Jak smutne jest, gdy czarne chmury idą ...

03. 01. 2024
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Ile myślisz o tych słowach?

Być może ich autor właśnie przeczytał prognozę pogody na dziś iz nieuwagi, pod wpływem ciężkich emocji, powiedział w kosmos: och, jakie to smutne, gdy chmury čczarny iść. :(

A może w tym momencie spojrzał na świat innymi oczami i próbował znaleźć jakąś słowną frazę opisującą święte ciało i ducha.

Możemy znaleźć jeszcze inny punkt widzenia. Może mistyczny stan ducha w zależności od pogody na zewnątrz. Albo: Jak działa nasz wspólny umysł"Niebo nad głową".

Czujemy się zaniepokojeni, gdy pada siedem dni z przerwami, a pogoda jest brzydka (- pochmurno). Nie każdy jest fanem ponurej pogody. To tak, jakby my jesteśmy nachmurzeni światem, więc on marszczy czoło w nas. Na nasz sposób nie ma wątpliwości, że stawia nas to lustro w duszy.

Może deszcz to szczególny przypadek. Słońce nie chowa się za chmurami, śmieje się bardziej, gdy zaczyna rysować tęczę własnymi promieniami i drobnymi kropelkami pachnącego deszczu szczęścia.

Niektórzy entuzjaści (Zainspirowany Alice) w napadzie nagłego odurzenia ulegają chęci (i) tańca boso po bruku. Zrozumiali koledzy stłoczeni są w małym arkadzie zabytkowej kamienicy.

Przeciwko temu, istoty (Zainspirowany Enelya), którzy żyją z poczucia, że ​​słońce wschodzi rano na niebie - świeci jasno. Nigdzie nie ma chmury - a potem zapada się w rude, aż całkowicie znika za horyzontem.

Możemy sobie wyobrazić, że dziecko najpierw patrzyło na świat; niebo (sa) i natura w ogóle.

Słońce uśmiecha się do Ciebie z dużej odległości lazurowego nieba. Czujesz jego pozytywną moc, która Cię przenika. Tu i ówdzie widać małe owieczki pijące parę z nieba… To przyjemne uczucie.

Nagle wejdzie ci w drogę berany, a kiedy baran tak właściwy. Uparty, irytujący, nieustępliwy. Zasłania widok życiodajnego słońca. Błyskawica pochodzi z nieba. W duszę wpada smutek i chłód. Czemu? Przez kilka głupich słów? Spoglądamy na siebie, nie okazując sobie wrogości. Jest w nim zbyt dużo negatywnej energii…

Ta brzydka chmura to w zasadzie wszystko, co przeszkadza nam i pozbawia dobrego nastroju. Jest w nim coś nie tak, co przesłania nam widok i tracimy go słońce. Nagle poddamy się barankowi, który wydawał się czekać - jakby chciał nas rozkoszować. Cieszy się, że jesteśmy poddani jego władzy - jest to dla niego pewne podświadome zwycięstwo. (To na nas St.jego cień.)

Myślę, że istnieje sposób na obronę siebie. I nie tylko patrz na słońce, ale bądź słońcem! Nie ma nic trudnego. Postaraj się szczerze uśmiechnąć i spojrzeć komuś w oczy, kiedy będzie cię skarcił ... :)

W tych słowach jest coś pięknego. To jak pieszczota dla duszy. Słowa, które ożywiają wyobraźnię. Coś w nich uderza. Nawet „nic” jest czymś, choć niejasnym. Myśli emocjonalne prowadzą do stanu niezdolności do wyrażania siebie słowami, ponieważ takie słowa nie zostały jeszcze wynalezione.

Jak smutno, gdy chmury čczarny przejdź "?"

Podobne artykuły