Wojna bogów i tajemnica planety Nibiru (część 2)

11. 11. 2020
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Fragment książki Hierofanci od Walerij Uwarowa.

Głównym celem tego kompleksu jest monitorowanie i niszczenie meteorytów przenoszących niebezpieczne bakterie oraz odwracanie kierunku dużych asteroid, które mogłyby uszkodzić kompleks, powodując „nuklearną zimę” i zagrażając życiu na zamieszkanych planetach.

Zgodnie z tradycją, kiedy inny prąd asteroid zaczął poruszać się w Układzie Słonecznym, 33 miliony lat po uderzeniu przez gigantyczny meteoryt i powstaniu krateru Popigay, stronie wroga udało się manipulować prawidłowym funkcjonowaniem tego systemu obronnego i częściowo go wyłączyć. Rój masywnych asteroid i asteroid przedostał się w ten sposób do Układu Słonecznego bez żadnych problemów i wyruszył w podróż, która nieuchronnie doprowadziła do zderzenia z planetami krążącymi po ich trajektoriach.

Faeton

Pierwszym, którego dotknął ten los, był Faetón (Tiamat w tradycji sumeryjskiej). Po zderzeniu z ogromną asteroidą rozpadł się. Niektóre z jego fragmentów skupiły się w dwóch trygonalach („Grecy” i „Trojan”), a pozostałe fragmenty utworzyły inny współliniowy punkt wyzwolenia („Hildas”) w polu grawitacyjnym Jowisza, pasie asteroid na dawnej orbicie Tiamat.

Największy z tych fragmentów uformował wtedy Księżyc, który mógłby zostać użyty do zatrzymania Ziemi, wyrzuconej przez asteroidę z jej pierwotnej orbity i oddalającej się od Słońca.

Rozrzucenie fragmentów planety Tiamat (Faetón) w rejonie punktów wyzwolenia Jowisza (obóz trojański, obóz grecki i Hildas

W 3113 roku pne (zgodnie z ogólnie przyjętą chronologią) kilka ogromnych fragmentów planety Tiamat zostało sztucznie połączonych, które przeleciały chaotycznie w wyniku uderzenia i silnego impulsu energetycznego. Stworzyło to nową planetę - mówimy o Wenus. Do tego czasu w naszym Układzie Słonecznym nie istniała Wenus. Suma wszystkich wyżej wymienionych zjawisk (Księżyc + Wenus + wszystkie gromady asteroid) daje przybliżone wyobrażenie o wymiarach planety Tiamat przed jej zniszczeniem.

Asteroidy i pozostałości Tiamat (Faeton) przelatujące przez Układ Słoneczny zbombardowały Marsa i natychmiast zniszczyły cały ekosystem. Jedna z dużych asteroid przebiła skorupę Marsa i wpłynęła na rotację jądra, tracąc Marsa, jego pole magnetyczne i atmosferę. Od tego kosmicznego wydarzenia na powierzchni Marsa w rejonie basenu Hellas Planitia powierzchnia została zdeformowana przez ogromny krater o szerokości 2300 km i głębokich pęknięciach, które rozciągają się na tysiące kilometrów.

Mieszkańcy Marsa i Faetona zdali sobie sprawę, że utrata ich planet jest nieunikniona i zostali zmuszeni do udania się na pospiesznie przygotowaną planetę za Słońcem. Mieli mało czasu na przygotowanie nowej planety - tyle samo, ile potrzeba asteroid, aby przejść od krawędzi Układu Słonecznego do jego centrum. Ta planeta, zupełnie nowa w Układzie Słonecznym, przez tysiąclecia stała się nowym domem uchodźców z Marsa i Faetona.

Planeta za Słońcem.

Sumeryjskie teksty wspominają o przejściu ogromnej planety przez Układ Słoneczny. Zecharia Sitchin nazwał tę planetę w swoich książkach „Nibiru”. Jeden z dobrze znanych historycznych błędów i nakładania się jest związany z tą planetą.

Według kronik Anunnaki („bogowie nieba i ziemi”) przybyli z Marsa. Jednak ich porażka w „wojnie bogów” zmusiła ich do przeniesienia się na planetę za Słońcem, co ostatecznie doprowadziło do konceptualnej fuzji Marsa i „Nibiru”. Obaj mają jakiś związek z Anunnaki - najpierw w koncepcji Sumerów, a później w przypadku Zachario Sitchina. „Nibiru” nie jest nazwą planety, jest to sumeryjski termin, który można przetłumaczyć jako „przechodzenie, przekraczanie”.

Trajektoria Układu Słonecznego „Nibiru” w drodze na trzecią orbitę.

Ta przelatująca planeta pojawiła się znikąd w Układzie Słonecznym i rozpoczęła swoją „przeciwną ścieżkę na orbicie” po wydłużonej trajektorii ze znacznym nachyleniem do płaszczyzny ekliptyki.

Ta nachylona trajektoria pozwoliła na bezpośrednie i dokładne pozycjonowanie „Nibiru” (mijających planet) bez wpływu na orbity innych planet obracających się wokół Słońca w tej samej płaszczyźnie. Takie podejście w stylu „lądowania” do precyzyjnie określonej pozycji zminimalizowało ryzyko kolizji i możliwe negatywne skutki grawitacyjne masy „Nibiru” na innych planetach.

„Przepłynięcie” Układu Słonecznego i „okrążenie w przeciwnym kierunku” umożliwiło również zminimalizowanie zewnętrznych środków kompensujących w celu utrzymania stabilności planet Układu Słonecznego, a także płynne lądowanie „Nibiru” w docelowym punkcie wyzwolenia i dalszy ruch orbitalny „Nibiru” w pożądanym kierunku. Wszystkie te „manewry” są bezpośrednim i wyraźnym dowodem sztucznej natury sił, które kontrolowały tranzyt „Nibiru”.

Dlatego sumeryjscy astronomowie nazywali tę planetę, która przybyła z nieznanego nam miejsca, „przejściową”. W mitologii babilońskiej ta planeta nazywa się Marduk.

Marduk (Nibiru) miał stać się nowym domem „bogów nieba i ziemi”

Po osiągnięciu swojej pozycji w Układzie Słonecznym w punkcie współliniowym, który znajduje się diametralnie naprzeciw Ziemi na trzeciej orbicie, Marduk (Nibiru) rozpoczął swoją orbitę w tej samej płaszczyźnie iz tą samą prędkością co planeta Ziemia. Planeta „Nibiru” nie ma i nigdy nie miała 3-letniej orbity poza granicami Układu Słonecznego. Ten 600-letni cykl jest jedynie oszacowaniem względnej prędkości orbitalnej „Nibiru” na podstawie jej ówczesnego przejścia przez Układ Słoneczny.

Marduk (Nibiru) nie jest sztucznym obiektem, to żywa planeta, która została zapożyczona z umierającego Układu Słonecznego i „odholowana” tutaj. Jednak jego masa znacznie przewyższa masę Ziemi. Aby ustabilizować swoją orbitę, Księżyc (największy fragment Tiamat) został przeniesiony na pole grawitacyjne Ziemi, zwiększając jego masę o masę Księżyca i równoważąc masę Marduka (Nibiru).

Wszyscy Anunnaki i Nephil, którzy przeżyli ten atak asteroidy, przenieśli się do Marduka, ponieważ warunki życia tej nowej planety są podobne do tych na Marsie, Tiamat (Faeton) i Ziemi. Z tego wynikało historyczne nakładanie się na „Nibiru”, planetę, z której Anunnaki kiedyś przybyli na Ziemię - „bogowie nieba i ziemi”.

„Wojna Bogów” zakończyła się całkowitym i bezwarunkowym zwycięstwem sił zewnętrznych walczących o przetrwanie.

Zaraz potem w Układzie Słonecznym pojawili się kuratorzy, przedstawiciele zwycięskiej partii z konstelacji Oriona, których zadaniem było kontrolowanie misji i monitorowanie wszystkiego, co wydarzyło się na Ziemi i planecie za Słońcem. Oznaczało to początek nowej fazy w historii Układu Słonecznego. Od tego czasu Anunnaki i Nephilowie nie odwiedzili Ziemi.

Wskazówka od Sueneé Universe

Vladimír Liška: Tajny projekt KGB

Autorem tej publikacji jest czołowy czeski enigmatyk, który zajmował się specjalnością tajny projekt KGB, który jest przechowywany pod nazwą „ISIS”. Miał ukryć to, co fascynujące znalezisko archeologicznektóry został wykonany w małym grobowcu Egipskie piramidy. To tutaj odkryto bardzo dobrze zachowany zmumifikowane ciało obce.

Dowiedz się wszystkiego, co było przed nami ukryte wraz z odkryciem tego wyjątkowego stworzenia. Odkryj wskazówki i dowody wskazujące na to, że Egipt był w starożytności techniczny bardzo zaawansowana cywilizacja.

Mieli egipskich bogów zdolności paranormalne? Jaki to miało wpływ mityczna Atlantyda do Czech? W książce znajdziesz także odpowiedzi na te palące pytania Tajny projekt KGB.

Vladimír Liška: Tajny projekt KGB

Wojna bogów i tajemnica planety Nibiru

Więcej części z serii