Starożytni kosmici: Współczesne UFO przypomina stary geoglif

21. 05. 2021
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Chile zalicza się do najliczniejszych obserwacji UFO na świecie. Niektórzy ludzie nazywają dziś wybrzeże kraju „Alien Alley”.

W Ancient Aliens, sezon 15, odcinek 3, wideo o UFO nakręconym w Chile zostało niedawno opublikowane pod tytułem „Target Chile”. Przejdziemy przez epizod i przekonujące dowody, które łączą starożytny petroglif (obraz na skale) z dziwną i niezwykłą współczesną obserwacją UFO. Spektakl najpierw przenosi nas do niesamowitej historii i geoglifów Chile, w tym na pustyni Atakama.

Pustynia Atakama, krajobraz z żywymi formami na Marsie?

Pustynia Atakama w północnym Chile jest najbardziej suchym miejscem na naszej planecie, chociaż rozciąga się wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej. Warunki na pustyni od dawna są porównywane do tych na czerwonej planecie - Marsie. Dlatego NASA przeprowadziła tutaj testy w warunkach porównywalnych do tych na Marsie.

W 2013 r. łazik NASA znalazł wiele żywych, przenoszonych przez wiatr drobnoustrojów pod suchym piaskiem na chilijskiej pustyni. Wyniki badania z 2019 r. wykazały, że „życie drobnoustrojowe może bardzo skutecznie poruszać się po najbardziej suchej i najbardziej napromieniowanej promieniami UV pustyni na Ziemi". Autorzy spekulują, że podobne mikroby mogą rozprzestrzenić się na marsjański krajobraz, oddalony o ponad 225 milionów kilometrów.

Czy życie w Chile może być podobne do tego na Marsie? David Childress, który zajmuje się teoriami na temat starożytnych astronautów, uważa, że ​​istnieje o wiele więcej wspólnego niż tylko mikroby. Kiedy wspomina o geoglifach podobnych do tych z peruwiańskiego Nazca, Childress zauważa, że ​​powinny być celowo widoczne z powietrza. Chociaż wzory Nazca są bardzo znane, na pustyni Atakama jest pięć razy więcej geoglifów.

Olbrzym Atacamia i El Enladrillado

Na przykład „olbrzym atacamiski” jest ogromnym stworzeniem o wyglądzie kosmitów z promienistymi wypustkami wokół głowy. Postać ta ma 118 metrów długości, czyli około 9 metrów więcej niż boisko do piłki nożnej. Jest prawie niewidoczny z ziemi, ale łatwo go zobaczyć z powietrza. Teoretycy starożytnych astronautów uważają, że służył on jako sygnał dla gości pozaziemskich, podobnie jak dzisiejsze oznaczenia na pasach startowych.

Atacam figa

Obecnie UFO częściej widuje się w regionie Atacama. Tak bardzo, że dyrektor Aion Chile, Rodrigo Fuenzalida, mówi: „Chile jest czymś w rodzaju punktu wejścia dla mojej duszy”.

„Jest ogromna fala, wiele obserwacji UFO. Mówiąc najprościej, być może w Chile nie ma rodziny, której członek nie ma doświadczenia z UFO ”- dodaje Fuenzalida.

Krajowy szlak UFO powstał w San Clemente w Chile w 2008 roku, tworząc imponującą formację znaną jako El Enladrillado. W czasach starożytnych zbudowano tu gigantyczną platformę z 233 ogromnych megalitów o wadze dziesięciu ton każdy. Pisarz Erich von Däniken uważa, że ​​to odległe miejsce mogło kiedyś służyć jako port kosmiczny. Dziś turyści mogą ją odwiedzić i przekonać się na własne oczy.

Enladrillado

Plemię Selk'nam i dziwaczne rytuały dla niebiańskich bóstw

W 1919 r. niemiecki antropolog Martin Gusinde odwiedził lokalne plemię Selk'nam, znane również jako Lud Ony, w Ziemi Ognistej na południowym krańcu Chile. Niestety plemię zostało wytępione przez angielskich odkrywców.

Jak wskazuje prezenter radiowy Victor Hidalgo, niektórzy członkowie plemienia byli wystawiani w „ludzkich ogrodach zoologicznych”, a plemię padło ofiarą ludobójstwa.

Członek plemienia Selk'nam, znany również jako lud She.

Zanim plemię zostało eksterminowane, Gusinde opublikował książkę o nim zatytułowaną „Zaginione plemiona Ziemi Ognistej”. Można w nim zobaczyć plemienne rytuały, takie jak malowanie ciał na jaskrawoczerwony kolor z białymi liniami. Ich głowy są wydłużone i na pierwszy rzut oka wyglądają jak kosmici.

Rytuał Selk'nam

„Ci bogowie Selk'nam – twórcy faktycznie zeszli z nieba i przekazali swoją wiedzę miejscowej ludności” – powiedział Giorgio A. Tsoukalos.

W jednym przypadku kostium miał dziwne macki po obu stronach głowy. Od razu przychodzi na myśl podobieństwo do Olbrzyma Atacama z dziwnymi paskami emanującymi z jego głowy.

Plemię Selk'nam i figa Atacam

Współczesne chilijskie obserwacje UFO

Plemię Selk'nam żywiło głęboką wiarę w przybyszów z innych planet i dziś wydaje się, że te wizyty nadal mogą mieć miejsce. Fuenzalida potwierdza, że ​​obszar, na którym kiedyś żyło plemię, jest teraz centrum działalności UFO.

17 sierpnia 1985 r. w długo trwającym programie telewizyjnym pojawił się reportaż o UFO w Santiago de Chile, który trwał około 40 minut wzdłuż połowy chilijskiego wybrzeża. Jego podróż wiodła przez Atacama aż do Ziemi Ognistej. Do dziś nikt nie wie, czym był przedmiot. W 1977 roku w Pampa Lluscuma, tuż pod Atacama, jednostka wojskowa była świadkiem lądowania dwóch świecących fioletowych UFO. Kapral Armando Valdés opisał obiekt znikający w świetle i pojawiający się ponownie, gdy zdał sobie sprawę, że w tym czasie minęło pięć dni. Zapuścił brodę, a zegarek pokazywał nowszą o pięć dni datę. Jednak jego ludzie twierdzili, że obserwowane zdarzenie trwało zaledwie kilka minut.

Spotkania takie jak to są jednym z setek zgłoszonych na przestrzeni wieków, a może nawet tysiące lat temu. Jednak w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, chilijski rząd otwarcie poszukuje odpowiedzi.

Komisja Badania Nieprawidłowych Zjawisk Powietrza

Po rezygnacji Augusta Pinocheta w 1990 r. rozpoczęto reformy mające na celu zwiększenie przejrzystości negocjacji, w tym stanowiska w sprawach UFO. Do 1997 r. rząd powołał CEFAA, Komisję ds. Badania Nieprawidłowych Zjawisk Powietrza. Piloci regularnie zgłaszali obserwacje UFO, niektóre z nich niebezpiecznie zbliżały się do ich samolotów.

Dyrektor CEFAA Hugo Camus wyjaśnia, że ​​agencja otrzymuje wiadomości od ludzi z całego Chile. Zamiast ukrywać dowody przed opinią publiczną, rząd zobowiązał się do większej przejrzystości. Camus zachęca również inne rządy do pójścia w ich ślady.

Zapisy UFO z bazy sił powietrznych El Bosque

Dzięki CEFAA jest więcej dowodów wideo na zjawisko UFO. Na przykład wideo z bazy sił powietrznych El Bosque w Santiago w 2010 r. pokazało UFO przelatujące obok myśliwców odrzutowych podczas pokazu akrobatyki lotniczej. Bojownicy uczestniczyli w uroczystości upamiętniającej zmianę dowództwa sił powietrznych.

Po przeanalizowaniu nagrania oszacowano, że UFO leciało z niewiarygodną prędkością 6 km/h. CEFAA znalazł obiekt na siedmiu oddzielnych odcinkach taśmy wideo, co wskazuje, że nie była to aberracja w filmie.

Wideo w podczerwieni ze specjalną chmurą emitującą obiekt UFO

11 listopada 2014 r. chilijscy oficerowie marynarki wojennej, którzy testowali kamerę termowizyjną FLIR na pokładzie helikoptera w pobliżu Santiago, przechwycili obiekt lecący obok nich na wysokości około 1370 metrów. Po kilku minutach obserwacji statek wypuścił za sobą chmurę. Chociaż zjawisko nie było widoczne gołym okiem ani radarem, kamera termowizyjna rejestrowała wszystko na taśmie przez dziewięć minut. Materiał filmowy został następnie opublikowany przez rząd w 2017 roku.

W 2019 r. analityk obrazu Michael Bradbury i astrofizyk Travis Taylor podjęli wspólną próbę analizy zapisu. Po przejrzeniu ujęć z 2014 roku zauważyli, że obiekt wyglądał jak dwa obiekty w kształcie rombu. Bradbury doszedł do wniosku, że musiały być duże, bo strzały wykonano z odległości 56 km.

Bradbury użył filtrów, aby wyizolować obraz, aby pokazać ślad cieplny. Taylor zauważył pierścienie zimnego powietrza wokół naczynia, co go zmyliło, ponieważ bezpośrednio wokół naczynia znajdowała się cienka warstwa gorącego powietrza.

„To coś – znowu upał i zimno – to coś, co normalnie nie działa w ten sposób” – zauważa Taylor. „Wokół statku jest inna bańka temperaturowa niż wokół zwykłego samolotu, co wskazuje na pewien rodzaj pola”, podsumowuje. „Z fizycznego punktu widzenia nie możemy tak naprawdę wyjaśnić, co to powoduje” – mówi Taylor.

Chilijskie UFO z chmurą

Podczas badania filmu, który rejestruje wznoszącą się chmurę, eksperci zauważają, że chmura jest gorąca, ale nie składa się z cząstek, jak zwykły samolot.

„Nigdy nie widziałem, żeby jakakolwiek maszyna naziemna działała w ten sposób.” Jaka to naziemna maszyna? – pyta Taylor.

Niezwykłe podobieństwo na obszarze ze starożytnym geoglifem

Po stwierdzeniu, że nagranie wydaje się przedstawiać maszynę o cechach pozaziemskich, Bradbury pokazuje Taylorowi coś bardzo imponującego. Jest to zdjęcie chilijskiego geoglifu, które do złudzenia przypomina nagranie UFO.

Geoglif przedstawia dwa obiekty w kształcie rombu z czymś przypominającym chmurę podzieloną osiowo. Jednak geoglif ma nieokreślony wiek i może mieć setki, a nawet tysiące lat.

„To naprawdę ekscytujące” – mówi Taylor. „To jedna z najbardziej niesamowitych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem!” „To naprawdę niesamowite”, zgadza się Bradbury. „Są to przypadki, w których myślę, że naprawdę jest coś w teorii starożytnej astronautyki” – mówi Taylor. – Zgadzam się – mówi Bradbury.

Chilijskie UFO z chmurą i geoglifem

Mamy więc tutaj nowoczesne UFO, które jest bardzo podobne do tego, co starożytni ludzie przedstawiali wiele lat temu. Jednak kompletną tajemnicą pozostaje, jak mogli zobaczyć statek, który teraz jesteśmy w stanie przechwycić tylko za pomocą technologii podczerwieni. Jak to jest możliwe? Czy ten geoglif został stworzony przez ludzi, czy też został stworzony lub poinstruowany przez kosmitów? Zdecyduj sam.

Wskazówka od Sueneé Universe

Vladimir Liska, Vaclav Ryvola - UFO: Tajemstvi nebeske brany

Czy kosmici odwiedzili nas w odległej przeszłości, jak twierdzą współcześni ufolodzy i zwolennicy hipotezy paleo-SETI Dänikena?

Vladimir Liska, Vaclav Ryvola - UFO: Tajemstvi nebeske brany

Podobne artykuły