Piramidy Atlantów lub zapomniane lekcje historii - tłumaczenie wideo

17. 06. 2017
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Instrukcje bogów 

Niedawno zakończył się największy w ostatnich latach wspólny projekt badawczy specjalistów NASA i francuskich naukowców. Jego wyniki stały się sensacją. Podczas analizy obrazów kosmicznych wszyscy uczestnicy projektu doszli do wniosku, że Ziemia doświadczyła globalnej wojny nuklearnej 25 XNUMX lat temu. Przedmiotem badań jest ponad sto kraterów na całym świecie. Czas, w którym mogła nastąpić ta gigantyczna katastrofa, został określony przez naukowców za pomocą metody datowania radiowęglowego (również metoda węglowa lub radiowęglowa opiera się na obliczeniu wieku na podstawie zmniejszenia liczby a)izotopy promieniotwórcze węgiel 14C w pierwotnie żywych przedmiotach, uwaga. tłumaczyć.) warstwy geologiczne tych kraterów. Można przypuszczać, że są to ślady spadających meteorytów lub asteroid. Jednak zgodnie ze wszystkimi prawami geologicznymi w kraterach asteroidy musiało pozostać duże stężenie irydu, często nazywanego również substancją meteorytową. Ale tutaj naukowcy go nie znaleźli. Zamiast tego znaleźli tektyty, czyli piasek, który zamienił się w szkło z powodu ogromnego ciśnienia i temperatury, przekraczającej dwa tysiące stopni.

Alexandr Koltypin: „Kiedy badali skład chemiczny tektytów, odkryli, że nie są one podobne. Są to mikroskopijne cząsteczki, podobne do mikronowego szkła wulkanicznego, czasem milimetrów lub centymetrów, które mają kształt oporu aerodynamicznego, co oznacza, że ​​leciały w powietrzu i tworzyły się pod gigantycznym ciśnieniem i wysoką temperaturą, ale nie przypominały swoich substancji w meteorytach. akty i mikro lub makroelementy, ani nie przypominają substancji w kometach. Jednak według badań przypominają one cząsteczki powstałe w wyniku wybuchu atomowego w Nevadzie. A te tektyty i nuklearne trójcy, jak je nazywają w Nevadzie, są zasadniczo tym samym. "

Naukowcy określili również siłę starożytnych uderzeń nuklearnych - ponad 500 tysięcy ton trotylu. Dla porównania bomba w Hiroszimie ważyła 20 ton. Ale skąd na Ziemi wzięły się ślady tak ogromnych starożytnych eksplozji atomowych? Czy tysiące lat temu na Ziemi doszło do wojny, która zmieniła oblicze naszej planety? Kto walczył iz kim? Czego tak naprawdę nie wiemy o naszej własnej przeszłości? Szukając odpowiedzi, badacze zwrócili się o pomoc do starożytnych tekstów. Oto wersety ze starożytnego indyjskiego eposu Mahabharata: „To nieznana broń, żelazna błyskawica, gigantyczny wysłannik śmierci, który obrócił całe plemię Vrishnis i Andhakas w popiół. Nie można było nawet zidentyfikować zwęglonych ciał. Jej włosy i paznokcie wyglądały, garnki pękały bez wyraźnego powodu, nawet ptaki były białe. W ciągu kilku godzin cała żywność zamieniła się w truciznę. Pukar lecąc na pokładzie vimana o wielkiej sile, wystrzelił tylko jeden ładunek do potrójnego miasta, naładowany mocą Wszechświata. Podbiła gorącą świątynię, podobną do dziesięciu tysięcy słońc, wschodzącą w jej blasku. "

To, co naukowcy odkryli, może zmienić wszystkie obecne pomysły dotyczące historii ziemskiej cywilizacji. Okazało się, że w starożytnych tekstach nie tylko broń jest określana jako potężna siła niszcząca, ale opisane są tutaj bitwy podobne do scen ze współczesnych filmów o wojnach gwiezdnych.

David Hatcher Childress: „Czytanie tych eposów to to samo, co ekscytujące science fiction. Epopeje mówią o maszynach, które wyrzucają ogień i nazywane są vimans. O strasznych wojnach i broni, która przypomina współczesnemu człowiekowi broń atomową. Łuk i pociski Ramy to broń o niewyobrażalnej niszczycielskiej sile, która w ciągu kilku chwil może zniszczyć całe miasto z powierzchni Ziemi. Wszystko to jest opisane w starożytnych indyjskich eposach ”.

Jednak Mahabharata została napisana co najmniej 4 lat temu. Skąd ludzie, którzy tu mieszkali na długo przed naszą erą, mieli taką wiedzę? Jakie pomysły na zaawansowane technologie mogli mieć starożytni Indianie? Jak mogli tak precyzyjnie opisać działanie broni wynalezionej dopiero w XX wieku?

Alexandr Koltypin: „Każda broń wygląda inaczej. Na przykład brahmastra miała taki sam efekt jak nasza bomba atomowa. Oznacza to, że jego eksplozja była tak jasna, jak dziesięć tysięcy słońc, a dla ocalałych wyglądały ich włosy i paznokcie i można było się przed nim schować tylko w wodzie, ale nadal były poważne konsekwencje. Indra, bóg błyskawic, był okrągłym reflektorem i był kierowany do celu przez wibracje, dźwięk obiektów przelatujących w powietrzu oraz promieniowanie cieplne z wiązki laserowej, co oznaczało, że była to zasadniczo broń laserowa. "

Co więcej, starożytne eposy bezpośrednio pokazują, że broń należała do bogów, którzy latali w ich wimanach zarówno po niebie, jak i między gwiazdami. Czy miliony lat temu istniały technologie, których dzisiejsi naukowcy wciąż nie mogą zbudować? Jaka wciąż wyjątkowa wiedza kryje się w starych tekstach? Chińscy naukowcy mogli znaleźć odpowiedzi na te pytania. Niedawno naukowcy z Chińskiej Akademii Nauk opublikowali sensacyjny raport, z którego wynika, że ​​wiele odkryć w lotnictwie i kosmonautyce ich kraju wynika ze starych tekstów napisanych kilka tysięcy lat temu. To w nich naukowcy z Państwa Środka odkryli unikalne technologie, które sprawdziły się do dziś.

Alexander Koltypin: "Opisali świat zupełnie inny od naszego. Nie mieli ze sobą nic wspólnego. Klimat był różne kontynenty były inaczej rozłożone i bronie były te, które dzisiaj mamy tylko wynaleźć latającą maszyny, które są bardzo podobne do latających spodków, które są tak dużo gadania. Oprócz latania nad ziemią uczestniczyli również w operacjach wojskowych. Istnieje wiele opisów tego, jak podróżowali w kosmos. "

Naukowcy byli zaskoczeni, kiedy tekst Vimanika trafił w ich ręce. Ten manuskrypt był prawdziwym podręcznikiem opisującym montaż latających maszyn. Opis nie jest ogólnie podawany, ale jest najbardziej szczegółowym wyjaśnieniem składu silników, rodzajów paliwa, różnych sposobów uruchamiania i lądowania.

Alexandr Koltypin: „Naprawdę istnieją instrukcje, jak piloci mają kierować tymi maszynami, co należy zrobić, aby uniknąć promieniowania, jak niszczyć wrogów, jak się chronić, jak uczynić maszynę niewidzialną. Oto szczegółowe instrukcje, jak sparaliżować obronę przeciwrakietową wroga! ”

Niemiecki inżynier lotniczy Algund Enbon przeprowadził własne badania i stwierdził, że tekst Vimanika Šastry szczegółowo opisuje parametry techniczne zaawansowanych technicznie maszyn latających. W oryginale nazywają się vimans. Mogli unosić się i wisieć w powietrzu, poruszać się w górę iw dół, tam iz powrotem, pędzić z prędkością wiatru lub pokonywać ogromne odległości w mgnieniu oka, z prędkością myśli. Traktat mówi o trzydziestu dwóch tajemnicach, które pilot musi znać podczas prowadzenia vimana, jest też nieunikniona dieta, opisana jest technika bezpieczeństwa jazdy, a nawet jak zachować się w zderzeniu z ptakiem. „Nazwali Viman czymś, co oświetlało niebo lub odbijało światło. Kiedy samolot pojawia się na niebie w promieniach słońca, błyszczy i migocze. Dokładnie to jest opisane w Wedach. Mówi się również, że vimany miały koła. Poruszając się po ziemi, zostawiali ślady. Kiedy wystartowali, wiatr wiał tak mocno, że domy się trzęsły, drzewa zostały wyrwane z korzeniami, a słonie uciekały w panice. "

Czy powinniśmy ufać starożytnym traktatom? Czy faktycznie istniały vimany? A jaką rolę odegrali w historii całego świata? Badacze zagłębili się w studium starożytnych indyjskich ksiąg i znaleźli szczegóły. Wykazano, że odniesienia do latających maszyn można znaleźć w wielu tekstach starożytnych Indii, w tym w Wedach. Oto jak podejście tych maszyn jest opisane w tekście datowanym nie później niż 2500 lat pne: „Domy i drzewa drżały, a małe rośliny zostały wyrwane z ziemi przez złowieszczy wiatr, jaskinie w górach wypełnione piorunami i wydawały się że niebo rozerwie się na kawałki lub upadnie z powodu dużej prędkości i ryku załogi lotniczej. "

W stu pięćdziesięciu wersetach kilku starożytnych indyjskich rękopisów naukowcy znaleźli odniesienia do jednego i tego samego vimana. Ten trójkątny samolot składa się z trzech pięter, ma dwa skrzydła i trzy koła, które chowają się podczas lotu. Viman jest prowadzony przez trzech pilotów i jest w stanie pomieścić dużą liczbę osób. A teraz spójrz. Waszyngton, 2013. Po raz pierwszy amerykańska NASA przedstawia prototyp całkowicie nowego samolotu cywilnego. Trójkątny kształt, trzy podwozia. Jego autorzy ostrzegają, że będzie się różnić od zwykłych cywilnych samolotów przy wyższych prędkościach i mniejszym zużyciu paliwa. Było to możliwe tylko dzięki kardynalnej zmianie jego kształtu. Wygląda na to, że amerykańscy konstruktorzy zbudowali swoje najnowocześniejsze samoloty według rysunków sprzed tysięcy lat. Model nosi nazwę X-48C i jest już nazywany samolotem przyszłości. Pełnoprawne modele tego samolotu pojawią się dopiero w 2025 roku. Ale pięć tysięcy lat temu mieszkańcy Wschodu dokładnie opisywali taki samolot jako zjawisko codzienności. Jak coś takiego jest możliwe? Czy przeszła cywilizacja tak bardzo nas wyprzedziła w rozwoju?

David Hatcher Childress: „Wyobraź sobie, że w jakiś sposób kontrolowane technologie, narzędzia mechaniczne, ten olbrzym, tak samo jak używamy dzisiaj, co mogłoby zmniejszyć granitu jak ciepły nóż przez masło. Byli w stanie poruszać się ogromne kamienne bloki, a jeśli jakimś lewitacji odrzutowego lub siły antygrawitacyjny, że magicznie, róża przedmiotów w powietrzu, a następnie ułożone obok siebie. To bezkonkurencyjny sukces myślenia inżynieryjnego, który do tej pory zadziwił archeologów na całym świecie! "

Od końca XX wieku badacze i projektanci dokładnie badali techniczne właściwości vimanów. Stare teksty mówią, że składały się z kilku rodzajów metalu i działały z płynami, matematyką, rasą i anną. Analizując te opisy, sanskrytolog z Kalkuty, profesor Koju Lau (transkrypcja fonetyczna, transkrypcja) doszli do wniosku, że wyścigiem jest rtęć, alkohol mathu wytwarzany z miodu lub soku owocowego oraz alkohol anna ze sfermentowanego ryżu lub również tłuszcz roślinny. Analiza starożytnych tekstów przeniosła się z bibliotek do laboratoriów naukowych. Naukowcy zaczęli badać formuły stopów wymienione w starych książkach. Wyniki były godne podziwu. Na Sympozjum Nauki i Technologii Starożytnych Indii naukowiec Narin Shath zademonstrował trzy zupełnie nowe substancje, które uzyskał w laboratorium dzięki formułom opisanym w Vimanice Šastra. Drugi naukowiec, specjalista od sanskrytu, zwrócił się do dyrektora departamentu rządowego Indii, aby połączyć siły i spróbować odtworzyć stopy. W 1991 r. Stopy te przeszły testy, które wykazały nieznane wcześniej właściwości tego materiału, co predestynowało go do zastosowania we współczesnym przemyśle lotniczym, instrumentach kosmicznych i wojsku. We wrześniu 1992 r. Gazeta India Express opublikowała artykuł stwierdzający, że Vimanika Shastra była zasadniczo przewodnikiem po tworzeniu superstopów w przemyśle lotniczym w przyszłości.

David Hatcher Childress: „Były różne typy tych statków, niektóre miały kształt cygara, cylindry z oknami po bokach, ale bez skrzydeł, inne przypominały kształtem dysk, więc wyglądały jak latające spodki. Inne vimany miały skrzydła i były bardzo podobne do dzisiejszych samolotów. I była inna ich wersja, która przypominała helikoptery ”.

Fascynował świat naukowy. Co starożytni Indianie mogli wiedzieć o mocy biernej? Czy naprawdę znali sekrety aeronautyki? W badania zaangażowani byli zachodni naukowcy. Po kilku latach dokładnych badań opublikowali wyniki. W Kalifornii na Uniwersytecie w San José, gdzie przeprowadzono testy stopu ołowiu opisane w Vimanica Šastra, stwierdzono, że stop pochłania 85% energii emitowanej przez laser rubinowy, a stop miedzi, cynku i ołowiu jest bardzo plastyczny i wysoce odporny na korozję. Ponadto, zgodnie z instrukcjami opisanymi w starych tekstach, badacze stworzyli wysokiej jakości materiał ceramiczny, który po niewielkiej modyfikacji pozwala uzyskać bardzo drobne, kwasoodporne szkło. Społeczność naukowa nie zrozumiała. Czy to, w co nie można było uwierzyć, nie jest prawdą, a starożytne cywilizacje dysponowały niezwykle zaawansowanymi technologiami? Te objawienia niszczą wszelkie wyobrażenia o oficjalnej historii ludzkości.

Alexandr Koltypin: „Jestem bardzo zdziwiony, dlaczego tej wiedzy, która w cudowny sposób nam się zachowała, nie uczy się w szkołach. Ponieważ gdyby ich nauczali, wiedzielibyśmy o naszej przeszłości. Nie byłyby to jakieś złudne założenia, takie, które nie mają podstaw, ale dowiedzielibyśmy się z pierwotnych źródeł, jak opisywana jest ta przeszłość ”.

A to było dalekie od wszystkich odkryć związanych ze starożytnymi indyjskimi księgami. Jeśli opisy latających maszyn i potężnej broni nie zostały jeszcze w pełni zbadane i profesjonalnie zweryfikowane, to świadectwa niektórych starych traktatów są już w stu procentach potwierdzone przez współczesną naukę.

Petr Olexenko: „Eg. Tekst Surya Siddhanty zawiera nie tylko opis planet, tj. Jak wyglądają, z czego się składają, ale także wymiary i odległości między poszczególnymi ciałami naszego Układu Słonecznego. Wszystkie te odległości są zgodne z aktualnymi danymi naukowymi. Istnieją również tabele z korektami niektórych danych, a za ich pomocą można obliczyć wzajemne położenie planet w dowolnym dniu, zarówno dziś, jak i w przyszłości, jeśli znamy dokładnie czas, który minął od początku Kaliyugi. Zgodnie z koncepcją wedyjską zaczęło się to 18 lutego 3102 rpne. "

Ale zarówno starożytne, jak i, z naszego punktu widzenia, prymitywne narody mogły dokonywać tak złożonych obliczeń, a ponadto z tak godną podziwu dokładnością. Być może wiedza ta przyszła do nich z jakiejś innej, wysoko rozwiniętej cywilizacji, która istniała przed nimi lub równolegle z nimi. A ci ludzie byli po prostu pilnymi studentami, którzy starannie zapisywali wszystko, co widzieli i czego się nauczyli. Wydarzenia opisane w starożytnych legendach po raz kolejny dowodzą, że wersja, według której Ziemia została poddana miażdżącym bombardowaniom tysiące lat temu, jest prawdziwa. Geolodzy spekulują, że eksplozje spowodowały, że woda w oceanach świata poruszyła się i stworzyła coś w rodzaju wiru, który zmusił Ziemię do szybszego obracania się wokół własnej osi. Dzień, który wcześniej trwał 36 godzin, zmienił się na 24 godziny.

Joachim Rittstieg: "Nasz kalendarz nie jest tak dokładny jak Majów, jest mylony z 24 godzinami co pięć tysięcy lat. To za dużo. Kalendarz Majów zawodzi tylko co osiem tysięcy lat, co jest niezwykle niskie. Ale Majowie ostrzegli, że dokładność ich kalendarza wynosi dokładnie osiem tysięcy lat.

Kiedy naukowcy studiowali teksty różnych narodów, zauważyli jedną zasadę. Wiele mitów i eposów opisuje praktycznie jedno i to samo wydarzenie, używając tylko innych słów. Czy to oznacza, że ​​globalne katastrofy miały miejsce w różnych częściach świata w tym samym czasie? Zdaniem badaczy istnieje tylko jedno wytłumaczenie tego faktu. Mity i legendy to po prostu nie ludowe wynalazki, ale opisy prawdziwych faktów i wydarzeń. Przy nierównomiernym tempie rozwoju na różnych terytoriach ludzie akceptowali i interpretowali wszystko, co się wokół nich działo. Dlatego w niektórych tekstach latające maszyny nazywane są wimanami, w innych rydwanami bogów, w innych latającymi dywanami.

Piramidy Atlantydów lub zapomniane lekcje historii

Więcej części z serii