Zapomniana technologia budowy budynków megalitycznych

11 12. 10. 2022
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Im bardziej wracamy do historii naszej historii, tym większe i bardziej monumentalne są konstrukcje, które znajdujemy. Im bardziej posuwamy się naprzód, tym większy hamulec.

Błędem jest porównywać historyczne piramidy i współczesne drapacze chmur, jako że pierwsza przetrwała kilka dekad, jeśli nie setki tysięcy lat. Drugi ma żywotność 50 lat i musi być stale konserwowany i rekonstruowany.

Mieszkam w mieszkaniu domu, który został ukończony w 2008 roku. Już w wielu miejscach widać przeróżne pęknięcia i inne dolegliwości, jakie ten dom ma, bo tak zwany siada i wysycha. W megalitycznych budynkach czegoś takiego nie znajdziemy. Stały tam przez kilka tysiącleci i nadal są całkowicie stabilne.

Na zdjęciach można zobaczyć ogromne kamienie umieszczone w tzw. Świątyni grobowej przed ścieżką prowadzącą do środkowej piramidy w Gizie (Egipt). Wysokość jest mniejsza niż 1,5 metra w rzędzie. Długość kamienia jest różna. Od metrów do kilku metrów.

 

To, co absolutnie fenomenalne, to kamienie przycięte w narożnikach. Kiedy zobaczyłem to na własne oczy, wydawało mi się bardziej jak pocięte kości, a potem umieściłeś je w odpowiednim miejscu. Niemal nie można uderzyć w papier szmatką.

Ciekawy jest również czarny kamień. Obecnie w ścianie są dwa. Niektórzy twierdzą, że kamienie zmieniają kolor w czasie w wyniku naturalnych reakcji chemicznych. Jest to możliwe, ale możliwe, że był to zamiar, który jest przed nami ukryty.

 

 

 

Źródło: Facebook

Podobne artykuły