UFO w starych katalogach

1 18. 07. 2017
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Niemal nikt nie sądzi, że oficjalna historia UFO pochodzi z 24.6.1947, kiedy Kenneth Arnold, pilot amator, zobaczył serię migających latających spodków nad Górami Skalistymi. Według zachowanych chronografów jest jednak oczywiste, że nie było to po raz pierwszy dziwne obiekty obserwowane wydarzenia na całym świecie.

Asie

Już w 557 roku w Chinach odnotowano obserwacje nieznanych obiektów, które miały dziwną krętą trasę lotu. W 905 odnotowano przypadki unoszenia się nieznanych obiektów nad niektórymi miejscami, a 934 zaobserwowano dziwny obiekt, który podczas lotu kilkakrotnie zmieniał kształt.

W 989 roku kilka obiektów przeleciało nad średniowieczną Japonią, ostatecznie łącząc się w jeden, aw 1015 roku zaobserwowano odwrotne zjawisko, z mniejszymi świecącymi kulami wylatującymi z dwóch obiektów. W 1133 roku Japończycy zobaczyli latające obiekty w kształcie tarczy, aw 1235 roku pułkownik Joricuma i jego armia obserwowali latające obiekty w kształcie płyt, kopiując nad nimi okręgi i pętle przez całą noc. W 1423 roku kilka zygzakowatych obiektów przyleciało, aby połączyć się w jeden, aw 1606 roku na niebie zaobserwowano obiekty, które unosiły się nad ówczesną stolicą, Kioto.

Rus

(Byłem takim zjawiskiem latem 6738 r. W maju) dziesiątego dnia tego miesiąca inne słońce pojawiło się bardzo wcześnie. Było to ciało niebieskie w kształcie trójkąta, które zmieniło się w gwiazdę i zniknęło. Potem wzeszło słońce o zwykłej porze. (Uwaga: rok podano według kalendarza starosłowiańskiego, odpowiada naszemu rokowi 1230). Z Kroniki Iwana Groźnego.

Najprawdopodobniej był to ogromny obiekt latający, który następnie zaczął się oddalać i tym samym „zamieniał” się w gwiazdę.

Evropa

W 1104 roku nad Anglią widziano obiekt w kształcie cygara, wokół którego krążyło kilka świecących dysków. W rękopisie z Ampleforth Abbey (Anglia), napisanym kościelną łaciną, czytamy: „Pewnego dnia w 1290 roku nad głowami wystraszonych mnichów pojawiło się duże, owalne, podobne do srebra ciało. Przeleciał nad nimi powoli i wzbudzał wielki horror. "

Latem 1355 roku wiele osób obserwowało na niebie dużą liczbę niebiesko-czerwonych świecących obiektów poruszających się w różnych kierunkach, sprawiających wrażenie, że atakują się nawzajem. Wtedy „armia” czerwonych zaczęła wygrywać i blues stopniowo zaczął padać na ziemię.

W 1461 roku nieznany obiekt przeleciał spiralnie nad Arras (Francja).

W 1490 roku srebrny obiekt w kształcie dysku przeleciał kilka razy nad dachami domów w Irlandii, pozostawiając za sobą długi ślad. Kiedy przelatywał nad kościołem, zadzwonił dzwonek.

W 1520 roku nad Erfurtem pojawiła się duża kula, z której emanowała wirująca wiązka, której towarzyszyły dwie mniejsze.

W kwietniu 1561 roku mieszkańcy Norymbergi mogli obserwować dużą liczbę latających „płyt” i „krzyży” oraz dwie ogromne wojny, z których latały grupy kul. A jednocześnie krążki w kolorze czerwonym, niebieskim i czarnym. Ku wielkiemu konsternacji Norymbergi nad ich głowami wybuchła bitwa. Po około godzinie obiekty zaczęły się niszczyć i spadać na ziemię.

W sierpniu 1566 r. Nad Bazyleą pojawiły się ogromne „pochyłe rury”, z których wyskakiwały kule, a jednocześnie w ich pobliżu pojawiło się szereg czarnych kulistych ciał lecących z dużą prędkością do Słońca. Po chwili zrobili pół obrotu i doszło do starcia. Niektóre obiekty zmieniły kolor na ognistoczerwony i „zjadły się”.

W tym samym roku sfotografowano musujące kule nad Münster.

Na oczach mieszkańców Cambridge - w 1646 r. Wirująca kula ognia najpierw wylądowała poza miastem, a następnie ponownie uniosła się i odjechała z dużą prędkością.

8 kwietnia 1665 r., Około drugiej po południu, rybacy z wioski Barhöft (wówczas Szwecja, obecnie Niemcy) zobaczyli walczące razem niebiańskie statki. Po bitwie na niebie zawisł ciemny obiekt. „Na niebie pojawił się płaski, okrągły obiekt, przypominający męski kapelusz.” Miał kolor zaciemnionego księżyca i unosił się do wieczora nad kościołem św. Mikołaja. Rybacy byli śmiertelnie przerażeni, nie chcieli nawet patrzeć w tamtą stronę i zakryli oczy rękami. Następnego dnia zachorowali, drżeli i mieli bóle głowy i kończyn. Wielu uczonych zastanawiało się nad tym wydarzeniem ”- napisał niemiecki polhistoria i pisarz Erazm Finx w 1689 roku.

Istnieje list z XVII wieku, który został wysłany przez klasztor Cyrilo-Bělojezerský do rady rządowej w sprawie meteorytów w powiecie Bělojezerskim. Stwierdzono, że 17 sierpnia 15 roku w prowincji Wołogda nad wioską Robozero pojawiło się świecące ciało o średnicy około 1663 metrów, lecąc nisko, w towarzystwie grzmotów i przemieszczając się na południe. Z przodu dwa promienie skierowano na jezioro, na którym leży wioska. Potem nagle zniknął i pojawił się pół mili na południowy zachód. Znowu zniknął i po raz trzeci pojawił się pół kilometra dalej, tym razem na zachód, błysnął i odleciał. Mieszkańcy wioski próbowali podejść do obiektu łodzią, ale poczuli silny upał i woda w jeziorze była oświetlona na głębokość 40 metrów. To wszystko trwało półtorej godziny.

2 kwietnia 1716 roku w rejonie Sankt Petersburga zaobserwowano zderzenie dwóch obiektów latających. Opis zdarzenia został sporządzony na rozkaz admirała Korneliusa Cruysa w imieniu cara Rosji), zapis przechowywany jest w archiwach floty wojskowo-morskiej ZSRR. O dziewiątej wieczorem skondensowana ciemna chmura o szerokiej podstawie i spiczastym wierzchołku wpadła z dużą prędkością w błękitne, bezchmurne niebo z północnego wschodu. W tym samym czasie kolejna podobna ciemna chmura pojawiła się na północy, przesuwając się na wschód i zbliżając się do pierwszej „chmury” od zachodu. Kiedy się zbiegali, utworzyły się między nimi lekkie cylindry, które przetrwały kilka minut. Wtedy te dwie „chmury” zderzyły się i rozpadły, jak przy bardzo silnym uderzeniu. Na miejscu katastrofy pojawił się duży płomień i dużo dymu. W tym samym czasie zaobserwowano szereg małych „chmur”, które poruszały się z niewiarygodną prędkością i wypluwały biczujące płomienie. Ponadto wyłoniło się „dużo pocisków, które przecięły niebo”. Według świadków przypominała bitwę marynarki wojennej lub wojsk i była przerażająca. Protokół podaje również, że w tym czasie na północnym zachodzie pojawiła się ogromna, błyszcząca "kometa", wznosząca się na 12 stopni nad horyzontem. Anomalne zjawisko trwało około 15 minut, a około dziesiątej wieczorem niebo znów było czyste.

2 grudnia 1741 roku Lord Beauchamp zobaczył w Londynie (o 21:45) mały ognisty owal spadający z nieba. Schodząc na wysokość 800 metrów, zatrzymał się i skierował na wschód. Zostawił ślad pełen ognia i dymu.

Znów jesteśmy w Londynie, tym razem 19 marca 1748 r., A potem o 19:45 Sir Hans Sloane zobaczył olśniewający biało-niebieski obiekt opadający po zachodniej stronie nieba, pozostawiający za sobą czerwono-żółty ślad. Zniknął po pół minuty.

W 1783 roku włoski Cavello obserwował nad morzem owalny świetlisty obiekt, który przeskoczył niebo. Po chwili wzbił się gwałtownie i skierował na wschód, po czym gwałtownie zmienił kierunek i jego światło się wzmocniło. Ostatecznie obiekt zmienił kształt na wydłużony, podzielił się na dwa obiekty i zniknęły.

Włoski badacz Alberto Fenoglio odkrył dokumenty opisujące lądowanie UFO w pobliżu francuskiego miasta Alençon, które miało miejsce 12 czerwca 1790 r. Około godziny 17:XNUMX. Inspektor policji Libier został wysłany z Paryża, aby zbadać incydent. Miejscowi powiedzieli inspektorowi, że widzieli dużą wirującą kulę otoczoną płomieniem lecącym z dużą prędkością. Nagle zaczęła opadać i wylądowała na pobliskim wzgórzu. W tym samym czasie zniszczyła duży ogród warzywny. Ciepło promieniujące z budynku spaliło okoliczne krzaki i trawę. Wielka kula była tak gorąca, że ​​nie można jej było dotknąć.

„Świadkami tego wydarzenia”, napisał Libier w swoim raporcie, „byli dwaj burmistrzowie, jeden lekarz i trzech innych szanowanych mieszkańców, nie wspominając o liczbie mieszkańców wsi. W razie potrzeby każdy może potwierdzić moją wiadomość:

Kiedy miejscowi otoczyli dziwny obiekt, „w ścianie otworzył się otwór przypominający drzwi i wyszło stworzenie, które wyglądało jak my, ale w dziwnej szacie. Gdy tylko nas zobaczyła, wymamrotała coś niezrozumiałego i pobiegła do lasu. "

Przerażeni wieśniacy cofnęli się i po kilku minutach kula po cichu rozpadła się, pozostawiając jedynie drobny pył. Rozpoczęły się poszukiwania dziwnego stworzenia, ale bez powodzenia.

W 1812 roku na niebie nad Bukowiną (Ukraina) pojawiła się wielka gwiazda, której towarzyszyła wiązka promieni, kierując się do Rosji i po chwili wróciła. Ta „gwiazda pojawiała się regularnie przez cztery miesiące (kiedy miała miejsce rosyjska kampania Napoleona).

We wrześniu 1851 roku ponad sto podświetlonych dysków pojawiło się nad Hyde Parkiem w Londynie, gdzie w tym czasie odbywały się Wystawy Światowe, lecąc ze wschodu i północy i lecąc razem po dołączeniu do Londynu.

Gazeta madrycka z sierpnia 1863 r. Opisała zdarzenie, w którym „wieczorem w południowo-wschodniej części Madrytu pojawił się czerwonawo świecący dysk. Unosił się bez ruchu przez długi czas, a następnie zaczął szybko poruszać się zarówno w kierunku poziomym, jak i pionowym. "

Amerika

Jedna z pierwszych obserwacji UFO nad kontynentem amerykańskim została odnotowana w 1517 roku w dzienniku żeglarskim dowodzonym przez Juana de Grijalva (bratanek Diego Velázqueza de Cuéllara, pierwszego gubernatora Kuby) i znajduje się w pobliżu Jukatanu. W tym czasie dziwny obiekt pojawił się nad masztami żaglówek, które następnie przez trzy godziny unosiły się nad wioską Quotzacoalca, emitując oślepiające promienie.

Gubernator Massachusetts, John Winthrop, wspomina również o kilku przypadkach obserwacji w swoim opisie XVII-wiecznego życia w Bostonie. W marcu 17 roku James Everell i dwaj inni przekroczyli rzekę Muddy w Back Bay Fens i zobaczyli jasne światło pochodzące od prostokątnego obiektu na niebie. Najpierw wisiał w bezruchu, potem zaczął się poruszać w kierunku Charlestown iz powrotem przez 1639-2 godziny, po czym zniknął. Ich obserwacje zostały potwierdzone przez innych świadków.

18 stycznia 1644 r., O godzinie ósmej wieczorem, z morza w północno-wschodnim Bostonie zaczął emanować blask wielkości księżyca w pełni. Po kilku minutach podobne światło pojawiło się na wschodzie. Dwa jasne obiekty połączyły się i zniknęły za szczytami wzgórz.

W lasach w pobliżu Hopkinton, New Hampshire, świecące kule obserwowano wiele razy, głównie w nocy, między 1750 a 1800 rokiem. Zgodnie z zeznaniami piłki te często podążały za pieszymi, przestały wisieć, gdy ktoś się zatrzymał, i nadal latały, gdy pieszy ponownie zaczął się poruszać. Podeszli do nich na odległość około 15 metrów.

W lipcu 1868 r. Mieszkańcy chilijskiego miasta Copiapó zobaczyli na niebie dużego „ptaka” z drabinami, wydającego „metaliczny” dźwięk.

Istnieje teoria, że ​​przyczyną wielkiego pożaru Chicago w dniu 8 października 1871 roku był lot ogromnej kuli ognia, która „zniszczyła” kilka zamieszkałych miejsc po drodze. Ciepło emanujące z kuli było tak silne, że nawet marmur płonął, a metal topił się. Po przelocie nad budynkiem w okolicach Chicago znaleziono setki ciał zmarłych z nieznanych przyczyn.

Tej samej nocy podobne bale udały się do Iowa, Wisconsin, Minnesot, Indian i Illinois. W stanie Wisconsin, mieście Green Bay, zginęło wówczas około 1500 osób, aw Peshtig było 6000 ofiar.

W nocy z 12 na 13 kwietnia 1879 roku Henry Harrison obserwował obiekty w kształcie dzwonu w New Jersey poruszające się raczej chaotycznie po niebie. New York Tribune napisał o jego doświadczeniach, a artykuł został później przejęty przez Scientific American.

Od 1880 roku obserwacje tzw. Naczyń niebieskich o nietypowych kształtach, którym towarzyszyły różne światła, zaczęły „mnożyć się” w Stanach Zjednoczonych.

Wieczorem 26 marca 1880 roku kilka osób w rejonie Santa Fe w Nowym Meksyku zauważyło na niebie obiekt podobny do ryby, z którego wylało się kilka głosów. Następnie zniknął w kierunku wschodnim.

W 1886 roku, wenezuelskie miasto Maracaibo: nieznany owalny obiekt unosił się przez jakiś czas nad jednym z domów. Na ciałach przebywających tam wówczas 9 mieszkańców pojawił się obrzęk. Następnego dnia zniknęły, pozostawiając czarne plamy; dziesiątego dnia dostały zapalenia, utworzyły otwarte rany i zaczęły wypadać włosy. W tym samym czasie drzewa rosnące w pobliżu domu uschły i pojawiły się czarne plamy. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala i przeżyli.

W 1895 roku nad Meksykiem obserwowano loty grup nieznanych obiektów.

Od listopada 1896 r. Do kwietnia 1897 r. W USA odnotowano dużą liczbę obserwacji nieznanych obiektów, pochodzących od tysięcy mieszkańców różnych miast, o których pisał pismo. W 1896 r. W San Francisco oraz w 1897 r. W Chicago i Kansas City obiekty w kształcie cygara unosiły się nad miastami, wysyłając na ziemię promienie, które przypominały stożkowe reflektory.

Wszystkie powyższe informacje można uznać za niepodważalne i niezwykle interesujące, choćby dlatego, że ludzie tamtych czasów nie znali Stevena Spielberga i jego Bliskich spotkań trzeciego stopnia. Jest oczywiste, że na planecie Ziemia mają miejsce różne tajemnicze wydarzenia i nie ma znaczenia, czy ich pomysłodawcą są kosmici, czy nasi potomkowie z przyszłości.

Podobne artykuły