Przeżył Hitler 2. Wojna światowa?

27. 03. 2020
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

W ostatnich czasach odtajnione dokumenty CIA można znaleźć ciekawe, a czasem wręcz sensacyjne rzeczy. Wśród nich były dwa raporty z rezydencji CIA w Caracas i Maracaibo (Wenezuela), że jeden z ich agentów miał kontakt z Robert Citroen, który twierdził, że spotkał Adolfa Hitlera w Kolumbii. Mówi nie umarł, ale wraz z pozostającymi mu wiernymi nazistami osiedlił się w mieście Tunja.

Jako dowód Citroen pokazał zdjęcie Hitlera, a kopia została umieszczona w aktach. Baza CIA w Maracaibo uznała to za fabrykację, która nie była nawet warta przesłania „wyższego”. Twierdzenia Citroena i prawda są zbyt naiwne, a prezentowane przez niego zdjęcie jest dość wątpliwej jakości. Redaktorzy wymieniają tłumaczenia oraz oryginalne dokumenty biznesowe. Dzięki nim można mieć pewność, że odtajnione dokumenty nie niosą ze sobą sensacji.

Sekret:

Zastępca szefa stacji w Caracas

  1. 29. Września 1955-3 Cimelody (. Kryptonim agenta Ed diletant.media) zgłosił następujące: nie Cimelody-3, ani nasze stacje nie są w stanie ocenić informacji; jest przekazywane jako możliwe zainteresowanie.
  2. 29 września 1955 roku z Cimelody-3 skontaktował się zaufany przyjaciel, który służył pod jego dowództwem w Europie, a obecnie mieszka w Maracaibo. Cimelody-3 postanowił nie ujawniać swojej tożsamości.
  3. Znany Cimelody-3 ogłosił, że pod koniec września 1955 roku Phillip Citroen, były oficer SS, poufnie poinformował go, że Adolf Hitler wciąż żyje. Twierdził, że kontaktował się z nim mniej więcej raz w miesiącu w Kolumbii, kiedy podróżował z Maracaibo jako pracownik KNSM (RoyalDutch) Shipping Co. w Maracaibo. Citroen opowiedział mu o zdjęciu, które niedawno zrobił z Hitlerem, ale go nie pokazał. Dodał, że Hitler opuścił Kolumbię i wyjechał do Argentyny około stycznia 1955 r. Citroen wyjaśnił, że minęło dziesięć lat od zakończenia wojny, a zatem alianci nie mogą już ścigać Hitlera jako zbrodniarza wojennego.
  4. 28 września 1955 roku słynny Cimelody-3 miał trudności ze zdobyciem zdjęcia, o którym opowiadał mu Citroen. 29 września 1955 r. Zdjęcie zostało pokazane samemu Cimelody-3, aby potwierdzić prawdę o tej fantastycznej historii. Jest oczywiste, że Cimelody-3 nie był w stanie tego skomentować. Miał jednak to zdjęcie przy sobie wystarczająco długo, aby CIA podjęła niezbędne kroki. Kserokopie zostały wykonane, a następnie wysłane. Oryginał wrócił do właściciela następnego dnia. Najwyraźniej mężczyzna po lewej to Citroen, mężczyzna po prawej to ten, którego Citroen nazywa Hitlerem. Na odwrocie napisano: „Adolf Schüttelmayer, Tunga, Kolumbia, 1954”.

Dowódca bazy CIA w Maracaibo

  1. Jeśli chodzi o zdjęcie przesłane przez CIA w Caracas, raport zakłada, że ​​Adolf Hitler wciąż żyje. Dokumenty bazowe zawierają podobne informacje uzyskane z tego samego źródła zamieszkałego w Maracaibo.
  2. Wiadomość, która nie zawiera daty. Zostało to prawdopodobnie napisane około połowy lutego 1954 roku, wskazując, że Phillip Citroen, były współwłaściciel Maracaibo Times, powiedział byłemu agentowi bazowemu, że pracując dla firmy kolejowej w Kolumbii, spotkał człowieka bardzo podobnego do Adolfa. Hitlera i który przyznał, że Adolf był Hitlerem. Citroen twierdził, że spotkał mężczyznę w miejscu zwanym Residencias Coloniales w Tunja (departament Boyacá) w Kolumbii. Według źródła w tym mieście mieszkała duża liczba byłych nazistów. Opierając się na twierdzeniu Citroena, Niemcy z Tunji pozostali wierni temu domniemanemu Hitlerowi i to bałwochwalstwo, jego własna nazistowska przeszłość, zwracała się do niego jako do przywódcy i pozdrawiała go, jak również nazistów.
  3. Citroen pokazał również agentowi zdjęcie zrobione w Kolumbii, na którym stoi razem z rzekomym Hitlerem. To zdjęcie zostało wypożyczone na kilka godzin w celu wykonania kopii. Niestety negatywy były zbyt słabe. Oryginał został zwrócony właścicielowi i bardzo ciężko było go odzyskać. W związku z tym, podobnie jak w związku z pozorną fantazją raportu, informacje te nie zostały nam przesłane w momencie, gdy je otrzymaliśmy.
  4. Phillip Citroen mieszka w Maracaibo ze swoim bratem François i według naszych raportów został zatrudniony przez Dutchsteamship. François wcześniej pracował dla Maracaibo Herald, a przez ostatnie dwa lata był partnerem swojego brata Phillipa i Alexandra van Dobbena, holenderskiego konsula w Maracaibo, w firmie, która wydaje anglojęzyczną gazetę The Maracaibo Times. Obecnie nie mamy dostępnych informacji na temat Phillip lub François Citroen.

Podobne artykuły