NASA stworzyła nowy zespół badawczy, który bada przestrzeń kosmiczną i życie pozaziemskie

10. 04. 2019
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

NASA wydaje się być bardzo zainteresowany tym, czy jesteśmy sami we wszechświecie, czy nie. Kolejnym krokiem w dążeniu do życia pozaziemskiego jest stworzenie centrum wykrywania życia pozaziemskiego (CLDS), w którym naukowcy odpowiedzą na jedno z najstarszych pytań ludzkości: „czy jesteśmy tu sami?”.

Czym jest CLDS i jak szukają życia pozaziemskiego?

Centrum wykrywania życia będzie częścią Ames Research Center w Mountain View w Kalifornii. Połączy „nowe konsorcjum naukowców” z NASA, a także osoby posiadające wiedzę z zakresu fizyki, biologii, astrofizyki i nie tylko. Poszukiwanie życia w kosmosie nie może być monotonne. Jeśli chcemy odnieść sukces, musimy opracować narzędzia i strategie, które są precyzyjnie dostosowane do wykrywania życia w wyjątkowych warunkach obcych światów. Nie tylko bardzo różnią się one od warunków panujących na Ziemi, ale także między różnymi planetami. Wyjaśniła Tori Hoehler, główna badaczka CLDS i badaczka Amesa.

NASA

Tori Hoehler mówi:

„Mamy teraz wiedzę naukową i inżynierską, aby odkryć to głębokie pytanie (czy jesteśmy tu sami?) Potwierdzenie dowodów naukowych i naszej wspaniałej społeczności naukowej”.

Od członków oczekuje się CLDS będziez University of Georgetown oraz Instytut Technologii w Gruzji.

Plan zakłada, że ​​naukowcy z laboratorium agnostycznego biosygnatur będą próbowali zidentyfikować życie „takie, jakiego nie znamy” z odległych miejsc, gdzie definicja życia może się bardzo różnić od tego, jak znamy je tutaj na Ziemi. Eksperci zbadają możliwość przeszłego lub przyszłego życia w lodzie naszego Układu Słonecznego, na zewnętrznych księżycach i na Marsie. A to może być jedną z najlepszych rzeczy, jakie NASA zrobiła, badając życie pozaziemskie od dziesięcioleci.

Głupotą było oczekiwać, że życie we wszechświecie będzie takie samo lub podobne do tego, co mamy tutaj na Ziemi. Ponieważ zbadaliśmy bardzo niewiele wszechświata, a jedynymi miejscami, w których człowiek ma być Księżycem, Marsem i Wenus, trudno dyskutować o tym, jak wyglądałoby życie gdzie indziej. Może życie na odległych planetach pozaziemskich lub egzoplanetach nie potrzebuje tlenu i wody, aby przetrwać. Być może życie na odległych planetach wymaga dokładnego przeciwieństwa przetrwania. Może odległe planety pozaziemskie mają atmosferę całkowicie toksyczną dla ludzkiego życia, ale tak jest
odpowiednie dla „innych form” życia, które niczym na Ziemi nie przypominają.

Podobne artykuły