Czy twoje własne myśli topią cię, gdy zasypiasz?

4 11. 06. 2018
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Dzisiaj będzie to trochę niezwykły artykuł, którego oczekuję od wielu czytelników lub którego nie czytam. Jednak liczba odczytów nie jest celem. To wszystko oferować możliwość pomocy komuś, kto czasami przeżywa chwile, kiedy nie, a nie zasypiaponieważ te same myśli lub myśli wciąż trwają w jego umyśle.

Myśli wciąż wracają

Robię to czasami nie, i to było irytujące, zwłaszcza gdy naprawdę chciałem mieć dużo snu, było późno i musiałem wstać wcześnie do pracy. To były myśli lub wspomnienia czegoś od samego dnia, który nie wypadł z głowy i wciąż wracał. Możesz to wiedzieć - walczysz z kimś, może przykro ci, może przykro ci, że nie poszedłeś dalej, że wróciłeś. Albo wręcz przeciwnie, zdarzyło się coś pięknego, ekscytującego, którego nie można przestać pamiętać. Mogą pojawić się oczekiwania lub obawy następnego dnia. Po prostu twój własny umysł jest tak stymulowany, że nie możesz go opanować i odsuwasz od snu, co denerwuje ciebie i karuzela się kręci. Jeśli nie wiesz, o czym mówię, nie krępuj się, aby rozciągnąć żagle i dać się ponieść temu, co jest w danym momencie.

Sprawdzone wskazówki?

Próbowałem już zagwarantowane metody chmury gorących lub zimnych pryszniców, a wręcz przeciwnie, kubek gorącego kakao, spacery, wpatrując się w jeden punkt, skupić się na części ciała itp. Jednakże, do mnie, nic nie działało. Do niedawna był prawdopodobnie już w senność pološílenství i gniew nad mózgiem, który nasłuchuje, stworzył własną metodę, która nieoczekiwanie wziął i trwa do 100%. Zdałem sobie sprawę, że zabrał (a zdarza się regularnie) rano, bo zasnął niemal natychmiast i pomysł poprzedniego wieczoru, ja nigdy nie pamiętał. To na pewno nie jest to metoda dla każdego, ale kto ma dość dobrą wyobraźnię i swoją wewnętrzną płótno, na którym do projektu swoje pomysły na to były formatu FullHD, mógłby odnieść sukces.

Stwórz swoją idealną przestrzeń, przestrzeń

Stworzyłem, dosłownie zbudowałem, własne wyobrażona przestrzeń. Jest to spokojny ogród, który nie ma znaczenia, jak duży jest. W nim jestem tylko, drzewa, krzewy, zielona trawa. Jest też ładny ozdobny staw. W tej chwili wszystkie myśli, problemy, zmartwienia, to, co odpłynęło od długo wyczekiwanego snu, wciąż były ze mną i leciały w kółko. Dałem mu jakąś formę. To nic konkretnego. Właśnie zobaczyłem, jak porusza się w powietrzu w ogrodzie wokół mnie.

Wyobraź sobie spokojną przestrzeń

Potem rozdzieliłem te obiekty. Niewiele, zaledwie kilka metrów. Nadal latały wokół mnie i mogłem je wyczuć. Zacząłem budować wokół siebie ścianę. To nie była nowoczesna cegła, chciałem, żeby coś trwało, prawda? :-) Więc to był naprawdę uczciwy kamienny mur. Prawie jak zamek. Urosło, zasłaniając wciąż latające obiekty za nim. Ściana była w tej chwili tak wysoka i solidna, że ​​chociaż moje niechciane myśli próbowały ją pokonać, oparła się im.

Wyrzucone myśli - ograniczona przestrzeń

Wciąż myślałem o moich „wygnanych myślach”. Nie wyrzekłem się ich, były moje i należały do ​​mnie. Po prostu zarezerwowałem dla nich miejsce na chwilę. Zostawiłem cały świat za ich murami. Ale nie pozwolono im już przekraczać tej bariery. To była moja przestrzeń, którą nie zamierzałem dzielić z nikim na świecie. Nie chciałem nic pompatycznego, tylko kawałek pięknego ogrodu, w którym czuję się komfortowo, więc poprosiłem świat za murem, aby uprzejmie go uszanował.

Piękna noc…

I podziwiaj świat! Gdy tylko wyobraziłem sobie, że myśli, które nie pozwalają mi zasnąć, nie mogą spaść za ścianę, przestałem o nich myśleć i zasnąłem za kilka chwil. Zrozumiałem to dopiero rano i byłem zdecydowany powtórzyć to, gdy nie mogłem ponownie zasnąć, aby sprawdzić, czy to zbieg okoliczności. Następnym razem, gdy nie musiałem budować ogrodu ani muru, w mojej wyobraźni było to już skończone. Po prostu przeniosłem się do niej w wyobraźni i spojrzałem na nią. Właśnie wyrzuciłem niechcianych „gości” za ścianę. Rezultat przyszedł natychmiast. Od tamtej pory ta metoda nigdy mnie nie zawiodła.

Znajdź swoje wymarzone miejsce

Oczywiście nie mówię, że ogrodzony ogród jest tym, co ci odpowiada. Każdy ma swoje wymarzone miejsce. Może to być biała plaża, kawałek magicznego lasu, pustynia, mgławica gwiazdowa. Ścianę można łatwo zastąpić człowiekiem obornika ze znakiem NO ENTRY lub polem siłowym. To tylko twoja wyobraźnia. Wraz z rozwojem tej umiejętności, w twoim życiu z czasem zaczną zachodzić godne podziwu rzeczy :-)

Podobne artykuły