Jaroslav Dušek: Jak być wolnym!

5 18. 06. 2014
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Jak być wolnym ?! Jej Got! Kiedy świat jest taki obrzydliwy, idioci dookoła, jeden idiota obok drugiego, gangsterzy, iluminaci, gady nad nim, a wszystko jest kontrolowane z księżyca. Jak być wolnym? Jak być wolnym w tak trudnej sytuacji, gdy za okiem czai się kredyt hipoteczny, kredyt, urząd, mandat, policjant, który powinien chronić ale grzywny! Jak być wolnym w tej specjalnej grze komputerowej, którą wymyśliliśmy. To gra dla ofiar i tyranów.

Droga Tolteków do wyzwolenia prowadzi do nauki wszystkiego. Dowiaduje się wszystkiego, czego się do tej pory nauczył. Odwróci uwagę od tego świata, o którym mówiono, że jest rzeczywistością. Tak bardzo wierzyliśmy w rzeczywistość tego świata, że ​​nawet nie zauważyliśmy, że jest on rzeczywiście wirtualny. W rzeczywistości nie istnieje. To tylko wirtualny projekt (produkt) ludzkiego umysłu. Ale jak to możliwe, skoro to wszystko prawda. Widzimy to! Pisali o tym w gazetach, opowiadali o tym w telewizji: kogoś zabili, kogoś przejechali, byli dla kogoś niegrzeczni… byliśmy tego świadkami!

Ale to jest gra. Jednym z tych sposobów jest czasami samotność. Zostać sam, spacerować po lesie do wody. Będąc tam sam i ucząc się wszystkiego. Naucz się myśleć i zobaczyć hipnozę…

Najnowsza książka Richarda Bacha zatytułowana jest: Jak zahipnotyzować Mary. Chodzi o temat dzisiejszego spotkania: Svoboda w niewolnym świecie. Wolność - boskość, którą jesteśmy w istocie, która się w niej znajduje niewolne świat, ludzka gra, którą stworzyli.

Jak utrzymujesz związek ze swoim Bóstwem? Kiedy się rodzimy, rodzimy się jako czyste bóstwo. Kiedy powstamy, powstamy jako czysta boskość. Plemniki i jajko wiedzą, co robić. Nikt nie musi ich doradzać, polecać, uczyć. Po prostu kochaj się - najlepiej mężczyzna i kobieta. (Zwykle jest bardziej wydajna…)… a plemniki i jajeczko wiedzą, co robić.

Mężczyznom spodobałby się pomysł, że plemniki przebijają pochwę, penetrują jajo, a bohaterowie - najsilniejszy plemnik bije jajo i dziesięć zwycięska sperma włamie się! Dziś już wiadomo, że jest inaczej. Pochwa przejmuje plemniki, ocenia je, przesuwa wybrane do jaja. A potem jajko otwiera się podobnie jak Matka Ziemia, co osłabia jego strumień magnetyczny i plemniki mogą dostać się do środka. A więc wiadomo, co się wydarzy. Bóstwo działa cicho w ciemności ciała - w życiu.

Na początku jest bardzo dramatycznie. Mają różne kształty geometryczne. Sześcian, ośmiokąt, piramida - każdy z nas był. Absolutnie cudowna boska geometria - cudowna boskość. Potem przychodzi dziewięć miesięcy dobrego samopoczucia. Bóg wie, co robić. Przechodzimy przez etap krewetek, etap obcego… i stopniowo Bóstwo zbliża się do noworodka, kiedy się rodzi. Nagle Bóstwo jest w świecie - świecie niewolnym, gdzie jest związane przepisami, ideami, opiniami i uczuciami. Toltekowie nazywają to bóstwem, które przybiera ludzką postać. W tej sukience pomagają mu wszyscy dobrzy ludzie - rodzice, mama, tata, babcia, dziadek, starsi przyjaciele, rodzeństwo, nauczyciele… wreszcie czasopisma, telewizja, radio, filmy… wszyscy pomagają mężczyźnie zrozumieć, jak wygląda. człowiek i jak się zachować. Jak się ubrać - mężczyzna. Jak się przywitać - mężczyzna. Jak myć ręce - mężczyzna. Jak usiąść na toalecie - mężczyzna. Tego wszystkiego musi się nauczyć bóstwo. I nagle, pod tą warstwą ludzkiej postaci, boskość zostaje utracona. Nasza uwaga jest tak zajęta, że ​​ludzka forma…

Musimy uczyć się przez wiele lat w szkole. Słuchamy tam i wyglądamy bezwstydnie, co musimy zrobić. Fizyka, chemia - nie rozumie, nawet nauczyciel - nie, ale kiedy przekazuje wzory, wzory, lekcje. Zapamiętaj ciśnienie wody przy otworze dyszy, z którego wypływa woda. Liczymy mechanicznie ...

To nie jest po prostu jak bycie człowiekiem. Chacha :). Podczas procesu zdobywania tej ludzkiej postaci odbywa się jeden istotny proces, abyśmy mogli łatwo manipulować ludźmi. Serce się zamyka. Ludzkie serce się zamyka. Dowiadujemy się, że życie jest wolne i niebezpieczne. Ten człowiek jest wilkiem. To jest przejście przez dolinę łez. Jesteśmy ostrzegani przed wieloma niebezpieczeństwami. Istnieje wiele niebezpieczeństw, takich jak osa. Trzy lub cztery podkładki i idziesz! Komár - może być zainfekowany. Obcy pies - dziwny pies może być nieprzewidywalny. Obcy kot może drapać się po języku i infekować brzydko. Kot nie ma innej zabawy, niż jeździć przez kilka dni. Ale nie wszyscy są naszymi wrogami! Może to być kopanie nas przez konia lub kopanie przez krowę. Siada na nas jakiś brzydki żuk - tak! Przejeżdża nawet myszką po czyjejś nodze i doznaje traumy. Bardzo irytujące - pająk. Pająk sam porusza się po mieszkaniu! Wspina się tam sam. I nie zapominajmy o całej serii węży… Życie jest pełne niebezpieczeństw. Jest też jedna taka szczególna rasa - rasa ludzka na planecie - zwana niebezpieczną rasą obcy. Obcy - planeta jest ich pełna. Mają swoje zainteresowania i intencje. Chcą nas zniewolić lub w jakiś sposób przechytrzyć. Chcą, żebyśmy stanęli po swojej stronie! Są obcy ze swoimi obcymi naukami i wrogą propagandą. Z ich bronią i systemami religijnymi. Nieznajomi! To bardzo nieprzyjemny pobyt na tej planecie. Nie odpoczywać ani w nocy. Jeśli zdarzy się, że coś jest w porządku, przychodzi koszmar. Nadchodzi dziwny, ostry kawaler i bardzo trudno nam, nawet we śnie, objąć go. Zrozumieć, że to my sami. Że ten dziwny, nierówny, nieprzyjemny kawaler to my. Z drugiej strony Indianie trenują we śnie, aby połączyć się z tym, co jest uważane za niebezpieczne dla zwykłego świata. We śnie jednoczą się z całą serią pozornie niebezpiecznych sił. Te siły są niebezpieczne, ale tylko dlatego, że są potężne. Nie są naprawdę niebezpieczne, ale naprawdę potężne. Jeśli ktoś wygrałby ich na swojej stronie, obudziłby całą swoją boskość.

To jak bajka. Wiesz, jak to jest w tej bajce. Dwaj starsi bracia uwolnią księżniczkę. Łączą się, bo trzeci najmłodszy to taki wiąz. Obaj są inteligentni i silni. Zawsze go zdobywali, zdobywali go we wszystkim i pokonali. Bili go w jeździe konnej, strzelectwie, bieganiu - krótko mówiąc, we wszystkim. Nie chcą być opóźnieni i dlatego im na to pozwalają jelimana gdzieś na uboczu i popychając księżniczkę, ponieważ mają swoją misję i misję. Oni nie mają czasu na zajmowanie się starzec, który jest głodny, czy mrówki lub małych kruków. Nie czas na to, jest to zadanie tutaj. Tu jest ludzka postać - ludzka intencja. Myślenie działa i brzmi. Nie ma czasu na radzenie sobie z żadną rzeczywistością - obecnością. A potem jeliman podąża za nimi. Zatrzymuje się ze swoim dziadkiem, daje mu coś do jedzenia. Rozmawia z mrówkami, rozmawia z pudełkiem (prelegent na scenie), karmi królika, ... i w ten sposób zyskuje je jako sojusznika. To faktycznie wchodzi w jego przestrzeń boskości.

Dwaj starsi bracia reprezentują świat ludzkiej postaci. Trzeci, ten niepraktyczny, ma tylko dobre serce… Biedny człowieku, daleko nie zajdzie. To naiwny człowiek! Uwolni księżniczkę tak bardzo, jak to tylko możliwe… Prawdopodobnie wiesz, że w symbolice ona Księżniczka jest naszą duszą. Dwaj starsi bracia są w rzeczywistości intelekt a ego. Najmłodszy reprezentuje wtedy nasz duchowe serce a księżniczka jest nasza dusza. I tak każdy z nas w ciągu swojego życia uwalnia swoją duszę przeklętą przez smoka, czarownika, maga, czarodzieja, który tworzy grę w niewolnym świecie.

W tej trudnej podróży nasze serce może nam pomóc - naszej boskości, ponieważ nasza boskość jest stale obecna. Bezustannie cicho klei się we wszystkich komórkach naszego ciała. Nasza boskość dokładnie wie, co robić. Nasze komórki dokładnie wiedzą, co robić. Nasze białka dokładnie wiedzą, co robić. Tikou, tikou, tiknou - tysiąc razy na sekundę! Tak właśnie działa każda komórka naszego ciała.

Bóstwo dokładnie wie, co robić. On jest zawsze z nami. Jest z nami cały czas. A sposobem na uwolnienie się z tak zwanego niewolnego świata jest nie zwracanie na niego uwagi. Wręcz przeciwnie, zwróć uwagę na swoją manifestację boskości. Do wszystkich przejawów boskości. Widzieć wszystkie istoty i wszystkich ludzi jako część siebie. W końcu to zwykła planeta. Jesteśmy tu razem. Ten krąg życia jest tutaj powszechny. Nie możemy żyć bez siebie. Wszystkie formy życia pomagają sobie nawzajem i współtworzą przestrzeń.

Kiedy wracamy do strumienia boskości, do czystego wdechu i wydechu. Wtedy pytam: gdzie jest niewolny świat? Gdzie jest? Gdzie on poszedł? Moment zanurzenia się w mojej boskości, moment kontaktu z samym sobą, z Matką Ziemią i Sercem Galaktyki, którego nie wiem dlaczego, nazywany jest czarną dziurą… To niezbyt ładne imię. Z jednej strony Serce galaktyki z drugiej Czarna dziura.

Interesujące jest obserwowanie, jak same terminy są różnie emocjonalnie zabarwione. Ciemna materia. Czarna dziura. Oś Zła. Jest we wszechświecie Oś Zła, nie uwierzyłbyś w to. Ona jest wezwana Oś Zła ponieważ obalił wszystkie istniejące teorie dotyczące Wszechświata. Tak nazwali naukowcy Oś Zła, bo to wszystko złe wiadomość. Dzieje się tak pomimo faktu, że Wszechświat jest inteligentną istotą, która jest uformowana symetrycznie. W jego centrum jest coś, co wibruje i wpływa na wszystko dookoła. Irytujące znalezisko. Miała to być martwa przestrzeń, zimna i całkowicie nieludzka. Kiedy się bało, że tam pójdzie. Ale to my!

Więc myślę, że tak jest. :)

 

Źródło: youtube

Podobne artykuły