Misja na Marsa

1 09. 05. 2019
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Misja na Marsa (2000) reżysera Briana De Palmy. Na pierwszy rzut oka jest to dzieło przeciętne, które dla przeciętnego widza zapewne niewiele znaczy i jest po prostu kolejnym science fiction klasy B.

Richard C. Hoagland zwrócił moją uwagę na ten film. Miłośnicy tajemnic powinni teraz zwiększyć swoją grę, ponieważ RC Hoagland specjalizuje się w eksploracji Marsa i innych planet naszego Układu Słonecznego w poszukiwaniu różnych pozaziemskich artefaktów.

Tematem filmu była praca naukowa brata reżysera De Palmy, który niestety nie żyje. Brian De Palma postanowił zbudować bardzo ciekawy filmowy pomnik swojemu bratu.

Według jednej z recenzji film jest interesujący tylko przez pierwsze 90 minut. Osobiście poprawiłbym to stwierdzenie. Film robi się ciekawy dopiero przez ostatnie 90 minut! Tutaj zobaczysz wszystko, o czym w (nie)oficjalnych kręgach jedynie spekuluje się: miasto Cydonia, twarz na Marsie, jak Mars został zniszczony, dlaczego Ziemia i Mars mają ze sobą tak wiele wspólnego, zasada pól torsyjnych i magia wartość 19,5°, kosmici (Marsjanie).

Polecam spojrzenie na niektóre stereotypy filmowe (szczególnie jeśli ostatnio oglądałeś film Grawitacja) i raczej skupić się na alienacji, że film jest w drugiej części wypełniony.

RC Hoagland powiedział: Wydaje się, że NASA nie mówi nam, kim naprawdę jest, ale są one tak dobre dla nas, że pozwoli nam zrozumieć to samemu. (Aluzja do tego, że udostępniane publicznie zdjęcia są coraz rzadziej retuszowane.)

Podobne artykuły