Cudzoziemcy pragną pokoju, ale mają atuty

10. 08. 2018
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Jak powiedział na swoim serwerze iDnes, Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence w czwartek 9.8.2018 ogłosił, że USA planują stworzyć nową strukturę organizacyjną dla wojsk kosmicznych. Pensów na uzasadnione koniecznością zapewnienia supremacji wszechświata (co jeśli kosmici nie ma spokoju, prawda?) I nie później niż w roku 2020.

IDnes dodaje, że stworzenie sił kosmicznych jest konieczną koniecznością zapewnienia dominacji USA we wszechświecie nad Chinami i Rosją. Amerykański prezydent wezwał już do stworzenia sił kosmicznych Donald Trump w maju 2018. Ambasador Jim Mattis, który szczególnie obawiał się wysokich kosztów, wyraził swoją gotowość do ambitnego planu, ale w końcu poparł ten pomysł. Z zasady aprobata Kongresu jest w zasadzie unikana. Pence wezwał kongresmanów do wydania miliardów dolarów (8 miliardów koron) w ciągu następnych pięciu lat,.

Oficjalne media vs. rzeczywistość

Ale jaki jest fakt? Dziesięć lat temu pogląd władz takich jak Chiny, Rosja, a nawet USA był taki sam - broń, przynajmniej oficjalnie, nie należą do wszechświata. Ale wszystkie trzy kraje są twarde. Wygląda na to, że kompleks militarno-przemysłowy szuka nowych możliwości wykorzystania technologii opracowanych od drugiej połowy ubiegłego wieku.

Philip J. Kurs w swojej autobiograficznej książce Dzień po Roswell (1997) na temat stwierdza:

„Podczas gdy naukowcy spierali się w latach 50. i 70., ile kosztowałaby taka broń i czy zakłóciłaby dość stabilne warunki na świecie, inni twierdzili, że pewnego dnia może istnieć realne zagrożenie w postaci pozaziemskich wrogów. Mogą być w stanie wystrzelić pociski nuklearne nie tylko w Stany Zjednoczone! Ale żaden z naukowców nie odważył się publicznie powiedzieć, że w przyszłości możemy się oprzeć latającym spodkom.

Pozostało więc do 1980, kiedy wybrano Ronalda Reagana. Belka wiązki cząstek zyskała nowy bodziec do życia jako namiętnie zdemontowana i ostatecznie skuteczna strategia, Strategiczne inicjatywy obronne lub Gwiezdne wojny. Pomimo nieporozumień niektórych polityków, którzy uważali, że to za dużo pieniędzy, prezydent Reagan wytrwał. Sama strategia Gwiezdne Wojny, ograniczone wdrożenie i testowanie niektórych komponentów wystarczały, aby to zrobić Stany Zjednoczone wkroczyły na szlak wojenny z EBE i pokazał Sowietom, że w końcu dostaliśmy prawdziwą broń przeciwatomową.

Cała historia Inicjatywy Obrony Strategicznej i sposób, w jaki zmusiła kosmitów do zmiany strategii dla tej planety, to historia, której nigdy nie opisano. Według tej historii ludzkość wygrała pierwszą bitwę z bardziej zaawansowaną technologicznie cywilizacją. Musiało być zszokowane, że ludzkość może się skutecznie bronić. Czy to nie brzmi wspaniale i fantastycznie? ”

Ronald Reagan i jego oświadczenie

Na przełomie 70. i 80. powiedział wtedy działający prezydent Ronald Reagan z ONZ:

"Jak zmieniłyby się nasze pozycje, gdybyśmy wszyscy musieli zmierzyć się z jednym wspólnym wrogiem z kosmosu ...?"

Było to związane z tym, że w 1978 było Ronald Reagan jest w pełni poinformowany o obecności obcych na Ziemi. Jak pisze Corso, doprowadziło to między innymi do tajnych rozmów między USA i ZSRR:

„Miało to miejsce w latach 80 spotkanie między Prezydent Reagan i przywódca Związku Radzieckiego, Michaił Gorbaczow, która dotyczyła kwestii współpracy. Choć nigdy oficjalnie przyznał, zagrożenie ze strony obcych, a obie strony uznały, że Stany Zjednoczone i Związek Radziecki powinien odłożyć na bok dzielące ich różnice, stoją obok siebie i dzielenia przestrzeni polityki obronnej wokół Ziemi, z której korzystały zarówno supermoce. Prezydent Reagan zaczął się silny impuls do szybkiego dovyvinutí rozmieszczania i Obrony Kosmicznej, aby chronić naszą planetę. Został nazwany Strategic Defense Initiative oraz dziennikarze szyderczo oznaczone jako „Star Wars”. Strategic Defense Initiative był w 1985 prezydent Reagan opisany jako „tarczy obronnej, która nie zaszkodzi ludziom, ale w dół broni jądrowej, zanim będą mogły ranić ludzi.”

Projekt Star Wars

Rzeczywistość była jednak taka, że ​​systemy broni w projekcie Gwiezdne Wojny nie są skierowane na cele lądowe, ale w kosmosie. Cała sprawa była prowadzona przez wielki strach, ponieważ obcy byli już z 50. lat interweniowały zarówno w rosyjskich, jak i amerykańskich bazach wojskowych, kiedy wielokrotnie usuwały cały arsenał nuklearny. Jednak generalnie było to postrzegane przez struktury wojskowe jako atak na ich pozycję, którą trzeba bronić.

Dzięki projektowi Gwiezdne Wojny zespół wokół generała Trudeau (starszy Philip J. Corsa) pracuje od 60. lat. Dla jego realizacji, Jimmy Carter (poprzednik R. Reagan) nie miał wystarczającego zrozumienia. J. Carter był jednym z niewielu amerykańskich prezydentów, którzy mieli okazję doświadczyć Bliskie spotkania.

Steven Greer - niepotwierdzony

Steven Greer w twojej książce Niepotwierdzone (Czech Kosmici) wyjaśnił, że cała kwestia broni w kosmosie była jednym wielkim oszustwem, i to Ronald Reagan został celowo wprowadzony w błąd, więc znaczne środki są wydawane na projekt, który spowodował więcej problemów niż korzyści.

Obcy już 50. rok zwane reprezentatywne uprawnienia do zaprzestania używania broni jądrowej, ponieważ ich mrugnięcia zniekształca czasoprzestrzeń nie tylko na poziomie fizycznym, ale również w innych wymiarach na charakter i funkcjonowanie nie mają pojęcia. Podobnie, że zostały wydalone w 60. lat od księżyca, że ​​tak długo, jak uzbrajanie, wówczas mamy do czynienia z miejsca! Świadkowie Steven Greer twierdzi również, że każdy wysiłek na militaryzacji przestrzeni kosmicznej, w większości przypadków zakończyły się fiaskiem, ponieważ wszystkie ziemskie ET arsenał na orbicie Ziemi zneutralizowane, niematerialnym lub zestrzelony. Obejmuje ona także wyczerpujący próbę uruchomienia broni jądrowej na powierzchni Księżyca, które powinny pokazać amerykańskiej broni do Związku Radzieckiego. Rakieta została zniszczona przed opuszczeniem stratosfery.

Świadkowie na stanowiskach zwykłej piechoty lub wywiadu sił powietrznych potwierdziły, że pomimo wielu czynników widokiem na stanowiskach veliteských, wysiłek ET opiera się głównie na chęć utrzymania pokoju we wszechświecie. Zawsze było prawdą, że ten, który strzelił pierwszy, byliśmy ... ludźmi!

Jakie są motywy?

W duchu tych doświadczeń, które sięgają głęboko w przeszłość 20. wiek, próba Trumpa w zmilitaryzowaniu wszechświata jest paradoksem. Pytanie brzmi, jakie są rzeczywiste motywy takiego działania? Czy to w tle jest kompleks militarno-przemysłowy, który próbuje rozszerzyć zakres ukrytych projektów USAP iść do sektora publicznego? Byłby to kolejny punkt wyjścia dla już opracowanych technologii. Lub, czy jest to część nieodpornego procesu wykrywania. Cóż, więc odkrywanie technologii, które będą uznawane za nowe, nawet jeśli są bezużytecznie używane przez 60. lat. Cokolwiek to jest, nieuchronnie doprowadzi to do kilku rzeczy:

  1. Opinia publiczna zostanie zaprogramowana mentalnie, aby przyjąć broń w kosmosie.
  2. Opinia publiczna będzie argumentować, że jeśli pojawi się zagrożenie kosmosu, jesteśmy już gotowi.
  3. To zwiększy propagandę, że kosmici są zagrożeniem.

Moja opinia

Wierzę (i zgadzam się z innymi badaczami), że cywilizacje, które mogą podróżować przez wszechświat, mają systemy obrony broni, przed którymi broń jądrowa wygląda jak zabawka. To lekcja, że ​​mierzenie sił w stylu nieustraszonych amerykańskich bojowników jest tylko fikcją. Jeśli ktoś szukał naszego życia na poziomie fizycznym, nasza cywilizacja już dawno istniała. A jeśli ktoś szuka naszej duszy, to po prostu dlatego, że sam się zatracił - że sam utracił wiarę i miłość w sobie. Bądźmy tego dobrym przykładem, a nie rzucajmy się głębiej z bronią w ręku, ponieważ każda przemoc daje tylko podstawę innym. To bardzo trudne koło karmiczne / dług.

Dodajmy, że nawet bohaterowie Gwiezdnych wojen niechętnie przyznali się, że zestrzelili nawet ich talerze. Łatwo to przetłumaczyć, ponieważ - odnosiliśmy sukcesy kosztem wielkich strat.

Od każdego z nas zależy, jak szybko zmienimy nasze pomysły na życie w tej wspólnej przestrzeni, którą nazywamy Wszechświatem. Nie ma mnie - oni. Jest tylko jeden świat, który dzielimy razem.

Czy zgadzasz się z rozmieszczeniem broni w kosmosie?

Zobacz wyniki

Przesyłanie ... Przesyłanie ...

Podobne artykuły