Piramidy Atlantów lub zapomniane lekcje historii (4.díl)

2 16. 05. 2017
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Sprzeczności w społeczeństwie. ATLANTYDA kontra. HIPERBOREA

Co doprowadziło tak potężną cywilizację do sprzeczności, które później zakończyły się jej upadkiem? Odpowiedź wcale nie jest skomplikowana, wystarczy spojrzeć na naszą cywilizację, ponieważ to, co dzieje się tutaj, działo się także na Atlantydzie wiele tysięcy lat temu. Z jednej strony jest to pragnienie nieograniczonej władzy i służenia własnemu Ego (ciemna strona). Z drugiej strony jest to równość wszystkich członków społeczeństwa i służba innym (jasna strona). Tak naprawdę nie ma skonstruowanej gradacji zła i dobra, aby po prostu zrozumieć istotę, należy patrzeć nie na skutki, ale na przyczynę. Przyczyna jest istotą wszystkiego. Dlaczego postępujemy w ten czy inny sposób? A co jest jej siłą napędową? Mam na myśli pojęcia dobra i zła, bo to w nich staramy się odcisnąć nasze rozumienie świata. Żyjemy w dualności i te terminy są dla nas najwłaściwsze do oceny. Ale czy tak jest naprawdę? W rzeczywistości pojęcia dobra i zła jako takie nie istnieją we Wszechświecie, istnieje jedynie służba sobie i służba innym. I to właśnie te pojęcia są przyczyną pierwotną, natomiast pojęcia dobra i zła są konsekwencją i przykrywką odwracania uwagi. Aby znaleźć przykłady, nie trzeba daleko szukać. Jeśli zastosujemy to w odniesieniu do cywilizacji, otrzymamy co następuje:

powiedzmy, że jedno z państw świata zajmuje się eksportem demokracji, czyli dobra, czyli dobrobytu dla wszystkich. Pod płaszczykiem tych koncepcji niszczy kraje, obala nieprzejednanych władców i za grosze kupuje zasoby tych krajów. W rezultacie elity planetarne stają się jeszcze bogatsze, a społeczeństwo planetarne biedniejsze i bardziej zależne. W ten sposób małymi, ale pewnymi krokami rozpoczyna się na planecie dyktatura mniejszości pod pretekstem dobra, tj. dyktatury amoralnych ludzi z przerośniętym ego. Ostatecznie społeczeństwo zostaje oszukane i wprowadzone w błąd. Chodzi o to, że pojęciami takimi jak dobro i zło można łatwo manipulować, nazywając czarne białe, a białe czarnym, tak jak mu pasuje. Oczywiście coś takiego jest możliwe tylko w społeczeństwie o hierarchii pionowej, gdyż wszelkie narzędzia kontroli tłumu, czyli media i instytucje społeczne, są własnością elit.

Mamy tendencję do myślenia, że ​​nasza cywilizacja poprzez zmianę reżimów (niewolnictwo, feudalny, kapitalistyczny) jest na ścieżce poprawy, ale w rzeczywistości jest to złudzenie. Ponieważ zarówno niewolnicy, jak i najbardziej rozwinięci kapitalistyczno-demokratyczni reprezentują jedno i to samo, z tą tylko różnicą, że niewolnictwo nie jest już tak jasne i brutalne (tortury) jak wcześniej, ale nadal jest takie samo. Miękka kontrola za pomocą technologii informatycznych czyni ludzi zależnymi i możliwymi do kontrolowania, co w zasadzie można porównać do niewolnictwa.

Istnieją tylko dwa typy społeczeństwa.

Pierwsze to społeczeństwo o hierarchii poziomej, w którym główną kwestią jest równość wszystkich obywateli. Każdy członek społeczeństwa ma równe prawa, otwarty dostęp do informacji o organizacji świata i roli w nim jednostki. Zasoby planety w takim społeczeństwie należą do wszystkich w równym stopniu, system monetarny nie istnieje, ponieważ nie jest potrzebny.

Druga to firma o hierarchii pionowej. Taki zakład należy do mrocznych światów. W nim zasoby są rozdzielone nierównomiernie, a dokładniej należą tylko do pierwszej dziesiątki tysięcy (elit), wiedza o organizacji świata jest ukryta przed ludźmi, tj. dostęp do informacji jest zamknięty. Spychany jest tu kult Ego, który przejawia się zarówno w religii, jak i w wartościach, które dominują w takim społeczeństwie. Na poziomie państw ludziom narzucane są koncepcje wyższości narodowej, czyli nacjonalizm, który w pewnym sensie jest Ego państwa. Nieuniknioną cechą jest także system monetarny, który ma kluczowe znaczenie w zarządzaniu masami i manipulacji nimi.

Wczesny stan cywilizacji przedpotopowej był jednorodny; było to społeczeństwo równych obywateli, żyjących w harmonii z otaczającym światem, które poznało tajemnice wielowymiarowego Wszechświata i wybrało drogę rozwoju duchowego. To społeczeństwo od samego początku służyło dobru wspólnemu.

Następnie pojawiła się grupa ludzi, na czele której stała wysoko rozwinięta ciemna cywilizacja z 4. wymiaru, która postanowiła przejąć władzę na planecie w swoje ręce. Ponieważ społeczeństwo było jednorodne, podziały zajmowały trochę czasu. Z tego powodu powstała kasta księży, która następnie przejęła władzę w części terytorium. Kapłaństwo w społeczeństwie przedpotopowym przypominało z jednej strony nasze tajne stowarzyszenia, a z drugiej elitę finansową, chociaż te pojęcia są w istocie jednym i tym samym. Kapłani zapewniali ludziom dostęp do informacji, narzucali im religię i pogłębiali karmę ludności nawet poprzez to, co obecnie wydaje się nam zupełnie nieszkodliwe, czyli spożycie mięsa. Ale już w późniejszym okresie była to wojna ideologiczna dwóch systemów. W społeczeństwie przedpotopowym rozpoczął się najpierw tajny opór, który dość szybko definitywnie podzielił społeczeństwo, a konflikt ujawnił się, przybierając formę opozycji fizycznej, energetycznej i psychologicznej. Grupa księży, która doszła do władzy, chciała uzyskać nieograniczony i wyłączny dostęp do wszystkich zasobów energetyczno-informacyjnych planety. Idea całkowitej kontroli była dla nich tak kusząca, że ​​całkowicie pochłonęła wszystkie ich myśli i pragnienia.

Megalityczne budowle na dnie oceanu (piramidy) i w Gizie są dziełem właśnie tej grupy ludzi, którzy mieli nadzieję, że z ich pomocą uda im się uzyskać pełną mentalną i fizyczną kontrolę nad planetą poprzez odpowiednią kontrolę energii kosmicznej, ale jednocześnie mieli nadzieję wykorzystać je jako źródło nieograniczonej energii. Jak wiadomo, cała cywilizacja Atlantydy opierała się wyłącznie na energii pozyskiwanej z kryształów w kształcie piramid, znajdujących się w pewnych ważnych energetycznie miejscach na planecie. Zostały one ułożone w taki sposób, aby przedstawiały konkretną figurę lub schemat oparty na zasadzie świętej geometrii. Była to precyzyjnie uporządkowana konstrukcja, w której wszystkie ogniwa były ze sobą bardzo ściśle powiązane i nawet niewielkie zaburzenie w jednym z nich mogło mieć fatalne konsekwencje dla całego łańcucha, powodując coś w rodzaju zwarcia. Dlatego tak ważne było, aby ta grupa przejęła całą planetarną sieć kompleksów piramid, aby cały plan mógł w pełni wykorzystać swój potencjał. Wiadomo, że było to bezpośrednie wyzwanie rzucone sługom dobra wspólnego, a to tylko przyspieszyło podział całego społeczeństwa. Dla naszej cywilizacji ważne są pieniądze i zasoby, dla przedpotopowej była to uniwersalna energia, za pomocą której można było stworzyć absolutnie wszystko. Oznacza to, że sama energia i możliwość jej zarządzania była kamieniem węgielnym sporu, który później zniszczył całą cywilizację.

W późniejszym okresie rozłam służył konfliktowi obu systemów i przerodził się w konflikt zbrojny, w którym nie było już zwycięzców.

Mówiąc najprościej, ten rozkład, który miał miejsce na Atlantydzie, w pewnym sensie trwa do dziś. Bardzo ciekawym faktem jest to, że nawet terytorialnie miejsca te są zbliżone do obecnych i na pewno nie jest to przypadek. Założenie USA było zaplanowane przez Ojców Założycieli jeszcze przed ich własnym założeniem jako projekt Nowej Atlantydy już w naszym świecie. Miało to być silne i potężne państwo, które zdominuje cały świat.

Tak więc archipelag Atlantydy znajdował się kiedyś w pobliżu obecnego terytorium USA, podczas gdy Hyperborea zajmowała północną część obecnego terytorium Rosji. Społeczeństwo przedpotopowe podzieliło się na dwie części. Z jednej strony była to Atlantyda, nowa stolica Federacji, która stale poszerzała swoje terytorium poprzez interwencje militarne i tajny opór w pragnieniu hegemonii i kontroli nad całą planetą, a z drugiej strony Hyperborea, która żyła według do starych zasad, nastawionych na służbę społeczeństwu i równości wszystkich jego obywateli.

W hierarchii pionowej niezmiennym atrybutem dominacji i ustanowienia globalnej kontroli była konieczność skupienia całej władzy w jednej ręce i właśnie o to chodziło Atlantydom. Hyperborea oparła się narzuceniu takiego porządku świata i skierowała się w stronę społeczeństwa skupionego na dobru wspólnym, co było istotą sporu.

 

MAHABHARATA

Według moich założeń wydarzenia opisane w starożytnym indyjskim eposie Mahabharata (Wielka Opowieść o Potomkach Bharaty) to nic innego jak opis przedpotopowej cywilizacji, Atlantydów. Biorąc pod uwagę wyżyny, jakie osiągnęli w kontrolowaniu energii uniwersalnej, wszystkie te opisy nie wydają się już tak fantastyczne.

Bitwa pod Kukukshétra to nic innego jak początek upadku cywilizacji. Historycy twierdzą, że bitwa ta trwała osiemnaście dni i pochłonęła życie ponad 650 milionów żołnierzy po obu stronach. Używał najnowocześniejszej i wyrafinowanej broni tamtych czasów, dla której nawet dziś trudno znaleźć analogię. Według wierzeń hinduskich bitwa pod Kukukszetrą (jak wszystko opisane w Mahabharacie) była prawdziwym wydarzeniem historycznym. Analiza węgla przeprowadzona w miejscach rzekomego wybuchu jądrowego wskazuje na okres od 13000 24000 do XNUMX XNUMX lat p.n.e., co koresponduje także z innymi hipotezami tworzącymi jeden logiczny wątek.

Podczas bombardowania Atlantydzi użyli niesamowicie potężnej broni, która nie tylko zmiotła miasta i wsie z powierzchni Ziemi, ale nawet podzieliła niegdyś wielki kontynent. Jedna z jego części leży na dnie oceanu, od Pacyfiku po Ocean Indyjski, a jedynie najwyższe partie lądu wystają ponad powierzchnię i przypominają archipelag.

Piramidy Atlantydów lub zapomniane lekcje historii

Więcej części z serii