Piramidy Atlantów lub zapomniane lekcje historii (6.díl)

03. 06. 2017
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

POPRZEDNI CYWILIZACJA

W związku z tym, że dwie walczące ze sobą strony stanęły naprzeciw siebie, cywilizacja znalazła się na skraju zagłady. Ale ostatnim punktem, z którego nie było powrotu, było jedno wydarzenie, które miało miejsce na terytorium Atlantydy. Było to spowodowane eksperymentami z dwiema wspomnianymi piramidami, które leżą na dnie oceanu. W pewnym momencie kapłani Atlantydy zaczęli myśleć, że tylko modyfikacja energii pomoże im zniszczyć Hyperboreę. W rzeczywistości stało się dokładnie odwrotnie. Niezdarna manipulacja energią doprowadziła do ostatecznego zniszczenia centrum niegdyś potężnej cywilizacji atlantyckiej. Rezultatem niekontrolowanego eksperymentu była katastrofa, po której cały archipelag Atlantydy zniknął pod powierzchnią wody. Ta katastrofa spowodowała szereg wydarzeń, które ostatecznie okazały się globalną powodzią.

Cywilizacja została ostatecznie zniszczona, ale niektórym ludziom udało się uratować. W Starym Testamencie jest powiedziane w tajemnicy, że Noe usłyszał głos Boga i uratował się w zbudowanej przez siebie arce. W rzeczywistości takich ludzi było dużo. Przez kilkadziesiąt lat przed katastrofą byli ludzie, którzy wiedzieli, że koniec społeczeństwa nie jest tak daleko w zasięgu wzroku. Poszli w góry, daleko od wszystkiego. I to właśnie ci ludzie stali się później dziadkami naszej cywilizacji, która później stała się znana jako aryjska, i która wyrosła z północnych regionów, ponieważ to właśnie tutaj, wysoko w górach, przeżyli globalną katastrofę.

Jeśli spojrzymy na nasze cywilizacje od czasów Aryjczyków, to był to jedyny naród, który wybrał ścieżkę rozwoju duchowego. Nie byli ani gatunkiem, ani rasą. W sanskrycie Aria oznacza osobę, która dąży do doskonałości.

Od mieszkańców Hyperborei przybył Baran. Dokładniej, Aryjczycy to pozostałości cywilizacji sprzed potopu, która przetrwała kataklizm. Byli to ludzie, którzy potrafili czytać znaki i wiedzieli, że upadek cywilizacji jest bliski. Biblijny Noe jest w pewnym sensie zbiorczym obrazem milionów ludzi, który został zachowany w tajemnicy w historii ludzkości. Były to Wedy, które przejęły wiedzę o wielowymiarowym Wszechświecie, o nas io naszym miejscu w tym świecie, które odziedziczyliśmy po Ariach, ponieważ słusznie uważa się, że niosą one duchową wiedzę wszechplanetarną dla każdego z nas. Przeplata się z nimi filozofia religii Wschodu, w przeciwieństwie do współczesnych, które mają swój początek po drugiej stronie (służbie sobie).

W tym czasie druga część, a była to mroczni kapłani Atlantydy, założyli cywilizacje egipską i sumeryjską, które stały się obrońcami starożytnej wiedzy, ale już z ideologią piramidalną, podporządkowaną kultowi Ego we wszystkich jego przejawach. W przeciwieństwie do Arii, które przyniosły ludziom wiedzę, mroczni kapłani ukrywali ją w każdy możliwy sposób. Następnie utworzono różne tajne stowarzyszenia, aby ukryć wiedzę przed ludźmi. Dzięki złudzeniom, zamieszaniu i kłamstwom udało im się zintegrować i wymienić ludzi posiadających wiedzę. W głębokiej przeszłości nazwali tę zasadę zasadą Ahrimana. Jest to główny czynnik zamieszania i reorientacji wiedzy duchowej na wartości materialne, na osiągnięcie bogactwa i dobrobytu w tym tymczasowym świecie materialnym. Ale to tylko iluzja, iluzja dobrobytu. Mówi o duchowości tak samo, jak Bodhisattwa Shambhalas, ale tak mistrzowsko wypacza prawdę na korzyść materii, że nie zauważa się globalnego zamętu i zmiany kierunku na drugą stronę. Ale osoba, w której jest więcej duchowości, zrozumie i ujawni to złudzenie. Praktycznie wszystko, co zgromadziła poprzednia cywilizacja, zostało wymazane i zepchnięte w zapomnienie. Znajdujemy teraz specjalne miejsca i nazywamy je miejscami mocy, łamiąc nad nimi głowy i robiąc tysiące założeń i założeń. Wszakże żaden z urzędników nie może nawet przyznać, że historia nie ewoluuje liniowo, a cyklicznie, oraz że przed nami na Ziemi żyła wysoko rozwinięta potężna cywilizacja, która pomimo swoich wielkich osiągnięć zniszczyła się i zniknęła na zawsze.

EDGAR CAYSE

Nie sposób nie poświęcić osobnego akapitu tego artykułu Edgarowi Caysowi, który jak żaden inny wniósł cenny wkład w ujawnienie informacji o cywilizacji Atlantydów sprzed potopu. Ponad tysiąc jego przepowiedni jest poświęconych jej i starożytnemu Egiptowi. Cayse opowiadał, jak żyli Atlanci, pokazując poziom rozwoju ich społeczeństwa, który był nieporównywalnie wyższy niż obecnie. Szczegółowo opisał latające maszyny, statki kosmiczne i łodzie podwodne mieszkańców Atlantydy, ich styl życia i osiągnięcia. Cayse twierdził, że Egipt jest miejscem spuścizny Wielkiej Atlantydy. W transie powiedział, że starożytni Atlanci przekazali część swojej wiedzy egipskim kapłanom. W rzeczywistości sam Platon twierdził, że otrzymał od nich informacje. Przewidywania Cayse dotyczące przyszłości Rosji nadal dotyczą ludzkiego umysłu. I nawet jeśli sceptycy i ignoranci fałszywego systemu cokolwiek twierdzą, to na zawsze pozostanie świetną nadzieją na prawdę o prawdzie o historii naszej planety, której nie da się wymazać jakimkolwiek ukryciem informacji.

Bardziej szczegółowe informacje na temat tego wielkiego proroka można znaleźć w książce Douglasa Keynona Forbidden History, opublikowanej w 2005 roku.

Rola tajnych firm

Oprócz informacji o budowniczych i znaczeniu piramid istnieje kilka źródeł, które mówią o tajnych stowarzyszeniach prowadzonych przez Atlantydów. Mówimy tutaj o tych grupach, które nadal nas kontrolują. Przecież ci, którzy ich kontrolują, są tu od dawna i w pełni kontrolują tę rzeczywistość. Wynika z tego, że ktoś celowo chce, aby historia się powtórzyła. Rola tych społeczności prowadzi więc (jak twierdzą historycy) do podziału społeczeństwa na dwie przeciwstawne partie. Oznacza to, że zadanie tych, którzy rządzili Atlantykami, bez względu na to, jak dziwne, jest jedno i to samo, a jest nim podzielenie stron na przeciwieństwa i postawienie ich przeciwko sobie. W pewnym sensie są prowokatorami, którzy realizują swoje niskie plany zniszczenia nas wszystkich. Czy jako cywilizacja mamy dość rozsądku i samokontroli, aby przeciwstawić się tym istotom? Co się za nimi kryje? A może będziemy kierować się smyczą naszego ego, zręcznie prowadzoną przez reżyserów zza kulis?

Wiele artefaktów z tego okresu zostało ukrytych, ale w przypadkach, w których nie było to w zasadzie możliwe, liczne konstrukcje architektoniczne i posągi celowo były niepoprawnie datowane na starożytność. Petersburg to starożytne miasto, założone przed powodzią.

Nie było to łatwe. Ludność została oszukana i oszukana, zmuszając ją do fałszywych teorii. Ponadto uważa się, że zniewolenie ludzkości na poziomie duchowym przez wysoko rozwiniętą cywilizację pasożytniczą miało miejsce w czasach Atlantydy.

Według proroka amerykańskiego proroka i mediów, Edgara Cayce'a, pod koniec lat 90. w Gizie ludzie mieli znaleźć pokój ze skarbami Atlantyku. Wskazał nawet jej lokalizację w bezpośrednim sąsiedztwie Sfinksa. Twierdził, że Atlantydzi ukryli w nim misję dla innej cywilizacji Ziemi, czyli dla nas. Wyczuli swój upadek i postanowili w ten sposób wydać je nam. Skanowanie okolicy potwierdziło obecność ubytku. Brakuje jednak jakichkolwiek informacji o istnieniu tego pokoju. W mediach pojawił się krótki raport stwierdzający, że „był błąd, nie ma nic takiego”. Inne źródła podają, że został znaleziony, co również pośrednio dowiodło, że dostęp do Sfinksa został zamknięty w ciągu sześciu miesięcy, ponieważ wykopaliska. Te były prowadzone przez te same tajne stowarzyszenia, tzw. Elity. Dane, które wyciekły, pokazują, że znaleziono kryształy, w których ukryto misję dla nas wszystkich. I znowu to, co powinno należeć do całej cywilizacji, wpadło w ręce garstki światowych oszustów.

Piramidy Atlantydów lub zapomniane lekcje historii

Więcej części z serii