Jaroslav Dušek: Jesteśmy hipokrytami

2 20. 11. 2022
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Mamy pełen pocałunek bezpieczeństwa na drodze, kładziemy dziecko na siedzeniu, wiążemy psa, ponieważ pies musi mieć pasy bezpieczeństwa, a poza tym nasze samochody jeżdżą dwieście kilometrów na godzinę! To właśnie uważam za hipokryzję! Gdybyśmy chcieli prawdziwego bezpieczeństwa i polegali na ludziach, nikt nie szedł tak szybko. Nie biegliby tą samą drogą, co małe samochody. Ale tutaj nie ma prawdziwego bezpieczeństwa. Najważniejsze jest, aby sprzedawać foteliki samochodowe do sprzedaży kasków! Może pójdziemy na czele nawet na ulicach, albo każą nam nosić zbroję, bo przyda się komuś. Byłoby wskazane, aby mieć warstwę pianki, jeśli ktoś by ją ominął. Jeśli ktoś myśli, kupimy to. Ponieważ będzie to recepta.

Lubimy też poświęcać się problemowi narkotykowemu, ponieważ wygląda szlachetnie. Ale kiedy pytamy prawdziwych ekspertów od narkotyków, ze zdumieniem dowiadujemy się, że narkotyki i alkohol mają największy negatywny wpływ. Subtelne, przerażające uzależnienie od narkotyków i alkoholu jest tolerowane przez społeczeństwo. Ta sama firma, która zaczyna drażnić hodowców kaktusów, nie ma szans na meskalinę!

Za chwilę dowiemy się, że możemy zrobić rośliny z roślin domowych, które mogą nas zachęcić, a następnie je wyłączyć. I należy do nas. Jeśli my, ludzie, polubmy to, nie będziemy uprawiać żadnych kaktusów, ale po prostu pozwolimy sobie na drinka. Dlaczego alkohol jest sprzedawany na dystrybutorze benzyny? Nikogo to nie obchodzi? Czy przeszkadza komukolwiek w pokoju gier? I w jaki sposób polegamy na automatach? Czy nikt nie dba o to ogromne uzależnienie?

Kończą się pieniądze, zarabiają ... To śmieszne i śmieszne. Kiedy przestaniemy widzieć całość i skupimy się na szczegółach głupoty, głupiec wprowadzi zakaz kaktusów określonego typu tylko ze względu na jego pozycję w politycznej stronie. Kiedy pojawił się zamiar zbudowania Octopus Kaplice na Letnie, wszyscy mówili o tym dziko, nie zauważając, że rośnie tam wielopoziomowe skrzyżowanie, takie jak krowa. Wygląda na to, że całe wydarzenie wokół budynku Biblioteki Narodowej mogło być jedynie drzazgą, powinno zwrócić na to uwagę. Ponieważ - jak wszyscy wiemy - Ośmiornica nie kończy. To była po prostu taka zabawa. Ale skrzyżowanie prawdopodobnie będzie tam, jeśli tunel Blanc nie spadnie całkowicie.

Ponieważ jeśli dajesz ludziom kwestię kaktusów, niezależnie od tego, czy mogą się rozwijać, czy nie, odwracasz ich uwagę od innych poważnych problemów. Na przykład od osób zajmujących się medycyną lub ogólnie funkcjonowaniem sektora opieki zdrowotnej firmy ubezpieczeniowe… Odwrócisz uwagę od sedna problemów. Zostanie omówione, czy możesz mieć kaktusa w domu. Ogólnie uważam, że ma to największe znaczenie dla substancji, które mogłyby przynieść rzeczywiste korzyści ludziom. Usunięcie ich z całego kolosu farmaceutycznego usunęłoby ich z czarodziejów. Nagle dzięki naszemu rozumowi uleczylibyśmy się naturalnymi substancjami. Ponieważ istnieje takie „niebezpieczeństwo”, prowadzone są kampanie przeciwko tym substancjom. Lobby chce, abyśmy wzięli Ibuprofen, Ibalginę, którą każda dziewczyna w liceum ma dziś w torebce. Jeśli nie jest to dobre dla miesiączki, skóra i wszystko jest w najlepszym porządku. Uważa się, że chodzi przede wszystkim o to, abyśmy sami nie byli zdrowi. Abyśmy nie wyhodowali czegoś w domu, aby nam pomóc.

Kiedy zapytałem chłopców, którzy produkują marihuanę techniczną, dlaczego ta kampania przeciwko niemu, powiedzieli mi, że jest wielkim konkurentem dla ropy naftowej.
Możemy zrobić wszystko, od marihuany! Olej, mąka, liny, tkaniny, paliwo, lakiery, maści, kremy, materiały budowlane, izolacje termiczne, brykiety. Jest to materiał uniwersalny, znajduje zastosowanie w przemyśle spożywczym, odzieżowym, energetycznym i budowlanym. Marihuana jest bezpośrednim konkurentem ropy naftowej. Dlatego mówimy o tym jako o leku, ale głównie o nierozszerzaniu przez przypadek. Co jeśli hegemonia ...

Słyszałem wykład dr. Greera, który odbył się podczas czerwcowej konferencji 2009 w Barcelonie. Mówił o tym, ile pieniędzy wydaje się rocznie w przemyśle naftowym. Zapamiętajcie tę liczbę: czterysta trylionów euro! Dr Greer jest amerykańskim lekarzem, który przez całe życie walczył o rozpowszechnianie informacji o tzw. Darmowej energii reprezentowanej przez wynalazki Nikola Tesli i innych naukowców. Mówił o komunikacji z prezydentami Clintonem i Obamą, którzy próbują ujawnić te informacje. Lekarz ten twierdzi, że od 1902 nie spalono już miotów ropy naftowej ani kilogramów węgla. Urządzenia, które by na to pozwoliły, były tam już w tym czasie. Greer pokazuje, że Ameryka otrzymała patenty 1600 na darmową energię i że wszystkie podlegają embargom bezpieczeństwa narodowego, ponieważ urząd patentowy ma prawo do zamrożenia w niektórych przypadkach. Przyjmują je, są patentami, ale już nie pozwolą im odejść. Greer mówi, że urządzenia darmowej energii widziały, że one istnieją. Nazwał ludzi, którzy zostali zabici za to, nawet włączając dyrektora CIA, który był gotów puścić tego rodzaju komunikację i ujawnić pewne informacje - w przypadku małych generatorów domów rodzinnych. Znaleźli go martwego dwa dni przed ważnym spotkaniem.

Nadal w jakiś sposób nie rozumiemy podstawowej zasady naszego manipulacyjnego świata, że ​​niektórzy „mądrzejsi ludzie” coś zabraniają. Kładzą nasze hełmy na głowy, wkładają chipy do naszych ciał, szczepią nas, każą nam się tym zająć w taki czy inny sposób, aby zapobiec ucieczce kogoś z systemu. To by im nie pasowało, ale konieczne jest, aby jakaś wąska warstwa ludzi, właścicieli firm, do wszystkich prac i co najmniej pięćdziesiąt procent ich dochodów w podatkach, ubezpieczeniach i opłatach. Gra jest jasna, nie ma nic trudnego.
Widziałem film Home, pokazujący, jak niszczyliśmy planetę.

„Wymieniliśmy” wszystko i wydaje nam się to normalne. Brakowało nam poczucia całości. Nie rozumiemy, że jeśli chcemy wzrostu gospodarczego, rośnie nasz dług. Mam na myśli dzisiejszy wzrost gospodarczy. Dlatego logiczne jest, że długi rosną najbardziej. A ponieważ nie patrzymy na świat całościowo, uważamy, że plądrowanie Ziemi jest korzystne. Obecnie istnieją państwa takie jak Gabon, których przywódcy mówią: „Tak, będziemy zbierać rzadkie drzewa z lasu deszczowego, ale ścinamy tylko jedno drzewo rocznie na hektar. Znajdziemy sposób na zachowanie całości. Nie żebyśmy ścinali wszystkie piękne drzewa na krzesłach, podłogach i belkach. Albo że je utopiliśmy…

„Nie musimy niszczyć pięknych drzew tak długo, jak długo służą krzesła, podłogi, belki. Nie musimy mieć nowych krzeseł co sześć miesięcy. To nonsens i choroba naszego umysłu. Tęsknimy za rzeczami, których nie potrzebujemy. Pozwalamy, aby nasz przekaz reklamowy był tak zaprojektowany, że potrzebujemy bezużytecznych rzeczy, bez których moglibyśmy się łatwo obejść.
Z powodu tej dysfunkcji naszego umysłu ogromna nadprodukcja może bez końca działać, a całości będzie bronić zagrożenie bezrobociem. W końcu zawsze jest ktoś, kto mówi: „Cóż, czekaj, a co zrobiliby ci bezrobotni?”. Oczyszczą ulicę, zakopią wykopaliska, pomogą komuś ”.

Słyszałem coś takiego. Ktoś podobno mówi do goryli. Zna ich język migowy. Zapytał ich: „Dlaczego używasz narzędzi znacznie rzadziej niż szympansy?”
Kiedy goryl odpowiada, ustawia lustro. Zobaczymy nasz strach, utratę czujności. Zobaczymy, co jesteśmy głupi. Słowo „głupi” pierwotnie oznaczało „nakarmiony”. „Gęś gęś” to „tuczona gęś”. Nasza głupota polega na tuczeniu. Zwłaszcza nasza cywilizacja zajmująca się czymkolwiek. A przede wszystkim naszymi duszami. Nerdowie, którzy stracili czujność. Bo jeśli goryl odpowie na to pytanie, jest to szczyt czujności. Ponieważ potrafi obejść się bez narzędzi, może robić rzeczy, których potrzebuje, i nie wie, dlaczego miałaby problem, że wszyscy w końcu zaczęliby uderzać w gałęzie. Wierzę w ten incydent, ponieważ wiem na przykład od pisarza Anicka de Souzenelle, że na planecie istnieją plemiona tubylcze, które kontrolują metalurgię, ale nie używają jej celowo. Mówią, że metalurgia to zbyt duża ingerencja w ciało Ziemi. Te narzędzia mogą być wykonane z kamienia i kości, i to im wystarczy. I widziałem dokument filmowy o Buszmenach wycinających drzewo kamiennymi toporami. Słyszałem, że nawet dzisiaj w niektórych afrykańskich wioskach kowal jest jak kot, żyje trochę jak dziwna istota.

W procesach metalurgicznych muszą być przestrzegane bardzo surowe zasady, obyczaje i rytuały oczyszczające. Mogę więc przyznać, że goryle nie używają instrumentów świadomie. Jak Majowie nie użyć kółka, choć musiał wiedzieć, ale z jakiegoś powodu nie chciał wziąć. My, jako że jesteśmy głodni i niespokojny, nie rozumiem całość, zaczynamy kopać w genach, bo chcemy być nasi bogowie brudny częścią świata, a produkować sztuczne myszy. Nieuczeni wędrowcy chcą zerwać atom, chcą przylgnąć do kodu genetycznego. I dlaczego? Co otrzymujemy? Że tworzymy sztuczną mysz? Czy też dzielimy półkuli na atom, a wtedy nie będziemy mieli odpadów? Że zatruwamy wszystkie wody podziemne kwasem siarkowym, aby wydobywać uran? Czy mamy poczucie większego znaczenia, które sprawia, że ​​jesteśmy jeszcze bardziej ślepi? Jak długo chcemy rozwijać naszą nieuwagę?

Źródło - cytat z książki: Jaroslav Dušek - ZE MĚ

Podobne artykuły