Cudzoziemcy - kim oni są? A kim właściwie jesteśmy?

6 05. 11. 2020
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

To się nazywa żyją wśród nas lub kosmici odwiedzają nas czy rząd jest infiltrowany przez bezrolnych gości. Ale kim oni są? A kim właściwie jesteśmy? Klasyczny pogląd naukowy mówi nam, że jako cywilizacja pochodzimy z jednego gatunku i mamy to samo pochodzenie. Wyobrażamy sobie, że wyewoluowaliśmy z małp i, jak cała cywilizacja, mamy tę samą przeszłość i to samo DNA. Ale to nie jest takie proste.

Wszyscy jesteśmy kosmitami

Wszechświat jest bardzo zróżnicowany i dynamiczny. Tak jak ludzie migrują między krajami, tak samo robią planety i całe cywilizacje. Pewien obszar dotknie wojna i nieprzyjemne okresy, ludzie zaczną szukać korzystniejszych warunków życia i będą migrować. To samo dzieje się w skali planetarnej. Ludzie na określonej planecie zostaną zniszczeni przez wojnę i zniszczą wszystkie warunki ich życia. Oczywiście wszystkie te dusze, te istoty, które ewoluowały tutaj od tysięcy lat, nie kończą się na tym. Musi być zaaranżowane tak, aby mogli kontynuować swoje doświadczenie, planeta przestanie nadawać się do zamieszkania, więc cywilizacja musi przenieść się gdzie indziej i dalej ewoluować. I tak poszczególne cywilizacje są mieszane.

Można więc powiedzieć, że w tej chwili wszyscy jesteśmy częściowo kosmitami, ponieważ planeta Ziemia ma doskonałe warunki do rozwoju życia i dlatego nie jest wyjątkiem.. Nie ma nikogo, kto nosiłby DNA wyłącznie rdzennej populacji, tych, którzy wyewoluowali z niższych form życia i nigdy nie mieli innego domu niż Ziemia, a przez lata wszyscy staliśmy się mieszanką wszystkich cywilizacji, które tu migrowały lub przybyły z innego powodu.

Kim właściwie oni są?

Cóż, to zależy od tego, o kim mówimy, kiedy mówimy, że kosmici nas odwiedzają.

Wszechświat jest dynamiczny, ale jednocześnie jest pełen życia. Jest w ciągłym ruchu i wszystko stale się rozwija. Tak jak nasz rozwój pochodzi z niższych form życia, tak też przechodzimy do wyższych form życia. Jeśli więc słyszymy, że kosmici przybywają do nas w zaawansowanych statkach zbliżających się do prędkości światła, to uznanie, że muszą być oni bardziej zaawansowaną rasą, z pewnością ma sens. Większość cywilizacji zdolnych do podróży międzygwiazdowych jest oczywiście bardziej zaawansowana technologicznie, ale to już daje impuls, że muszą być bardziej zaawansowane bytowo.

Ale nie ograniczajmy się do idei, że pozaziemska działalność wokół naszej planety nie jest bogata. Istnieje wiele różnych ras na wielu różnych poziomach rozwoju. Jednak nie jest gwarantowane, że kiedy zobaczymy tak zwane UFO lub napotkamy przypadki uprowadzeń ludzi, za tymi działaniami stoją kosmici. W rzeczywistości większość obserwacji to nasza armia, która prowadzi ponadnarodowe programy nieznane opinii publicznej. Nie wyklucza to jednak faktu, że nie pomogła im w tej technologii inna, bardziej zaawansowana rasa, a zatem to samo w sobie jest swego rodzaju „dowodem” na coś więcej.

Programy transnarodowe

I to właśnie te tajne transnarodowe programy są dzisiaj świetnym łącznikiem z innymi rasami pozaziemskimi. Rosnące w niesamowity sposób od lat pięćdziesiątych XX wieku, dziś niosą setki tysięcy aktywnych pracowników. Naukowcy, inżynierowie, lekarze, żołnierze i inni, pracujący pod batutą całkowitej tajemnicy i często wierzący, że pracują razem dla większego dobra ludzkości.

Dzięki bazom na Księżycu, Marsie, różnych kraterach i innych ciałach w naszym Układzie Słonecznym, a także podziemnych bazach na Ziemi, ludzie ci zaczynają zdawać sobie sprawę, że technologie, z którymi pracują na co dzień, mogą rozwiązać wszystkie problemy humanistyczne. na Ziemi, nie idźcie do ich publikacji i nie pomagajcie ludzkości. Zaczynają więc pojawiać się osoby, które mimo wszystkich niebezpieczeństw związanych z naruszeniem tej tajemnicy, składają w tych programach świadectwo o swojej aktywnej działalności. I tu dochodzimy do informacji, że czasami po drugiej stronie księżyca wygląda jak Times Square w Nowym Jorku. Ta współpraca z rasami pozaziemskimi jest dość powszechna na pewnym poziomie programu i że wiele z nich jest bardzo podobnych do ludzi, a inne są zupełnie inne.

záver

Jednak to informacje i wiedza wyskakują w przyszłość na setki lat i trzeba wszystko brać z przymrużeniem oka. Nie ma gdzie się spieszyć i zajmować się głównie tym, co rezonuje z nami wewnętrznie i naprawdę ma dla nas sens.

Wskazówka od Sueneé Universe

Erich von Däniken: Hunters of Lost Knowledge

Statki kosmiczne, Sumerowie, technologia faraonów - wszystko to poprowadzi Cię do światowej sławy Erich von Däniken.

Czytelnik dowie się o odkryciu tajemniczych podziemnych przestrzeni w Gizie, a także o najstarszych pismach klinowych Sumerów rejestrujących istnienie statków kosmicznych. Pozna najbardziej zaawansowane technologie faraonów, pozna motywacje prehistorycznych artystów tworzących kamienne potwory, otrzyma wskazówki i kontakty ludzkości z pozaziemskimi cywilizacjami oraz o starożytnych manipulacjach genetycznych. Czy naprawdę jesteśmy spadkobiercami wymarłych kultur?

Erich von Däniken: Hunters of Lost Knowledge

Podobne artykuły