Szczepienia: hipotezy a fakty

3 09. 03. 2023
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Margit Slimáková (* 1969), jest ekspertem w zakresie profilaktyki zdrowotnej i żywienia. Studiowała farmację i dietetykę oraz wykorzystuje sprawdzoną wiedzę ze wszystkich dziedzin medycyny. Mieszkała i pracowała w Niemczech, Chinach, Francji i USA. Publikuje książki i artykuły, prowadzi wykłady, organizuje seminaria i propaguje zdrowe odżywianie w szkołach.

Oto lista najważniejszych pytań dla lekarza przed szczepieniem:

  1. Czy mógłbyś głośno odczytać listę składników szczepionki, którą chcesz wprowadzić do mojego dziecka?
  2. W jaki sposób połączenie tych substancji sprawia, że ​​moje dziecko jest zdrowsze?
  3. Jeśli szczepionki działają, w jaki sposób moje nieszczepione dziecko może stanowić zagrożenie dla zaszczepionych dzieci?
  4. Jeśli szczepionki działają, dlaczego musisz szczepić?
  5. Ponieważ biologia każdego dziecka jest różna, skąd wiadomo, kiedy działają szczepionki, a kiedy nie? Jak to testujesz?
  6. Jakie testy naukowe przeprowadziłeś przed i po szczepieniu, aby wykluczyć niepożądaną reakcję mojego dziecka na szczepienie?
  7. Kiedy dajesz swojemu dziecku więcej szczepionek na raz i pojawia się niepożądana reakcja, skąd wiesz, która szczepionka spowodowała?
  8. Czy możesz pokazać mi badania bezpieczeństwa obecnego zastosowania wielu szczepionek?
  9. Czy bierzesz odpowiedzialność za jakiekolwiek skutki uboczne? Czy dasz mi to na piśmie?

Szczepienia: hipotezy a fakty
Według organizacji medycznych i farmaceutycznych spadek zachorowalności na choroby zakaźne jest wyraźnie spowodowany szczepieniami, przy czym jesteśmy pewni ich bezpieczeństwa i skuteczności. I mimo to że zarzuty te są w wyraźnej sprzeczności ze statystykami rządowymi, opublikowanymi badaniami medycznymi i raportami FDA (Food and Drug Administration) i CDC (Centers for Disease Control).

W rzeczywistości:

  • Liczba chorób zakaźnych zmniejszyła się od dziesięcioleci, nawet przed wprowadzeniem programów szczepień zryczałtowanych.
  • Lekarze w Stanach Zjednoczonych każdego roku zgłaszają tysiące działań niepożądanych po szczepieniach, w tym kilkaset zgonów i trwałych obrażeń.
  • Nawet w całkowicie zaszczepionych populacjach występują epidemie chorób zakaźnych.
  • Wielu naukowców uważa szczepienia za przyczynę dramatycznego wzrostu liczby przewlekłych zaburzeń immunologicznych i neurologicznych w ostatnich dziesięcioleciach.

Naturalny spadek chorób zakaźnych
Według opowiada winien szczepionek szczepień szczepień do zniszczenia lub przynajmniej radykalne zmniejszenie liczby chorób zakaźnych. Wielokrotnie mamy sugerováno że nasi przodkowie ginęli masowo w przerażającą chorobą zakaźną, że powinniśmy być wdzięczni za szczepienia i są maleńkie potencjalne problemy zdrowotne związane ze szczepieniem znacznie przewyższają ogromne korzyści. W rzeczywistości, oficjalne dane statystyczne z różnych krajów pokazują wyraźnie, że to najbardziej znaczący spadek liczby chorób zakaźnych nastąpił w pierwszej połowie XX wieku, a nawet przed wprowadzeniem ogólnopolskich programów szczepień.

Poniżej przykłady wykresów z różnych krajów, które potwierdzają moje stanowisko. Wolę bezpośrednio odpowiedzieć na ewentualny kontrargument, że są celowo manipulowani, cytując badanie z prestiżowego czasopisma medycznego JAMA (Journal of the American Medical Association), w którym fakt ten jest bardzo zwięźle sformułowany.

W badaniu „Trendy śmiertelności z powodu chorób zakaźnych w XX wieku w USA” stwierdzono, że:

  • W pierwszej połowie XX wieku (do 1950 r.) Nastąpił istotny spadek umieralności z powodu duru brzusznego i czerwonki.
  • Podobny trend wykazuje śmiertelność z powodu błonicy, krztuśca i odry, i tam obserwujemy duże spadki w pierwszej połowie XX wieku do niskich poziomów aż do 1950 roku.
  • Zgłaszane spadki umieralności z powodu tych chorób zakaźnych wynikały prawdopodobnie z lepszych warunków życia, higieny i opieki zdrowotnej.

Tym, którzy są zdziwieni, że o szczepieniach nie ma tu nawet wzmianki wyjaśniam, że jest ono całkowicie zaniedbane, bo wprowadzono je powszechnie dopiero w drugiej połowie XX wieku. Osobiście jestem też zadowolony z użycia tego słowa chyba, bo nikt tak naprawdę nie wie na pewno, jakie czynniki doprowadziły do ​​tych spadków. Dzieje się tak pomimo twierdzeń zwolenników farmaceutyków i medycyny, że pozytywne skutki szczepień są całkiem pewne i niepodważalne. Przedstawiam również kopie kilku wykresów opracowanych na podstawie danych statystycznych z różnych krajów. Te i podobne tabele są powszechnie dostępne w Internecie, często na stronach internetowych organizacji promujących wolny wybór szczepień oraz w książkach na podobne tematy. Absolutnie konieczne jest, aby przedstawione graficznie informacje były poparte tekstem cytowanego powyżej badania medycznego.

ockovani_graf_001.jpgWykres odry, śledziony, dur brzuszny, kaszlu i błonicy w Stanach Zjednoczonych. W takim przypadku po upadku powikłań związanych z zaszczepieniem powinien nastąpić koklusz o powszechnym stosowaniu. Terminy zaczęły zastosowanie i wprowadzono środki tylko ograniczone szczepienia, których efekt jest praktycznie niemożliwe do osądzenia. Uważam za najciekawsze śledzenie spadku umieralności na dur brzuszny i mniej szkarłatnych, które nigdy nie były spłaszczone.

ockovani_graf_002.jpgW bardziej szczegółowym zgłoszeniu spadek śmiertelności odry w Stanach Zjednoczonych.

[clearboth]
ockovani_graf_003.jpg

Zmniejszenie odry, śledziony, kaszlu i błonicy w Anglii i Walii. Nawet tutaj nie było szczepień przeciw odrze, a szczepienia przeciwko odrze, kaszlowi i błonicy pojawiały się w czasach, gdy niewiele było do zrobienia.

ockovani_graf_004.jpg

a) Bardziej szczegółowe wykresy ukazujące zależność pomiędzy spadkiem śmiertelności a szczepieniami przeciw odrze i kaszlem w Anglii i Walii. Luka w danych oznacza brak informacji z danego okresu, a zatem przerwanie krzywej.

ockovani_graf_005.jpg

 

b) Bardziej szczegółowe wykresy ukazujące związek między spadkiem umieralności a szczepieniami przeciw odrze i kaszlem w Anglii i Walii. Luka w danych oznacza brak informacji z danego okresu, a zatem przerwanie krzywej.

Poniższe wykresy są oparte na oficjalnych danych dotyczących liczby zgonów odnotowanych w Central Yearbook of the Commonwealth of Australia i pochodzą z książki Grega Beattiego „Vaccination of the Parental Dilemma”. śmiertelność.

Głównymi przyczynami zgonów dzieci w Australii w latach 1911-1935 były choroby zakaźne, błonica, krztusiec, odra i odra. Do 1945 r., Kiedy nie wprowadzono jeszcze programów masowych szczepień, łączna śmiertelność z tych przyczyn spadła aż o 95%. Autor dalej stwierdza, że ​​graficzne dowody malejącej śmiertelności z powodu chorób zakaźnych w Stanach Zjednoczonych, Anglii, Nowej Zelandii i wielu innych krajach pokazują dokładnie ten sam trend.
ockovani_graf_006.jpgPonownie uważam, że bardzo interesujące jest obserwowanie drastycznego spadku śmiertelności w chorobach zakaźnych, które nie są szczepione, jak również tych, które były fanatycznie szczepione od dziesięcioleci. [clearboth] 

ockovani_graf_007.jpg

Kolejny wykres pokazuje krzywą śmiertelności grypy i zapalną chorobę płuc w USA w XX wieku. Pierwsze szczepienie przeciw grypie podano w czasie drugiej wojny światowej, a liczba szczepień przeciwko grypie znacznie wzrosła w okolicach 1990. Jak słusznie stwierdzono w Internecie: "Brak wartości szczepionki pokazano w pigułce".

Ryzyko szczepień

Amerykański system zgłaszania zdarzeń niepożądanych dotyczących szczepionek (VAERS) każdego roku otrzymuje około XNUMX XNUMX zgłoszeń poważnych zdarzeń niepożądanych związanych ze szczepionkami, w tym od jednej do dwustu zgonów i kilkakrotnie większej liczby trwałych kalectw. Pomimo tego, że te liczby już są alarmujące, to tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ:

  • FDA szacuje, że zgłaszanych jest tylko 1% poważnych skutków ubocznych szczepionek.
  • CDC przyznaje, że zgłaszanych jest tylko około 10% tych problemów.
  • Kongres Stanów Zjednoczonych zeznał, że studenci medycyny nie powinni zgłaszać skutków ubocznych.
  • Według własnego badania NVIC (National Vaccine Information Center) lekarze w Nowym Jorku zgłaszaliby zgony po szczepieniu tylko w jednej na czterdzieści operacji.
  • Innymi słowy, 97,5% zgonów lub kalectw związanych ze szczepieniami nie jest zgłaszanych.

Kto potrzebuje informacji i prawa do decydowania o szczepieniach?

Przemysł farmaceutyczny i medyczny lubi rzucać każdego, kto zaczyna kwestionować ustalony kalendarz szczepień lub po prostu prosi o jego indywidualizację pod kątem stanu zdrowia własnych dzieci, w torbę przeciwników szczepień. Często określa się ich jako niewykształconych, niezdolnych do zrozumienia współczesnej wiedzy naukowej lub po prostu leniwych rodziców. Jednocześnie zdecydowana większość rodziców, którzy potrzebują możliwości podjęcia decyzji o szczepieniu swoich dzieci, posiada wiedzę dość ponadprzeciętną, ponieważ często są aktywnie zainteresowani szczepieniami, często studiując z niezależnych i zagranicznych źródeł. Drugą dużą grupą są rodzice dzieci, które już ucierpiały w wyniku szczepień, dlatego też są ostrożni co do szczepień. Typowym przykładem jest ojciec, który udał się do gabinetu lekarskiego z dwumiesięcznym niemowlęciem w celu zaszczepienia:

„W czasie, gdy mój syn miał otrzymać pierwsze zalecane szczepienia, nie miałam pojęcia o żadnych poważnych zagrożeniach związanych z tymi szczepieniami, ale dowiedziałam się z ulotki w poczekalni gabinetu, że szczepienia DTP są związane z ryzykiem wystąpienia poważnych skutków ubocznych. u jednego na 1750 dzieci, podczas gdy prawdopodobieństwo, że moje dziecko umrze z powodu krztuśca jest jedna na wiele milionów ”. Ta informacja zaczęła się na początku intensywnych badań nad szczepieniami, a następnie odmówiono mi zaszczepienia dziecka.

Zaszczepieni kontra nieszczepieni: kto jest zdrowszy?

W grudniu 2010 r. W Niemczech rozpoczęto badanie porównujące stan zdrowia zaszczepionych i nieszczepionych dzieci. Badanie jest nadal w toku, oto pierwsze wstępne wyniki:

  • Do tej pory uczestniczyło prawie nieszczepione dzieci 8000.
  • W badaniu porównano stan zdrowia dzieci nieszczepionych ze stanem zdrowia dzieci zaszczepionych. Dane pochodzą z ogólnoniemieckiego badania KIGSS monitorującego stan zdrowia ogólnej populacji dzieci.
  • Zebrane dane wskazują na XNUMX- do XNUMX-krotnie wyższą zachorowalność dzieci zaszczepionych w porównaniu z dziećmi nieszczepionymi.
  • Zdaniem autorów wyniki tego badania mogą być zniekształcone przez fakt, że rodzice dzieci nieszczepionych również częściej odżywiają swoje dzieci zdrową dietą i zwykle preferują naturalne leki zamiast konwencjonalnych leków.

ockovani_graf_008.jpgW ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat żadna organizacja rządowa, taka jak CDC, nie przeprowadziła w Stanach Zjednoczonych szeroko zakrojonych badań porównujących zdrowie osób zaszczepionych i niezaszczepionych. Jednocześnie rośnie liczba wymaganych szczepień wraz z liczbą chorych dzieci. Obecnie prawie połowa amerykańskich dzieci cierpi na niektóre choroby przewlekłe, a u 21% zdiagnozowano niepełnosprawność rozwojową. Poniżej znajduje się wykres pokazujący dramatycznie rosnącą liczbę dzieci autystycznych w Stanach Zjednoczonych. Współczesna medycyna nie potrafi wyjaśnić tego trendu, ale zdaniem lekarzy na pewno nie ma to nic wspólnego ze szczepieniami! Producenci szczepionek i ich dostawcy są tego zaskakująco pewni.

Jaki jest główny argument farmaceutów, dlaczego nie jest możliwe przeprowadzenie badania porównującego dzieci siedzące i nieszczepione? Ponieważ szczepionki są tak wspaniałym lekiem ratującym życie, nie można ich oddać dziecku. Ignorują fakt, że istnieją tysiące nieszczepionych dzieci w grupach, które zbierają się na przykład na temat edukacji alternatywnej lub religii.

ockovani_graf_009.jpgInnym niezwykle ciekawym opracowaniem medycznym jest praca, w której badano związek między liczbą obowiązkowych szczepień a śmiertelnością niemowląt w kilkudziesięciu krajach.

Badanie „Śmiertelność niemowląt wzrasta wraz z liczbą rutynowych szczepień” stwierdza, że:

  • Wskaźnik śmiertelności niemowląt (IMR) jest jednym z najważniejszych wskaźników dobrobytu społeczno-gospodarczego i standardów higieny danego kraju.
  • W Stanach Zjednoczonych 26 szczepień jest przepisywanych przed ukończeniem pierwszego roku życia (najwięcej na świecie), ale w 33 innych krajach śmiertelność niemowląt jest niższa niż w Stanach Zjednoczonych.
  • Porównano kalendarze szczepień z 34 krajów, a zależność między liczbą szczepień a śmiertelnością niemowląt monitorowano za pomocą regresji liniowej.
  • Analiza regresji liniowej wykazała statystycznie istotną korelację pomiędzy liczbą obowiązkowych szczepień a umieralnością niemowląt.
  • Państwa wymagające większych szczepień mają wyższy wskaźnik umieralności niemowląt.

ockovani_graf_010.jpgWykres pokazuje pięć grup krajów według liczby szczepień przepisanych dla ich dzieci i liczby zgonów niemowląt w tych krajach.

Argumenty za szczepieniem

Osoby i organizacje domagające się wolnego wyboru szczepień wskazują na ryzyko szczepień, zwiększoną zachorowalność u dzieci, nieudowodnioną skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek, brak zainteresowania monitorowaniem długoterminowych konsekwencji szczepień, niemożność zrekompensowania szkód wywołanych szczepionką, zwłaszcza odpowiedzialność rodziców za zdrowie własnych dzieci. Oczywiście odpowiedzialność ta wiąże się również z prawem do decydowania o zabiegach medycznych wykonywanych na dzieciach.

Jakie są argumenty zwolenników szczepień? Ciągłe powtarzanie mantry, że szczepienie nas uratowało. Ponadto najczęściej argumentuje się za potrzebą zapewnienia ochrony zbiorowej, często także z niewykształceniem rodziców, którzy chcą decydować o sprawach zawodowych, których nie rozumieją.

  • Odporność zbiorowa

Chciałbym tu zacytować właśnie ukończone badanie języka słowackiego „Odporność zbiorowa - mity i fakty”. Część opublikowanych już badań opisuje szczegółowo możliwości, a raczej niemożność, zapewnienia zbiorowej odporności na szczepienia przeciwko gruźlicy, błonicy, tężcowi i krztuścowi. Jak wynika z badania, w opisywanych szczepionkach nie ma dowodów na to, że chronią one przed rozprzestrzenianiem się choroby, a większość z nich w zasadzie nie może nawet mieć takich właściwości.

Teza stawia również logiczne pytanie: jak to możliwe, że w krajach sąsiednich (np. W Niemczech i Austrii), gdzie ruch cudzoziemców jest znacznie większy, szczepienia nie są konieczne do zachowania zdrowia publicznego? Czy zwykłe przekroczenie granicy do nas, czy osoby niezaszczepione zagroziłyby zdrowiu publicznemu? Badanie kończy się argumentem, że jeśli szczepienie działa, osoby zaszczepione nie mają się czego obawiać, a jeśli nie działa niezawodnie, nie wolno nikogo do tego zmuszać.

  • Ochrona osób z niedoborem odporności, których nie można zaszczepić

Osoby z poważnymi osłabionej odporności codziennie zagrażają najczęstsze infekcje, a nie choroby, na które jest szczepiona. Ponadto argument ten zakłada działanie zasady immunitetu zbiorowego, czego nie udowodniły niezależne badania; sam właśnie zakwestionowałem zasadę immunitetu zbiorowego, cytując jedno z badań.

  • Zdrowie dzieci

Oficjalna medycyna nie jest zainteresowany monitorowaniem stanu zdrowia zaszczepionych i nieszczepionych dzieci. Niezależne badania jednoznacznie potwierdzają wyższą zachorowalność u zaszczepionych dzieci. Wspomniane powyżej badanie dotyczące związku między liczbą szczepień a śmiertelnością niemowląt w poszczególnych krajach wykazało wyraźny związek między większą liczbą obowiązkowych szczepień a wyższą śmiertelnością niemowląt.

  • Przeciwnicy szczepień są niewykształceni

Uważam to za niezbędnewyjaśnienie, że tak zwani przeciwnicy szczepień domagają się jedynie prawa do decydowania o stanie zdrowia swoich dzieci, w żadnym wypadku nie nakazują nikomu innego zachowania. Dlatego logicznie rzecz biorąc, nie chcą oni nawet, aby ktokolwiek inny (a już na pewno nie osoby, które otrzymały szczepienie) decydował, jakie zabiegi medyczne musi przejść ich dziecko. Przeciwników szczepień łatwo obalić fakt, że wśród aktywistów, którzy domagają się wolnego wyboru szczepień, jest wielu profesjonalistów, w tym z wykształceniem medycznym. Z wykształcenia jestem farmaceutą i cytuję Międzynarodową Radę Lekarską ds. Szczepień jako przykład organizacji medycznej, która odmawia obowiązkowych szczepień. Jest to stowarzyszenie lekarzy, dyplomowanych pielęgniarek i innych wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia, którzy sprzeciwiają się roszczeniom firm farmaceutycznych, rządu i organizacji medycznych. Stowarzyszenie to między innymi uważa szczepienia za niedopuszczalne zagrożenie dla wszystkich, nie uznaje teorii zbiorowej odporności i domaga się, aby prawo do odmowy szczepienia zostało zapisane w konstytucji.

Ponadto istnieje szereg książek dostępnych obecnie na rynku, które zostały napisane przez lekarzy, którzy również wzywają do zniesienia praktyki szczepienia, a także obiektywnych badań dotyczących skuteczności i ryzyka szczepień.

Podobne artykuły