Ucieczka stulecia z UFO (część 3)

28. 10. 2021
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Teraz nadchodzi ciekawa część. W odpowiedzi na argumenty Wilsona wyciągnęli swoją „Listę Bigotów”, ostatnio zaktualizowaną w 1993 roku, cztery lata wcześniej. Wilson nie podał Davisowi żadnych nazwisk, ale powiedział, że byli to prawie wszyscy pracownicy firmy. Nie rozpoznawał nazwisk wojskowych, polityków, nikogo w Białym Domu, nikogo w Kongresie, nawet żadnego personelu Kongresu. Nie rozpoznał nawet nikogo ze starszej administracji Clintona czy Busha. Tylko kilka nazwisk było urzędnikami Pentagonu, których nazwiska znał.

Program inżynierii odwrotnej

Potem doszli do dalszych szczegółów. Lider programu powiedział Wilsonowi, że nie jest to program zbrojeniowy, program wywiadowczy ani program operacji specjalnych lub logistyczny. Kiedy zapytał, co to jest, kierownik programu rozległ się głośnym jękiem. Ale zarówno dyrektor ochrony, jak i prawnik wewnętrzny powiedzieli, że można mu powiedzieć.

Powiedzieli Wilsonowi, że „są programem inżynierii wstecznej” „sprzętu technologicznego” nabytego w przeszłości. Czy był zainteresowany, hmmm, inżynierią wsteczną sowiecką czy chińską technologią? Powiedzieli, że nie, to nieprawda. Mieli nienaruszony statek, o którym myśleli, że może latać. To interesujące. a) jest nienaruszony i b) jeszcze nie zorientowali się, jak nim latać, ponieważ powiedzieli, że „wierzą”, że może latać.

Wilsonom wyraźnie powiedziano, że „nie wiedzieli, skąd pochodzi przedmiot”, mimo że mieli pomysł. Podobno „była to technologia nie pochodząca z tej Ziemi – nie została stworzona przez człowieka – nie została wykonana ludzkimi rękami”. Wskazywali również, że projekt trwał „lata i lata” z „rozpaczliwie wolnymi” postępami i „małym sukcesem lub jego brakiem”. Był „bolesny brak współpracy” ze światem zewnętrznym i bardzo mała liczba sprawdzonych osobników – tylko między 400 a 800.

Wilson zadał kilka konkretnych pytań dotyczących historii UFO, takich jak Roswell, MJ-12 i inne, ale nie otrzymał odpowiedzi. Powiedział więc, że będzie narzekał na to na wyższym szczeblu dowodzenia, a oni kazali mu zrobić to, co uważa za konieczne. Najwyraźniej nie mieli nic przeciwko.

W tym momencie spotkanie dobiegło końca

Wilson złożył skargę do Rady Nadzoru nad Specjalnymi Programami Akcesyjnymi (SAPOC), gdzie powiedziano mu, że jest im przykro, ale po stronie dostawcy, więc miał pecha. Kazano mu natychmiast zakończyć sprawę i zapomnieć o niej. Znowu był zły. Potem zagrozili jego karierze. Jeśli się nie posłucha, nie awansuje na dyrektora DIA, przejdzie na wcześniejszą emeryturę i prawdopodobnie straci jedną lub dwie gwiazdki.

W styczniu 1998 r. Wilson rozmawiał z Jacquesem Ganslerem (zmarł w grudniu 2018 r.), który został niedawno wyznaczony do kierowania działem przejęć i technologii. Wilson powiedział Davisowi, że ktoś poinformował Ganslera, co musiało go zaskoczyć. Davis zapytał, co mu powiedział? Odpowiedź Wilsona jest tu z pewnością interesująca. „UFO są prawdziwe, tak zwane porwania przez kosmitów nie są.” Gansler powiedział im, aby przestali. Nie chciał już o tym dyskutować.

To były w zasadzie wszystkie uwagi, z wyjątkiem tego, że Davis zapytał Wilsona, czy spotkałby się z Hallem Puthoffem lub dr. Kit Green i Wilson najwyraźniej wskazali, że prawdopodobnie nie. Są to podstawowe informacje o treści tych notatek, które są oczywiście teraz dostępne dla każdego, kto chce je przeczytać i jestem pewien, że wiele osób je przeanalizuje.

Wyciek informacji

To niezwykle ważny przeciek informacji. Mocno sugeruje to, co od dawna mówiło wielu badaczy. Że istnieje głęboko tajny program w labiryntowej strukturze systemu Departamentu Obrony USA, ukryty przed jakąkolwiek znaczącą inwigilacją, która bada przynajmniej jednego obcego UFO. Należy zauważyć, że notatki te nie wspominają o odkryciach ciał pozaziemskich. Najwyraźniej nikt nie powiedział o tym Wilsonowi. Oczywiście informacje o ciałach pozaziemskich pochodziły z dość dużej liczby wspaniałych źródeł, a kilka z nich dotarło do mnie na przestrzeni lat. Ale mamy tutaj opis niezwykle ważnego programu do badania technologii pozaziemskich.

Co ciekawe, w tym scenariuszu postęp w zrozumieniu technologii był boleśnie powolny. To z pewnością podważyłoby niektóre z wielkich roszczeń dotyczących postępów programów finansowanych z czarnego budżetu. Na przykład historie takie jak Alien Reproduction Vehicle, nie wspominając o niektórych bardziej niesamowitych twierdzeniach, które ludzie wygłaszali przez lata. Nie jest tak, że niektóre z tych innych twierdzeń zostały zatem unieważnione przez dokumenty Wilsona. Tak samo twierdząc, że UFO są prawdziwe, ale nie zostały porwane przez kosmitów. Wiemy tylko, że Wilsonowi powiedziano komuś, kto został poinformowany. Nie wiemy jednak, jak bardzo to było prawdziwe lub dokładne. Czy Wilsonowi powiedziano, że nie doszło do porwania, ponieważ uznano je za jeszcze bardziej wrażliwe? To tylko spekulacje, ale chodzi o pamiętanie o wszystkich tych możliwościach.

W końcu mamy bardzo mocne oświadczenie małej grupy ludzi - Erica Davisa, Hala Puthoffa, Kit Greena, Edgara Mitchella i bez wątpienia kilku innych, którzy po cichu próbowali dowiedzieć się jak najwięcej o głębokiej naturze tajemnicy UFO i Admirał Wilson rzeczywiście natknął się na złotą żyłę. Nie ma sensu zaprzeczać faktowi spotkania Davisa i Wilsona i nie ma sensu zakładać czegokolwiek innego niż to, że Wilson był całkowicie szczery wobec Davisa. Notatki mówią same za siebie.

Ciekawie będzie zobaczyć, jak to wszystko się potoczy

Istnieje stosunkowo niewielka społeczność badaczy UFO i tych, którzy ją monitorują. Zapewniam, że ta społeczność będzie od teraz starała się włączyć ten dokument do szerszego obrazu. Prawdziwe pytanie brzmi, jak to wpłynie na opinię publiczną.

W tej chwili zmierzamy w bardzo dobrze zdefiniowanym kierunku w kierunku jakiejś formy wykrywania UFO. Nazywam to kontrolowanym objawieniem, ponieważ było pod ścisłą kontrolą, aby nastąpiło pewne odwrócenie tego zjawiska. Jedną z rzeczy, która jest zdecydowanie pominięta w tej narracji, jest natura tajemnicy. Kontrolowane wykrywanie ujawniło chrzest UFO w coś bardzo tajemniczego, prawdopodobnie nadprzyrodzonego, a może nie. To fikcja – wygodna fikcja, która może być przydatna do urzeczywistniania świadomości z głównego nurtu – ale to wciąż fikcja.

Ale te uwagi rozpraszają to wszystko. Tutaj widzimy prawdziwą tajemnicę w biegu. Brak nadzoru. Zdenerwowani, zmartwieni urzędnicy wojskowi i rządowi, którzy, szczerze mówiąc, mieli prawo się denerwować. Oznacza to istnienie prawdziwego sekretnego świata. Od lat powtarzam, że jeśli chcemy zdrowego społeczeństwa, musimy sobie z tym poradzić. Musimy zdać sobie sprawę, że istnieje ogromna rozbieżność między oficjalną prawdą, a tym, co jest naprawdę prawdziwe. Musimy przestać okłamywać samych siebie i nie pozwolić, by cokolwiek nas okłamywało.

Nie chodzi o to, że nie ma prawdziwych powodów, dla których na tym świecie są tajemnice. Nie znam wielu ludzi, którzy byliby tak naiwni. Ale tajemnica, zwłaszcza długofalowa tajemnica informacji, która ma ogromną moc transformacyjną - taka tajemnica jest rakiem naszego dobrobytu społecznego. Zmusza ustalone siły do ​​kłamania raz za razem, zmuszając nas, abyśmy nauczyli się nie ufać własnemu osądowi, własnym zmysłom, kiedy coś widzimy lub uczymy się, lub budzi nas nieufność do samego establishmentu, ponieważ wiemy, że nas okłamuje. Takie miejsce nie jest dobrym miejscem do życia. Takie zachowanie nie jest zdrowe dla żadnego społeczeństwa i musi się skończyć.

Kłamstwa mogą długo dominować w społeczeństwie, ale w końcu zostają ujawnione. Każde kłamstwo ma ograniczoną żywotność. W końcu prawda zawsze wygrywa. Dostęp do prawdy nie gwarantuje, że rozwiążemy wszystkie nasze problemy. To nigdy nie jest łatwe. Ale brak dostępu do prawdy gwarantuje, że nigdy jej nie rozwiążemy, ponieważ nigdy nie będziemy mieli dostępu do informacji potrzebnych do jej rozwiązania. Wiem, że ludzie dotknięci tą ucieczką są niezadowoleni, że jest na zewnątrz. Ale chciałbym im tylko przypomnieć, że nasze potomstwo w końcu na tym skorzysta. To musiało się wydostać.

Esene Suenee Universe

Sylvia Harke: Wrażliwi ludzie

Czy czasami czujesz się jak z innej gwiazdy? Tylko stworzenie dla tego świata? Więc może ty też należysz do grupy nadwrażliwych osób i ta książka mogłaby ci otworzyć oczy. Wzbogacone licznymi imponującymi wywiadami i praktycznymi przypadkami mogą być Książka ta, stając się cenną pomocą w życiu nadwrażliwych, może wskazać zupełnie nowe perspektywy organizowania swojego życia.

Sylvia Harke: Wrażliwi ludzie

Ucieczka UFO stulecia

Więcej części z serii