Wielkie Tajemnice Gór Bucegi (2.

3 05. 10. 2016
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Twin w Iraku

Zespół Pentagonu odkrył, że półkulista bariera energetyczna w hali miała taką samą strukturę i kształt, jak ta niedawno odkryta w Iraku w okolicach Bagdadu. Wkrótce po odkryciu w Iraku (druga wojna w Zatoce) Amerykanie uzyskali dostęp do największej tajemnicy w regionie i przejęli kontrolę nad obiektem bez Irakijczyków o tym pojęcia.

Massini wyjaśnił Cezarowi, że odkrycia te były związane z tajemniczą historią Ziemi i historią tajnych organizacji, do których należą. Kiedy amerykańscy eksperci zauważyli oczywiste podobieństwa między dwiema podziemnymi strukturami, w pobliżu Bagdadu i gór Bucegi, byli bardzo zaniepokojeni Massini i jego lożą masońską i na początku prawie wpadli w panikę. Powodem był fakt, że większy i bardziej złożony budynek znajduje się na terytorium Rumunii. Najwyraźniej mieli informację, że Rumunia może odegrać ważną rolę w obaleniu tych gadzich tajnych stowarzyszeń, które kontrolują i utrzymują świat w niewoli. Mówiono również, że w górach Bucegi znajduje się piramida energetyczna, niewidoczna dla ludzkiego oka, która chroni otoczenie góry i ma za zadanie strzec tajemnej wiedzy do czasu, gdy wyjdzie na jaw.

Cezar wiedział, że nie może po prostu odrzucić Massiniego, ponieważ zamierzał spróbować uzyskać jak największą kontrolę nad innymi procedurami. Specjalny wydział wraz ze specjalistami amerykańskimi zabezpieczył strefę Zero, rozpoczął poszukiwania i miał rozpocząć wiercenia.

Massini bardzo szybko pozyskał najnowocześniejszą wiertnicę dostarczoną przez wojsko USA. To nieznane publicznie urządzenie było w stanie łatwo wywiercić nawet najtwardszą skałę. Małe urządzenie mogłoby dosłownie stopić skałę za pomocą silnie zjonizowanej plazmy i określonej rotacji pola magnetycznego. Z zestawu nie wylatywał pył ani odpady, ale osoby, które przy nim pracowały, musiały nosić odzież ochronną.

Po daremnych próbach przedostania się z boku do tunelu prowadzącego do hali - nie udało się to nawet przy tajnej technologii wojskowej, postanowili spróbować przebić się przez barierę energetyczną, która znajdowała się około 60 - 70 metrów od wejścia. Tam zobaczyli krótszy korytarz, podobny do tunelu metra o idealnie gładkich ścianach, kończący się masywną kamienną bramą zamkniętą niewidzialną barierą energetyczną. Podczas próby dotarcia do bramy trzech członków pierwszej jednostki specjalnej zmarło z powodu natychmiastowego zatrzymania krążenia, ponieważ zetknęli się z barierą energetyczną. Jeden z Amerykanów z lidera zespołu, który tylko lekko dotknął okiennic, również upadł z tego samego powodu, ale wciąż udało mu się dojść do siebie.

Każdy przedmiot z materiału nieorganicznego rzucony na niewidzialną ścianę rozpadał się w jednej chwili w pył, a materia organiczna była odrzucana - chyba że miała określoną wysoką częstotliwość.

Przezwyciężenie pierwszej bariery energetycznej

Za bardzo skuteczną pieczęcią energetyczną, która spowodowała śmierć trzech osób, znajdowała się potężna kamienna brama. W bocznej ścianie, pomiędzy szlabanem a bramą, wykuty został rozpoznawalny kwadrat (ok. 20 x 20 cm) w trójkąt równoboczny. Trójkąt wskazywał jeden z wierzchołków.

Przezwyciężenie pierwszej bariery energetycznejPo niefortunnych wydarzeniach Cezar wszedł w stan medytacji, aby dowiedzieć się, co się stało. Jednocześnie poczuł coś w rodzaju połączenia z barierą energetyczną, jakby wzajemne współczucie. Następnie lekko dotknął dłonią powierzchni okiennicy i poczuł lekkie mrowienie na skórze. Najwyraźniej tarcza energetyczna nie była dla niego niebezpieczna i nie zrobiła mu krzywdy. Ocenił grubość bariery na jeden centymetr. Cezar postanowił kontynuować i naprawdę udało mu się przedrzeć przez tarczę. Wszyscy obecni amerykańscy oficerowie byli całkowicie zdezorientowani. Cezar wyjaśnił to autorowi książki Transylvanian Sunrise, Radu Cinamar, który później miał okazję wejść do podziemi w towarzystwie Cezara:

"Ci, którzy zbudowali kompleks, zdawali się uważać pierwszą migawkę mocy za główną część ochrony przed włamaniami, która nie była dozwolona. Bariera nie może przeniknąć do nikogo, kto nie ma dobrze rozwiniętej i ogólnej, dobrze ukierunkowanej świadomości. Aby przejść przez ochronę, trzeba mieć osobistą częstotliwość. Tarcza nie złamała broni jądrowej. "

Potem Cezar dotknął placu w trójkącie i masywna kamienna brama wślizgnęła się cicho i lekko w ścianę po lewej stronie. Ku zaskoczeniu wszystkich obecnych bariera energetyczna zniknęła w tym samym czasie i otworzył się widok na ogromne i długie pomieszczenie, które później nazwano Wielką Galerią (korytarz).

Chociaż nigdzie nie było źródeł światła, Wielka Galeria była doskonale oświetlona. Późniejsza analiza wykazała, że ​​ściany wykonane są z materiałów syntetycznych, a w niektórych miejscach z materiałów organicznych. Miały kolor oliwy i rzucały niebieskawe i zielonkawe refleksy.

Testy wykazały, że chociaż ściany były miękkie w dotyku, nie można ich zarysować ani w inny sposób uszkodzić. Opierali się wszelkim próbom cięcia lub wiercenia. Naukowcy nadal próbowali wystawiać je na działanie ognia, ale płomienie zostały wchłonięte w mistyczny sposób i żaden ślad po nich nie pozostał na ścianach. Amerykańscy specjaliści potwierdzili, że materiał, z którego wykonane są ściany, to fascynujące połączenie substancji organicznych i nieorganicznych.

Po około 300 metrach, korytarz przesunął się ostro w prawo, a niebieskie światło było widoczne z przodu, odzwierciedlając ekran energetyczny sali.

Presja dyplomatyczna i przymusowe rozliczenia

Cezar pierwszy zaglądał do sali:

„Gdy zbliżaliśmy się do końca korytarza, miałem nadzieję, że otworzę drugą okiennicę. Ale kiedy tam dotarłem, byłem zdumiony. Korytarz prowadził do ogromnej sali wewnątrz góry, a przede mną wznosiła się półkulista ochronna tarcza energetyczna, która obejmowała prawie całą salę i wszystkie przedmioty w środku. Piękno budynku było nie do opisania. Ale w chwili, gdy miałem się wymyślić, jak się dostać, odebrałem telefon z bazy. Wiadomość, którą usłyszałem, bardzo wszystko skomplikowała. Nastąpiło nieoczekiwane wydarzenie, które zniweczyło wszystkie plany, w tym plany Massiniego. "

Doradcą Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA otrzymał tajne faksu że bariera energetyczna w „twin” Bagdadu, której Amerykanie nie mogli przezwyciężyć jeszcze aktywowany, i nagle zaczął pulsować z dużą częstotliwością.

„Najbardziej zaskakującą rzeczą w tej informacji było to, że przed tarczą 'Bagdadu' pojawił się hologram, przedstawiający najpierw Europę, potem Rumunię, skupiający się na górach Bucegi i przedstawiający Wielką Galerię oraz półkulistą tarczę w hali, która również mocno pulsowała. Było oczywiste, że dwie ochronne bariery energetyczne splotły się w szczególny sposób, aktywacja w jednym miejscu spowodowała również aktywację „bliźniaka”. Kto wie, może istnieć cała sieć podobnych obiektów pod ziemią, które są rozmieszczone na całym świecie. Zła wiadomość była taka, że ​​amerykański prezydent został poinformowany o wszystkim i nawiązał kontakt dyplomatyczny z Rumunią. To ujawniło naszą operację w ciągu kilku minut ”.

Do tego czasu rumuński rząd nie był świadomie informowany - w celu uniknięcia ewentualnych wpływów politycznych. Wielka tajemnica Gór BucegiWódz Cezar, generał Obadeus, został wezwany do Bukaresztu w celu złożenia wyjaśnień. Wcześniej Cezar i Obadeo zgodzili się wyjaśnić całą prawdę, w tym relację między Cezarem i Massinim, ale nie wiedzieli, do kogo się zwrócić, aby ich plany nie zostały udaremnione.

Amerykanie wycofali się do bazy, a wejście do podziemia strzegło rumuńskich sił specjalnych.

Gdy rząd USA zażądał od rządu rumuńskiego przejęcia kontroli nad złożonymi i wszystkimi powiązanymi operacjami, rumuńskie kierownictwo zaczęło reagować nieco nerwowo i chaotycznie. Amerykańscy generałowie zostali wezwani z Rumunii do Waszyngtonu na pilne spotkanie.

Były dni dramatycznych zwrotów akcji. Cezar opisał Radu przebieg tego okresu w następujący sposób:

„Na pilne posiedzenie została zwołana Najwyższa Rada Obrony Narodowej CSAT (Rumunia). Większość członków była wstrząśnięta tym, czego się dowiedzieli, ale była fala współczucia dla nas (DZ) i generał otrzymał od nich szerokie poparcie. Zdecydowano, że będziemy kontynuować badanie. Jednak kryzys dyplomatyczny nie został rozwiązany, wojska amerykańskie opuściły kraj, ale naukowcy i specjaliści pozostali ze swoimi instrumentami. Myśleliśmy, że w pracy będziemy mieć spokój ducha i cieszyłem się, że nie będę musiał udawać, że spełniam życzenia i warunki Massiniego i elity masonerii. Niestety wpływ i presja tej elity była bardzo silna, korzystała ona z kanałów dyplomatycznych.

Po ustaleniu, że badania będą kontynuowane i będą kierowane przez DZ, jeszcze kilka razy odwiedziłem salę projekcyjną i wraz z naszym specjalnym zespołem skatalogowaliśmy obiekty, które tam się znajdowały.

Ale wkrótce zobaczyliśmy sprzeczne sygnały ze strony polityków. Kolejność była zgodna z rozkazem i przerywali sobie nawzajem, czasem całkowicie, czasem częściowo. Wszystko to wskazywało, że w pewnych kręgach panowało silne napięcie i rozgrywały się tam różne dramaty. Przekazałem pierwsze wyniki naszych badań bezpiecznym telefonem i prawdopodobnie to iskra doprowadziła do eksplozji całej beczki ”.

Najwyższa Rada Obrony zwoływała jedno po drugim. Większość członków Rady chciała ogłosić te fantastyczne odkrycia w rumuńskich górach całemu światu, mniejszość była kategorycznie przeciwna, wzrosły emocje i część członków opuściła spotkanie. Doradcy prezydenta przychodzili i odchodzili, przekazując Radzie świeże informacje z kanałów dyplomatycznych.

Kiedy amerykańscy dyplomaci zostali poinformowani, że Rumunia zamierza wygłosić ważne oświadczenie całemu światu, wybuchło wielkie zamieszanie, a niektórzy z nich wpadli w panikę. Prezydent Rumunii długo rozmawiał z Białym Domem, a do Bukaresztu wysłano delegację amerykańską.

Wszystkie pieniądze transfery, porozumienia i umowy między Rumunią i międzynarodowych instytucji finansowych, które zostały zablokowane, Ministerstwo Obrony powiedział rumuński w stanie gotowości między uczestniczącymi oficerów nie było emocje i przerażenie, nie znając prawdziwego powodu tych napięć.

Dyskusje między rumuńskimi i amerykańskimi urzędnikami były bardzo ostre, krzyczące i groźne.

Presja dyplomatyczna i przymusowe rozliczeniaStrona rumuńska chciała opublikować odkrycie, dostarczyć zdjęcia i dowody oraz wyjaśnić kontekst. Zamierzał zaprosić czołowych naukowców z całego świata do udziału w badaniach i studiowaniu wyników. Ale to, co było najważniejsze i co Rumuni chcieli ujawnić, to prawda o wczesnej historii ludzkości i wskazanie, że obecna oficjalna historia jest sfałszowana. Chcieli też podzielić się faktami, które niestety nadal pozostają tajemnicą.

Amerykanie jednak zareagowali bardzo ostro na te zamiary, bo publikacja za chwilę zniszczy ich potęgę i wpływy światowe; co gorsza, doprowadziłoby to ich społeczeństwo i gospodarkę do niewyobrażalnego chaosu, a być może na cały świat. Oficjalnym uzasadnieniem dla Stanów Zjednoczonych było to, że chciały zapobiec wybuchowi paniki i niepokojom w skali globalnej.

„W oficjalnym oświadczeniu brakowało możliwych niepokojów społecznych i prawdopodobnie bezpośrednich skutków kłamstw i manipulacji, które miały miejsce od wielu stuleci na rządzących elitach, a zwłaszcza w organizacjach masonerii”.

Papież przemawiał także specjalnymi kanałami dyplomatycznymi, wzywając do rozważenia i powściągliwości w odniesieniu do kroku, który byłby tak ważny dla ludzkości. Papieże skontaktowali się z Amerykanami, mając nadzieję na pozyskanie w niej sojuszników i pomoc w zapobieganiu ich publikacji, co niewątpliwie wpłynęłoby na potęgę Watykanu i zaufanie wierzących chrześcijan.

Zaskakujące jest jednak to, że papież nie zajął jasnego stanowiska, żądając jedynie dokładnego rozważenia za i przeciw oraz obiecując dostarczenie rumuńskiemu rządowi pewnych ważnych dokumentów z archiwów watykańskich.

Według Cezara wkrótce podpisano kilka umów:

„Ostatecznie, po wielogodzinnych negocjacjach i konsultacjach, zawarto porozumienie o współpracy z precyzyjnym sformułowaniem zapewniającym równowagę między interesami obu państw. Papież zobowiązał się do udostępnienia Rumunii ważnych informacji, co potwierdzą odkrycia w górach Bucegi. Po całodniowych negocjacjach podpisano ostateczny dokument między Rumunią, Watykanem i Stanami Zjednoczonymi. Watykan i Stany Zjednoczone zgodziły się współpracować na ściśle określonych warunkach. Częścią porozumienia było przyjęcie Rumunii do NATO w ramach przyspieszonej procedury. Rumunia musiała odłożyć publikację ”.

Dla Massiniego i jego organizacji umowa ta oznaczała utratę wpływu na bieg wydarzeń. Natomiast Cezar, aby móc dalej zajmować się ustaleniami i uzyskać poparcie w tym zakresie, musiał zrezygnować z planu opublikowania wyników swojej pracy.

Niemniej jednak znaleziono sposób, aby przynajmniej częściowo udostępnić ludziom informacje o odkryciu. Cezar pozwolił swojemu przyjacielowi Radu odwiedzić kompleks i wypróbować niektóre przedmioty znajdujące się w środku. To, czego doświadczył tam Sobór i co powiedział mu o tym Cezar, będzie w następnej części.

 

Część pierwsza

Wielka tajemnica Gór Bucegi

Więcej części z serii