Egipt: Opisuje papirus Tulli, aby uciec z obcych okrętów nad armią faraona?

3 26. 11. 2017
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

[lastupdate] Egipskie hieroglify są fascynujące i nie bez powodu nazywane są Słowem Kosmicznych Bogów przekazanymi przez Thovta.

Papirus Tulli: „W dwudziestej drugiej dekadzie panowania, w trzecim miesiącu zimy i szóstym dniu. Podczas studiów w Domu Życia można było zobaczyć, jak dziwny ognisty Dysk pojawił się na niebie, a z jego wnętrzności wydobył się zapach. Rozmiar dysku był taki sam pod względem długości i szerokości. Nie wydał żadnego dźwięku.

Potem pojawił się także w domu Jego Królewskiej Mości. Nasze serca były zdezorientowane, więc padliśmy na brzuchy na ziemię. Niektórzy z nas udali się do Majesty, aby zgłosić to wydarzenie. Nasz Pan nakazał, aby skonsultować to wydarzenie cewki, które jest w Domu Życia. Jego Wysokość rozważał wszystkie te wydarzenia, które mają miejsce teraz.

W ciągu następnych kilku dni na niebie pojawiło się więcej dysków niż kiedykolwiek wcześniej. Świeciły na niebie bardziej niż blask Słońca i rozprzestrzeniły się na wszystkie cztery strony nieba i stały nieruchomo w powietrzu.

Nasza armia obserwowała Jego Wysokość pośród nich. Był wieczór, kiedy krążki wspięły się wyżej na niebo w kierunku południowym. Ryby i cała masa ptaków dryfowała z nieba. Zjawisko, o którym nigdy wcześniej nie słyszano od założenia kraju. Jego Wysokość rozważał kadzenia, aby ukoić serce Amona-Re, Boga obu krajów. Zdarzało się, że wydarzenie zostało zarejestrowane przez Jego Wysokość w Archiwach Domu Życia, aby pozostać tam na zawsze."

Dokument opisuje obserwacje ETV (według egiptologów) za panowania Totmesa III, czyli za panowania XVIII dynastii ok. 18 r. p.n.e. Sam tekst został zapomniany na wieki, aż do 1480 roku, kiedy to odkrył go na nowo Alberto Tulli (stąd nazwa papirusu) – dyrektor egipskiej sekcji Muzeum Watykańskiego w zdalnym sklepie u antykwariatu gdzieś w Kairze. kupić papirus. Sprzedawca zażądał wygórowanej kwoty, więc postanowił zrobić tylko jej kopię. Używał hieroglifów zamiast oryginalnej notacji hieratycznej (powszechnie pisanej formy pisma egipskiego).

Ten manewr daje swoje bieżące przykro pretekst egiptologów-sceptyków kwestionować autentyczność tego dokumentu od oryginału jak dotąd nie znaleziono. Pomimo tego HCP papirusu stał się bardzo popularny w świecie Exopolitics, ponieważ jest to pierwszy dokument opisujący nawracające dolnoprzepustowy latający spodek ponad tysiąc armii faraona.

Należy dodać, że w tekście nie pojawia się imię faraona, a więc przypisanie tekstu do czasów Totmesa III. tak naprawdę jest to tylko życzenie egiptologów.

Sam tekst przeszedł długą drogę od pisma hieratycznego (zresztą nie wiemy, czy był to oryginalny, autentyczny zapis) poprzez próbę transkrypcji przez Albeta Tulli na hieroglificzną formę. Spowodowało to co najmniej dwie próby tłumaczenia na język angielski. Od nich wywodzi się wówczas tłumaczenie czeskie.

Sceptycy Tullimu też nie wierzę, że na jednym czytaniu udało się przepisać tekst w formie hieroglifów. Należy pamiętać, że Albert Tulli był członkiem Kościoła Watykańskiego z dostępem do archiwów Watykanu. Jak wiemy, te bogate archiwa zawierają tajne sekcje, które są kilka pokoleń trzymane pod kluczem, tylko dlatego, że to kontrowersyjna treść o naszej przeszłości i wpływu obcych. Jest zatem powód, aby wierzyć, że historia powstania dokumentu jest naprawdę zastíracím manewr, a tekst hieroglificzne, które tworzą oryginalną autentycznego źródła.

Z tekstem po wielu latach w posiadłości Tulli spotkał się jego przyjaciel i następca sekcji watykańskiej, książę Boris de Rachewiltz. Egiptolog o włosko-rosyjskich korzeniach sporządził własne tłumaczenie i zapoznał cały świat z jego szokującym brzmieniem. Jak to często bywa w tych przypadkach, Rachewiltz natknął się na odkrycie w środowisku naukowym. Ale dlaczego Tulli miałby wymyślać i pisać o wizycie obcych w starożytnym Egipcie w 1933 roku? Tym bardziej, że w latach trzydziestych XX wieku nie było zwyczaju w ogóle mówić o kosmitach - nie mówiąc już o myśleniu, że faraonowie (Egipcjanie) mieli z nimi cokolwiek wspólnego. Oceń sam:

"W dwudziestym drugim dziesięcioleciu panowania, w trzecim miesiącu zimy i szóstego dnia. Studiując w Domu Życia, widać było jak specjalny ognisty dysk pojawił się na niebie ... "

UFO w Starym Egipcie:

Zobacz wyniki

Przesyłanie ... Przesyłanie ...

Podobne artykuły