Starożytne sekrety Kazachstanu

06. 01. 2018
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Płaskowyż Nazca, miasto Machu Picchu, piramida i Sfinks w Gizie w Stonehenge to miejsca, które każdego roku przyciągają miliony turystów, których pragnieniem jest dotknięcie tajemnicy. Do tej pory istniały spory dotyczące budowniczych tych kompleksów, a wersja pozaziemska ma nie tylko wielu zwolenników, ale także logiczne argumenty przemawiające na ich korzyść. Na terytorium Kazachstanu istnieją nie mniej niezwykłe miejsca, których tajemnice nie zostały jeszcze rozszyfrowane.

Ustjurt plateau
Znajduje się na północy pomiędzy Morzem Kaspijskim i Morzem Aralskim. Istnieje odważny pomysł, że ten kamienny kompleks, zbudowany przez nieznanych budowniczych w czasach starożytnych, jest niczym innym jak kosmodromem. Bez względu na to, czy jest to to samo, naukowo nie da się tego udowodnić, ale nawet dzisiaj istnieją niewytłumaczalne zjawiska, takie jak jasne światła na niebie lub iluzje, które pojawiają się o każdej porze dnia i nocy.

Naukowcy mają wiele pytań dotyczących tej witryny. Badacze uważają, że jest to dno starożytnego oceanu Tetydy, którego fale rozbryzgały się tutaj ponad pięćdziesiąt milionów lat temu. Obszar dwustu tysięcy kilometrów kwadratowych „zamieszkany” jest przez kamiennych olbrzymów, uskoków i zagłębień. Na ścianach jednej z jaskiń znaleziono rysunki przedstawiające runy.

Jednak tak zwane rzutki z Ustjurt są uważane za główną zagadkę tej platformy. Są to wyjątkowe starożytne budynki, których archeologowie nigdy wcześniej nie widzieli. W rzeczywistości jest to kostka brukowa, osiągająca wysokość do osiemdziesięciu centymetrów. Każdy z nich ma długość od ośmiu do dziewięciuset metrów, a jego szerokość wynosi od czterystu do sześciuset metrów.

Wszyscy kierują się na północny wschód. Rzutki zostały znalezione tylko w 1986 podczas wykonywania ujęć z powietrza (pieszy nie widać jeźdźca z oczywistych powodów). System strzałkowy rozciąga się na ponad sto kilometrów i wykracza poza peruwiański samolot Nazca.

Według archeologów powstały one znacznie wcześniej niż pierwsze ludzkie mieszkanie. Znajdował się on na południu, podczas wykopalisk archeologicznych znaleziono szkielety ryb, co oznacza, że ​​kiedyś było morze, które cofało się na północny wschód, w kierunku, w którym wskazują one strzałki.

Być może pokazali kierunek, w którym cofa się woda. Ale komu te gigantyczne wskaźniki zostały określone, kiedy nie można ich zobaczyć z powierzchni ziemi?

Ponadto w ich pobliżu naukowcy znaleźli postacie zwierząt złożone z kamieni, które przypominają ogromne żółwie lecące na północny wschód. To samo dotyczy wielu małych piramid wykonanych z surowego kamienia. Ponadto w bezkresnych przestrzeniach pustyni znaleziono całkowicie prostą drogę wyłożoną tym samym kamieniem w wyznaczonym kierunku.

Kyzylkum
Znajduje się pomiędzy rzekami Syrdarja i Amudarja. Kyzylkum to największa pustynia euroazjatycka, podzielona przez trzy państwa - Kazachstan, Uzbekistan i Turkmenistan. Jego całkowita powierzchnia wynosi trzysta tysięcy kilometrów kwadratowych. Pustynia Nitro jest bogata w bogactwa mineralne, a na ich piaskach znajdują się wyjątkowe i umierające zwierzęta oraz unikatowe rośliny. W tym samym czasie odkryto wiele małych anomalnych stron.

Kyzylkum

Na przykład w górach centralnego Kyzylkum odkryto starożytne rysunki rocka, które pokazują ludzi w skafandrach kosmicznych, i jest coś podobnego do statku kosmicznego. Co więcej, regularnie pojawiają się doniesienia od naocznych świadków o nieidentyfikowalnych przedmiotach poruszających się szybko w przestrzeni powietrznej pustyni.

Dwaj geolodzy tutaj 26. Wrzesień 1990 napotkał dziwne plamy. Wyniki analizy wykazały obecność substancji nie-ziemskiej.

W 2000 kamera pracująca w trybie automatycznym wykryła niezidentyfikowany obiekt latający poruszający się w kierunku zbocza. Prawda o obrazie nie została potwierdzona, ale nie została odrzucona.

Akyrtas
Znajduje się czterdzieści pięć kilometrów od miasta Taraz, region Žambyl. Akyrty to niezwykły pomnik przeszłości. Jest to kompleks pałacowy od 8. - 9. wieku, który często przeszkadzał umysłom różnych badaczy i ufologów. To ruiny budynku zbudowanego z ogromnych ciemnoczerwonych bloków kamiennych.

Akyrtas

Jego studia miały miejsce prawie półtora wieku. Wszystkie najbardziej kontrowersyjne hipotezy były przez cały czas prezentowane o jego znaczeniu, a także o tym, kto je zbudował. Według różnych wersji, Persowie, Grecy, Arabowie i Rzymianie z pewnością nie zostały zbudowane. W historii architektury średniowiecznej Akyrtas naprawdę nie ma analogii.

Przede wszystkim jednak szokujący jest zakres tej konstrukcji. Cały kompleks pałacowy zbudowany jest ze sztucznie obrobionych kamieni, każdy o wadze do dziesięciu ton. Wysokość podstawy głównego budynku jest rewelacyjna i wynosi cztery metry. W okolicy nie ma kamieniołomu. Powstaje pytanie, w jaki sposób budowniczy transportował tutaj te ogromne kamienie?

Granice mieszkańców regionu Žambyl legły dotąd legendarnie w tym, że latające talerze pojawiają się od czasu do czasu. Aby zbadać szlak pozaziemski w swojej historii, nawet ufologowie rozpoczęli badania. Z jakiegoś powodu jednak wersja wpływu pozaziemskiego nie została jeszcze udowodniona ani potwierdzona lub odrzucona.

Ponadto w pobliżu Akyrtas nie ma zasobów wodnych, więc obszar ten nie nadawał się do życia. Jednak podziemni naukowcy odkryli szczątki glinianego rurociągu o długości pięciu i pół kilometra. Wewnątrz ścian znajdowały się miejsca na duże kolumny.

Akyrtas

Najważniejszą rzeczą jest jednak wpływ kompleksu na ludzi. Nawet dziś zwiedzanie tych starożytnych ruin budzi zasypiające rezerwy ludzkiego organizmu. Uczucia fizyczne są czysto indywidualne. Niektórzy ludzie poprawiają wzrok lub słuch, inni wpadają w trans, inni doświadczają silnych pozytywnych zmian w kondycji fizycznej.

Ludzie, którzy tu przychodzą, często mają mdłości i zawroty głowy, wydaje im się, że ziemia pod ich stopami drży. Po dotknięciu kamieni Akyrtas wielu zaczyna odczuwać żar w dłoniach i stopach. Inne kamienie tej fortyfikacji, wręcz przeciwnie, eliminują wszelkie zmęczenie i niepokój.

Naukowcy zakładają, że fortyfikacje budowane są w miejscu zerwania tektonicznego z ogromnymi wielopoziomowymi zagłębieniami w skorupie ziemskiej. Ich zdaniem ludzie doświadczają złożonych procesów zachodzących w głębinach pod ich stopami.

Święta Dolina Ak-Baur
Znajduje się trzydzieści osiem kilometrów od Ust-Kamenogorsk, Kaliningrad, Zachodnie Ałtaj. Ak-Baur jest uważane za jedno z najbardziej tajemniczych miejsc w regionie wschodniego Kazachstanu. Na jego terenie znaleziono fundamenty dawnej zabudowy z okresu neolitu (5 - 3 tys. Lat p.n.e.), cmentarzysko, teren z zaznaczonym zegarem słonecznym oraz „laboratorium astronomiczne” z zachowanymi płytami granitowymi, niosącymi informacje o sieci astronomicznej z prawidłowym zobrazowaniem konstelacji. Niedźwiedź biały (duży).

Jedną z tajemnic Ak-Baur jest jaskinia w granitowym masywie z otworem skierowanym w stronę nieba. Naturalne otwarcie "dachu" jaskini w kształcie serca nosi ślady sztucznej obróbki. Może został zmodyfikowany przez człowieka, który stworzył spektakl, rodzaj muchy do obserwacji ruchu podstawowych konstelacji nocnego nieba. Na suficie i ścianach jaskini są rysunki, które wciąż zadziwiają badaczy. Chodzi o to, że jeszcze nikogo takiego nie znaleziono.

Około osiemdziesięciu z nich przetrwało. To kilka przedstawień człowieka, kozła górskiego, chat i wozów, podczas gdy inne przedstawiają różne symbole i znaki.

Najprawdopodobniej mogłoby się wydawać, że nasi przodkowie rysowali gwiazdy, które obserwowali przez dziurę w suficie jaskini. Ale te obrazy nie odnoszą się do mapy gwiaździstego nieba na naszej półkuli. Wyjaśnienie tego znalazł zagraniczny badacz.

Według jego wersji ludzie w dalekiej przeszłości zajmowali nie północną, ale południową półkulę. Oznacza to, jeśli zaczniemy od wniosków badacza, że ​​rysunki w jaskini wskazują, że oś ziemi została kiedyś radykalnie przesunięta bardzo dawno temu.

Centralna część Ak-Baur ma kształt amfiteatru o średnicy około dwudziestu pięciu metrów. Wokół niego formacje granitowe o wysokości do czterech metrów. Z jednej strony jest on spiętrzony przez ścianę, która najwyraźniej została stworzona ludzkimi rękami. Lokalizacja budynku skierowana jest ze wschodu na zachód.

Jednostki granitowe w Ak-Bar

Pośrodku tej ściany stoi granitowa kolumna o długości około metra. Jeśli umieścisz na nim kompas, to dokładnie na północy igła wskazuje wzgórze położone w odległości stu metrów. Na jej szczycie znajduje się kolejny słupek z białego kwarcu, który wskazuje na inny szczyt. Naukowcy twierdzą, że jeśli przedłużymy tę linię dalej, to w dniu równonocy wiosennej będzie ona wskazywała bezpośrednio na biegun północny. Pierwotnie służył jako wskazówka dla starożytnych narodów.

Na jednej ze skał Ak-Bauru znajdują się zagłębienia o nienaturalnym pochodzeniu. Jeśli wlejesz wodę do jednego z dolnych otworów, promień słońca odbije się dokładnie w górnym zagłębieniu, gdy wschodzi w dniu równonocy wiosennej.

Niektórzy naukowcy zakładają, że Ak-Baur jest unikalnym generatorem energii i informacji, który z biegiem czasu ma dobrze określoną biegunowość.

Istnieją dwie dodatnie i dwie ujemne strefy, których promieniowanie jest kierowane nie tylko do przestrzeni nad skorupą ziemską, ale także do siebie. To stale działający generator informacji, działający od pięciu tysięcy lat. Informacja „płynie” z rozległego obszaru i jest wysyłana w kosmos.

Wyspa Barsakelmes
Znajduje się dwieście kilometrów od miasta Aralsk (południowy zachód). W tej chwili wyspa Barsakelmes jest miejscowością na Morzu Aralskim. W połowie ubiegłego wieku długość wyspy wynosiła dwadzieścia siedem kilometrów, a szerokość siedem kilometrów, ale z powodu wysychania jeziora jego rozmiar się zwiększył. Około 2000 roku Barsakelmes przestał być wyspą, a latem 2009 roku nawet półwyspem.

Dosłowne tłumaczenie jego nazwiska z kazachskiego brzmi: pojedziesz i nie wrócisz. Ludzie często tu znikają, można tu spotkać niezwykłe zwierzęta, zobaczyć słupy świetlne i UFO. O wyspie krąży wiele legend i niezwykłych historii. Zwykle mówią o bardzo dziwnych zjawiskach i wydarzeniach, a wszystkie są związane z zakłóceniem czasu fizycznego, czyli z anomaliami czasowymi.

Wyspa Barsakelmes

W książce N. Rericha The Heart of Asia wspomina się, że pod koniec XIX wieku na wyspę przeniosło się kilka rodzin kazachskich. Mieszkali tu przez kilka miesięcy, a potem zniknęli bez śladu. W latach trzydziestych XX wieku przybyła tu wyprawa geodezyjna. Składał się z kilku osób i miał zapasy żywności na cały miesiąc. Tydzień później wyszedł stąd mężczyzna. Nie powiedział nic o losie pozostałych. Uważano go za głupca, bo między innymi uparcie nalegał, by został tam tylko dwa dni…

Można usłyszeć od mieszkańców opowieści o tym, jak uchodźcy, którzy ich zdaniem mieszkali na wyspie zaledwie kilka lat w minionych stuleciach, wrócili do domu po dwóch lub trzech dekadach.

Według niezweryfikowanych danych nawet ludzie tracą dziś ludzi na wyspie. Oczywiście prasa lubi takie pogłoski, aw większości opowiadań o Barsakelmes nie ma słów prawdy. Ale, jak mędrcy mówią, "nic nie jest po prostu ...".

Podobne artykuły