Odpady DNA to kod życia pozaziemskiego

3 09. 01. 2024
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Grupa naukowców pracująca nad projektem ludzkiego genomu wkrótce ogłosi niesamowite odkrycie naukowe. Uważają, że tak zwana niekodowana część (97%) ludzkiego DNA to nic innego jak kod genetyczny nieznanej formy życia pozaziemskiego. Niekodowane sekwencje są powszechne we wszystkich żywych organizmach na Ziemi, od grzybów po ryby i ludzi. Reprezentują większą część genomu ludzkiego DNA, mówi profesor Sam Chang, szef zespołu badawczego.

Niekodowane sekwencje, znane również jako odpadowe DNA, zostały odkryte wiele lat temu i ich rola pozostaje tajemnicą. Normalne geny niosą informacje, które mechanizm międzykomórkowy wykorzystuje do syntezy białek, enzymów i innych substancji chemicznych, których potrzebuje nasz organizm. Niekodowane sekwencje nie są używane do żadnego celu. Nic z nich nie jest nigdy wyrażane, informacje w nich zawarte nie są odczytywane, żadna substancja nie jest przez nie syntetyzowana i nie pełnią żadnej funkcji. Istniejemy tylko dzięki 3% naszego DNA. Geny „odpadów” lubią jeździć razem z ciężko pracującymi genami aktywnymi i są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Czym one właściwie są? Dlaczego te nieaktywne geny są w naszym genomie?

Na te pytania nie udzielili jeszcze naukowcy. Aż do przełomowego odkrycia profesora Sama Changa i jego grupy. Profesor Chang zrozumiał, że najpierw musi wyjaśnić termin „marnotrawstwo”. Czy „odpadowe” DNA jest rzeczywiście marnotrawstwem (nieznaczące, niepotrzebne), czy też zawiera informacje, których z jakiegoś powodu nie ma w pozostałej części DNA? Skierował to pytanie do swojego znajomego, dr Lipshutza, początkowo młodego fizyka teoretycznego, który pracuje na Wall Street jako specjalista ds. Papierów wartościowych. - To łatwe - powiedział Lipshutz. „Wstawimy sekwencję do oprogramowania, którego używamy do analizy danych rynkowych, aby sprawdzić, czy sekwencja jest po prostu marnotrawstwem,„ białym szumem ”czy też zawiera wiadomość”.

Ten nowy rodzaj analityka, biegły w matematyce, fizyce i statystyce, jest dziś bardzo poszukiwany na Wall Street. W statystykach rynkowych szukają korelacji między różnymi indeksami rynkowymi i poszczególnymi akcjami.

Lipshutz pracował wieczorami iw weekendy i zdołał udowodnić, że niekodowane sekwencje nie są puste, ale zawierają informacje. Wykorzystał ogromną bazę danych projektu Human Genome Project, zawierającą tysiące plików danych utworzonych przez genetyków na całym świecie. Obliczył entropię Kołmogorowa niekodowanych sekwencji i porównał ją z entropią aktywnych genów. Entropia Kołmogorowa, nazwana na cześć słynnego rosyjskiego matematyka, jest z powodzeniem wykorzystywana do określania losowości w różnych sekwencjach, od przedziałów czasowych w dźwięku lamp radiowych po występowanie liter w XIX-wiecznej poezji rosyjskiej.

Krótko mówiąc, technika ta pozwala naukowcom na ilościowe porównanie różnych sekwencji i określenie, która z nich zawiera więcej informacji. „Ku mojemu zaskoczeniu entropia zakodowanych i niekodowanych sekwencji DNA nie różniła się zbytnio” - kontynuuje Lipshutz. „W obu był sygnał, w ogóle nie były puste. Gdyby dane rynkowe były tak zorganizowane, mógłbym teraz przejść na emeryturę ”.

Po roku pracy z Lipshutz Chung był przekonany, że w odpadowym DNA ukryto informacje. Ale jak możemy zrozumieć informacje, które nigdy nie były używane? W przypadku sekwencji aktywnych monitoruje się komórkę i białka, dla których wykorzystuje się informacje. Nie dotyczy to nieaktywnych genów. Podjęli próbę: ponieważ istnieją litery, sekwencje należy przetestować w starożytnych językach, takich jak sumeryjski, starożytny egipski i hebrajski i innych. Sam Chang poprosił o pomoc trzech specjalistów w tej dziedzinie, ale żaden z nich nie znalazł rozwiązania. Nie było żadnych wskazówek dotyczących jakiejkolwiek kultury lub odniesień do innych języków. Obszar ten był odległy od językoznawcy. „Zadałem sobie pytanie, kto może odszyfrować ukrytą wiadomość. Oczywiście kryptolodzy! - powiedział Chang.

„Skontaktowałem się z naukowcami z Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Odbieranie telefonu zajęło mi kilka dni. Może najpierw musieli mnie sprawdzić. Albo byli zbyt zajęci lobbowaniem w Senacie, aby kontrolować eksport technologii szyfrowania. W końcu wyznaczono młodego agenta, który miał odpowiedzieć na moje pytania. Wysłuchał mnie, poprosił o przesłanie pytań na piśmie i po kilku miesiącach mnie odrzucił. Napisał grzecznie, ale oznaczało to: - Idź do diabła ze swoimi szalonymi pomysłami. Jesteśmy poważną agencją. To bezpieczeństwo narodowe, mamy za dużo pracy - dlatego zdecydowałem się skontaktować z sektorem prywatnym - ekspertami ds. Ochrony danych.

Byli bardzo zainteresowani i kilku z nich zaczęło pracować nad moim projektem, ale po około miesiącu ich entuzjazm przygasł. Dzwoniłem do nich, dopóki jeden z nich nie powiedział mi przez telefon: - Chciałbym popracować nad Twoim projektem, gdybym miał więcej czasu. Wielkie banki i około 500 firm proszą mnie o usunięcie niedociągnięć w ich systemach i zapłacenie 500 dolarów za godzinę. Czy mogę dać ci zniżkę na badania, czy stać cię na 350 $? „Zdobycie 15 dolarów za godzinę studiów magisterskich to ogromny sukces, 350 dolarów wydało mi się nieziemsko nierealne”.

Profesor Chang nawiązał współpracę z Dr. Adnan Mussaelian, utalentowany kryptograf z Armenii. Utrzymywał się z 15 dolarów miesięcznie i udzielał korepetycji dzieciom bogatych Ormian. Dotacja w wysokości 10000 XNUMX USD spadła bardziej niż dobrze. Natychmiast potwierdził ustalenia Lipshutza: sekwencje zawierały wiele informacji, które nie powinny stanowić problemu w dekodowaniu.

Mussaelian zastosował kryptoanalizę różnicową i podobne standardowe techniki kryptograficzne. Po dwóch miesiącach badań odkrył, że wszystkie niekodowane sekwencje były poprzedzone jedną krótką sekwencją, po której następowała bardzo podobna sekwencja. Te części, znane jako sekwencje alu, występują w całym genomie człowieka. Są jednym z najczęstszych genów.

Mając doświadczenie kryptografa i programisty, Mussaelian podchodził do kodu genetycznego jako kodu programu komputerowego. Trudno było sobie poradzić z kodem genetycznym przy użyciu czterech cyfr 0,1,2,3, 0, 1, XNUMX zamiast kodu binarnego z XNUMX i XNUMX. Ale przez całe życie był zaangażowany w deszyfrowanie komputerów, więc nie było to dla niego nic nowego.

Jaki jest najczęstszy symbol w nieaktywnym kodzie za nieaktywnym kodem? Mussaelian wziął kod źródłowy jednego ze swoich programów i wstawił go do programu obliczającego statystyki symboli i krótkich sekwencji. Jest często używany do dekodowania wiadomości. Odkrył, że najczęstszym symbolem jest /, symbol komentarza. Wziął kod od Pascala. To było}. Oczywiście kod między dwoma wielomianami w C nigdy nie występuje. To nie jest kod, to komentarz do kodu!

Mussaelian zaczął porównywać rozkłady statystyczne komentarzy w komputerze i w kodzie genetycznym. Musi być znacząca różnica. Powinno to znaleźć odzwierciedlenie w statystykach. Niemniej jednak odpadowe DNA nie różniło się tak bardzo od aktywnych sekwencji. Dla pewności włożył program do analizatora. Kod i statystyki komentarzy były prawie takie same. Spojrzał na kod źródłowy i dowiedział się, dlaczego. Wśród zepsutych komentarzy było bardzo niewiele. Najczęściej to kod C decydował o wykluczeniu tego, co robili programiści.

Jako naukowiec religijny myślał o interwencji Boga, ale po przeanalizowaniu kodu spaghetti w sekwencjach był przekonany, że ten mały kod z pewnością nie jest dziełem Boga. Ten, który napisał aktywną mniejszą część ludzkiego kodu genetycznego, nie był zbyt zorganizowany, był raczej nieostrożnym programistą. Wyglądał jak programista Microsoftu, ale w czasie, gdy pisano ludzki kod genetyczny, na Ziemi nie było Microsoft. Na ziemi? To przyszło jak grom z jasnego nieba…

Czy obcy programista stworzył kod genetyczny całego życia na Ziemi i umieścił go tutaj, aby się zamanifestował?

Freeimages.com/formateinsTa myśl zabrzmiała jak szalona, ​​a muzułmanin długo się jej opierał. Potem zdecydował się kontynuować. Jeśli niekodowane sekwencje są częściami programu, które autor odrzucił, powinien istnieć sposób, aby mogły zadziałać. Jedyne, co należy zrobić, to usunąć symbole komentarzy, a jeśli między symbolami / * …… * / znajduje się pełna treść znaczeniowa, należy to zaimplementować. Mussaelian wybrał tylko te niekodowane sekwencje, które miały dokładnie taką samą częstotliwość dystrybucji symboli jak aktywne geny. Stosując tę ​​procedurę, wykluczył komentarze w języku marsjańskim lub Q, cokolwiek by to nie było. Posortował 200 niekodowanych sekwencji, które najbardziej przypominały rzeczywiste geny, odrzucił / *, // i podobne części i wysłał e-mail do swojego amerykańskiego szefa, aby wstawił je do e-coli lub innego gospodarza i zostawił to do pracy.

Chang nie odpowiedział. „Z każdym dniem ciszy zdawałem sobie sprawę, jaki to szalony pomysł. Chang w końcu napisał i, ku mojemu zaskoczeniu, nie zwolnił mnie. Nie zgadzał się z moją teorią o kosmitach, ale zgodził się, żeby moje sekwencje zadziałały. "

Od lat biolodzy próbują coś zrobić z sekwencji odpadów, ale bezskutecznie. Dzięki szczegółowej analizie statystycznej 4 z 200 wybranych przez Mussaelina sekwencji zaczęły działać i wytwarzać niewielkie ilości związków chemicznych.

„Niecierpliwie czekałem na odpowiedź Changa. Czy będzie to normalne białko czy coś niezwykłego? Odpowiedź była szokująca. Była to substancja wydzielana przy kilku typach białaczki u ludzi i zwierząt. Co zaskakujące, trzy inne sekwencje również wytwarzały rakotwórcze substancje chemiczne. To już nie mógł być zbieg okoliczności. Kiedy ktoś ożywia uśpiony gen, wytwarza on następnie białka podobne do raka. Naukowcy rozpoczęli badanie bazy danych Human Genome Project, szukając 4 genów, które wyizolowali z odpadowego DNA. Znaleźli trzy z nich wśród aktywnych genów. Nie było to dużym zaskoczeniem, ponieważ tkanki rakowe wytwarzają to białko, gdzieś musi być odpowiedni gen.

Ten gen (naukowcy nazwali go jhlg1 - śmieciowy gen białaczki ludzkiej) nie miał na końcu sekwencji alu i brakowało symbolu / *. Ostatni symbol * / był tam. To wyjaśnia, dlaczego jhlg 1 nie pojawił się w odpadowym DNA, ale jako aktywna część genomu.

Ten, który skompilował podstawowy ludzki kod genetyczny, odłożył na bok części całego kodu i oznaczył je / *… * /, ale pominął niektóre symbole / *. Jego kompilator był prawdopodobnie również bezużyteczny. Dobry kompilator - choć nawet taki od Microsoftu pewnie w ogóle odmówiłby skompilowania takiego programu. Profesor Chang i jego uczniowie zaczęli szukać genów związanych z różnymi nowotworami i prawie we wszystkich przypadkach stwierdzili, że po tych genach następowała sekwencja alu (tj. Symbol zamykający komentarz * /), ale bez wprowadzenia do komentarza / *. To wyjaśnia, dlaczego choroby niszczą komórki i prowadzą do ich wyginięcia, podczas gdy rak prowadzi do ich rozmnażania i wzrostu. Ponieważ wyrażonych jest tylko kilka części całego kodu, nigdy nie prowadzą one do ciągłego wzrostu.

Rak jest w rzeczywistości ekspresją kilku ludzkich genów w symbiozie z bakteriami pasożytniczymi, których asocjacja prowadzi do tworzenia nielogicznych skupisk żywych komórek. Te skupiska mają własne tętnice, żyły i własny układ odpornościowy, który jest odporny na wszystkie nasze leki.

„Nasza hipoteza jest taka, że ​​zostaliśmy stworzeni przez wyższe formy życia pozaziemskiego, a Ziemia jest tylko jedną z planet, do których w ten sposób dotarło życie. Może stworzyli nas w ten sam sposób, w jaki hodujemy bakterie na szalkach Petriego. Nie znamy ich motywu - albo był to eksperyment naukowy, albo sposób na kolonizację nowych planet, albo jest to długoterminowy projekt rozszerzenia życia w kosmosie. Z naszego ludzkiego punktu widzenia pozaziemscy programiści prawdopodobnie pracowali nad jednym dużym kodem w kilku projektach i mieli przynosić różne formy życia na różne planety. Próbowali różnych rozwiązań, zmieniali funkcje lub dodawali nowe, ulepszali i próbowali ponownie. Oczywiście wcześniej czy później dotrzymywali im terminów, a ich kierownictwo domagało się natychmiastowego zakończenia projektu. Programiści zostali zmuszeni do wypaczenia swoich idealistycznych planów i skoncentrowania się na jednym z projektów (Ziemia), aby dotrzymać terminu. Prawdopodobnie skrócili szybkość dużego kodu i dostarczyli podstawowy program dla Ziemi. W tym czasie prawdopodobnie nie byli do końca pewni, które funkcje będą potrzebne później, a które nie, więc zostawili je wszystkie. Zamiast czyścić program podstawowy, usuwając niepotrzebne części, zamienili je na komentarze. Szybko pominęli kilka symboli / * w komentarzach. Dlatego następuje chaotyczne rozprzestrzenianie się komórek, które nazywamy rakiem.

Istnieją 3 możliwe rozwiązania tego problemu. Albo wszystkie symbole / * i komentarze są usuwane, aby wyczyścić kod podstawowy, albo brakujące * / jest dodawane, aby zapobiec nielogicznemu mieszaniu kodu podstawowego z dużym kodem. Opcjonalnie usuń wszystko / i uruchom kod podstawowy z dużym kodem jako kompletnym programem. Niestety żadna z tych opcji nie jest w naszej mocy. Gdybyśmy byli w stanie skutecznie wstawić geny do ludzkich chromosomów, naszym odkryciem byłoby wyleczenie raka, przynajmniej pod względem genetyki. Teoretycznie możemy to zrobić w laboratorium, ale nie mamy praktycznych środków, aby wszczepić naprawione DNA żywym istotom.

Wydaje się, że tajemnica odpadów DNA i raka została rozwiązana. Najlepsze, co możemy zrobić, to stopniowo modyfikować podstawowy kod genetyczny. To zajmie bardzo dużo czasu. Dłużej niż dwa pokolenia. Ale z punktu widzenia programistów jest też pozytywny wniosek - w naszym DNA są dwie wersje programu - duży kod i kod podstawowy.

Drugi fakt jest taki, że same geny nie wystarczają do wyjaśnienia ewolucji. Musi być coś więcej.

Trzeci fakt jest taki, że żaden twórca, czy to kompozytor, architekt czy programista z firmy Mars czy Microsoft, nigdy nie pozostawi swojej pracy bez opieki. Pomysłowość w tym przypadku polega na tym, że aktualizacja jest już w załączniku - odpadowe DNA to nic innego jak ukryta aktualizacja naszego podstawowego kodu.

Wiemy, że pewien rodzaj promieniowania kosmicznego może modyfikować DNA. Zatem pojedyncza wiązka tej energii wystarczy, aby obcy programista zmienił kod podstawowy, usunął symbole / *… * /, połączył je z dużym kodem - odpadowym DNA i uruchomił całe DNA.

To zmieniłoby nas na zawsze, niektórych z nas na przestrzeni miesięcy, niektórych przez dziesięciolecia. Nie byłaby to fizyczna zmiana (poza zniknięciem raka, chorobą i przedłużeniem życia), ale katapultowałaby nas intelektualnie. Stare pokolenie zastąpi nowe. Kompletny program to eleganckie, inteligentne oprogramowanie dla wysoko rozwiniętego komputera biologicznego z połączeniem z nieskończoną energią i mądrością wszechświata. Z punktu widzenia oprogramowania mamy potencjał do krótkiego życia z chorobą lub długiego i zdrowego życia dla superinteligentnej super-istoty.

Na koniec pytanie: czy obcięcie kodu spowodowało nieostrożnych programistów (jak nam się wydaje), czy też było celem jego modyfikacji i czy można go w każdej chwili przywrócić zdalnie do pierwotnego stanu? Wcześniej czy później będziemy musieli zaakceptować fakt, że życie na Ziemi niesie kod genetyczny pochodzący z pozaziemskiej cywilizacji i że ewolucja nie jest tym, czym myślimy, że jest. To odkrycie może wstrząsnąć filarami ludzkości - jej koncepcjami wiary w Boga i mocy własnego przeznaczenia. Mając właściwy paradygmat, możemy stwierdzić, że cały wszechświat jest jednym wielkim ćwiczeniem intelektualnym wyrażonym matematycznie przez jego twórcę.

Tak zwane odpady DNA są

Zobacz wyniki

Przesyłanie ... Przesyłanie ...

Podobne artykuły