Tajne przestrzenie w Wielkiej Piramidzie

27. 06. 2022
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

W 820 roku Al-Ma'mún został wyrzeźbiony w wejściu do Wielkiej Piramidy po stronie północnej. Dziś wiemy, że pierwotne wejście znajdowało się również od strony północnej, zaledwie kilka metrów wyżej.

Impreza z Al-Ma'mun musiała poświęcić wiele czasu i pracy, aby przekopać się przez grubą kamienną ścianę. Korytarz jest długi 27 metrów i nadal na skrzyżowaniu spadkową (prowadzi do dolnej komory pod piramidą.) I rosnąco korytarz (prowadzi do góry. - najważniejsze komorę prawie w środku)

W czasach Al-Ma'mún nie było nikogo, kto mógłby powiedzieć, do czego służy ten budynek. Spekulowano tylko, że zawiera wielkie bogactwo - złoto i wiedzę. To był również powód, dla którego Al-Ma'mún próbował dostać się do piramidy. To dla mnie tajemnicze, jak udało mu się trafić we właściwe miejsce za pierwszym podejściem. Korytarz ma prostą stronę.

Na skrzyżowaniu dróg jest stosunkowo duża przestrzeń, na której przez krótki czas człowiek i mój wzrost (193 cm) mogą spokojnie wyprostować się, a nad sobą jeszcze dwa metry grubo wyrzeźbionej przestrzeni. W prawym górnym rogu jest nisza, która może być oznaką innego korytarza. Niestety, tak naprawdę nigdy go tam nie widziałem. W pokoju było słabe światło. Po lewej stronie znajduje się skrzyżowanie. Kraty po lewej stronie blokują wejście do zstępującego korytarza. Tuż obok nich po prawej stronie znajdują się strome schody prowadzące do wiodącego korytarza, za którym prowadzi duża galeria. Przejście przez wznoszący się korytarz jest naprawdę wymagające fizycznie i psychicznie. Jak mówią: Pies nie chciał się tam skręcić a przechodzący turyści są wykluczeni. :)

Skupmy się na zstępującym korytarzu. Wciąż brakuje mi bliższego przyjrzenia się przestrzeni za „drzwiami” pierwotnego wejścia. Nie widziałem jeszcze żadnego filmu ani przynajmniej zdjęcia z tej części. Czy nie było wejścia do innych obszarów piramidy?

Wiemy już, że z dolnej komory przejście przechodzi na południe poza planem Wielkiej Piramidy do pobliskiego kompleksu pomieszczeń i do sąsiedniej nadziemnej świątyni (w ruinach). Kiedy patrzymy na masę piramidy, jest oczywiste, że jest to strata miejsca. Musi być coś jeszcze.

Eksploracja tak zwanych szybów wentylacyjnych pokazuje, że wciąż jest więcej przestrzeni. Niestety, niestety nie wiemy, jak się tam dostać.

 

 

Podobne artykuły