi do zmiany biorytmu snu.

Zmiany w godzinach komórkowych

Gdyby to samo dotyczyło ludzi, mogłoby to wyjaśnić nagłe wahania nastroju obserwowane u pacjentów z chorobą dwubiegunową Wehra i Avery'ego. „Ci pacjenci doświadczają częstych i dramatycznych zmian w godzinach spędzonych w komórkach, gdy przechodzą przez cykle nastroju, a także w czasie i czasie trwania snu” - dodaje Wehr.

Chociaż kryptochrom jest kluczowym składnikiem ludzkiego zegara dobowego, ma nieco inną wersję niż zegar muchy owocowej.

Alex Jones, lekarz z National Medical Laboratory w Teddington w Wielkiej Brytanii, mówi:

„Wygląda na to, że kryptochrom ludzi i innych ssaków nie wiąże flawiny, a bez flawiny cały magnetycznie wrażliwy system nie ma wyzwalacza, aby się obudzić. Ponadto jest mało prawdopodobne, aby ludzki kryptochrom był wrażliwy na pola magnetyczne, pod warunkiem, że nie wiąże się z innymi nieznanymi nam cząsteczkami w naszym ciele, które są zdolne do wykrywania pól magnetycznych ”.

Inną możliwością jest to, że pacjenci Wehra i Avery'ego są podatni na przyciąganie księżyca w taki sam sposób jak oceany: poprzez siły pływowe. Często sprzecznym argumentem jest to, że chociaż ludzie składają się z 75% wody, mają mniej niż ocean.

Księżyc

Kyriacou mówi:

„Chociaż ludzie są zbudowani z wody, ta ilość siły jest tak słaba, że ​​nie można jej uznać za biologiczną”.

Eksperymenty z organizmem modelowym

Niemniej jednak zgadza się z eksperymentami przeprowadzonymi na Arabadopsis thaliana, gatunku trawy uważanym za modelowy organizm do badania roślin kwitnących. Eksperymenty te pokazują, że wzrost jego korzeni następuje po cyklu dziennym 24.8 - prawie dokładnej długości jednego miesiąca księżycowego.

„Te zmiany są tak małe, że można je wykryć tylko za pomocą niezwykle czułych urządzeń, ale istnieje już 200 badań potwierdzających tę tezę” - mówi Joachim Fisahn, biomedysta z Instytutu Fizjologii Roślin im. Maxa Plancka w Poczdamie w Niemczech. Fisahn przeprowadził symulację dynamiki interakcji cząsteczek wody w pojedynczej komórce roślinnej i odkrył, że dzienne zmiany grawitacji spowodowane przez orbitę Księżyca wystarczyłyby do spowodowania utraty lub nadmiaru cząsteczek wody w komórce.

Zawartość cząsteczek wody - choć rzędu nanometrów - zmieni się nawet przy najmniejszych wahaniach grawitacji. W wyniku tego następuje ruch cząsteczek wody przez kanały wodne, woda od wewnątrz zaczyna wypływać na zewnątrz lub odwrotnie, w zależności od kierunku grawitacji. Może to wpłynąć na cały organizm.

Planuje teraz przetestować roślinę w kontekście wzrostu korzeni, badając rośliny ze zmutowanymi kanałami wodnymi, aby sprawdzić, czy zmieniają się ich cykle wzrostu. Jeśli zjawiska pływowe wpływają na komórki pochodzenia roślinnego, Fisahn nie widzi powodu, dla którego nie miałoby to zastosowania do komórek pochodzenia ludzkiego. Biorąc pod uwagę, że życie prawdopodobnie powstało w oceanach, niektóre organizmy lądowe mogą nadal mieć dobrą infrastrukturę do przewidywania zjawisk pływowych, chociaż nie są już dla nich przydatne.

Chociaż wciąż brakuje nam odkrycia tych urządzeń, żaden z naukowców, z którymi przeprowadzono wywiady na potrzeby tego artykułu, nie sprzeciwił się stwierdzeniu Wehra, że ​​zmiany nastroju są rytmiczne i że rytmy te mogą korelować z niektórymi księżycowymi cyklami grawitacyjnymi. Sam Wehr ma nadzieję, że inni naukowcy będą postrzegać tę kwestię jako zaproszenie do dalszych badań. Mówi: „Nie mogłem odpowiedzieć na pytanie, co spowodowało ten efekt, ale myślę, że przynajmniej zadałem te pytania wraz z moimi odkryciami”.

Podobne artykuły