Tajemna doktryna Dogonów

1 20. 06. 2018
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Dogoni, za których uważa się potomkowie kosmitów z konstelacji Wielkiego Psa, z systemu Syriusza, zamieszkują część terytorium Mali. Kapłani tego plemienia przez tysiąclecia zachowali bardzo szczegółową wiedzę na temat organizacji Układu Słonecznego, czterech gwiazd Sirii, Wielkiego Wybuchu i późniejszej ewolucji wszechświata.

Ale skąd ta wiedza pochodzi od ludzi, którzy nadal żyją w prawie prymitywnym społeczeństwie?

Dogoni - jakie są dobre niskie sufity

Nazwa plemienia pochodzi od Europejczyków, od angielskiego Dog Star, czyli Dog Star i wskazuje na przybysza z konstelacji Wielkiego Psa, którego najjaśniejszą gwiazdą jest Syriusz, poza tym także Dog Star.

Dogoni mieszkają w małych glinianych chatkach, zbudowanych blisko siebie. Specjalnym budynkiem wioski jest toguna, która służy mężczyznom jako miejsce doradcze w rozwiązywaniu różnych problemów. Toguna ma bardzo niski sufit, co nie pozwala mu całkowicie wstać i kłócić się „pięściami”.

Kolejnym oddzielnym budynkiem w centrum wsi jest mieszkanie przywódcy (hogone). Po wybraniu na to stanowisko, hogon jest obowiązany opuścić rodzinę i żyć sam. Uważany jest za przywódcę duchowego i nauczyciela, ceni go tak bardzo, że nikt nie może go dotknąć.

Dogoni nie są tak małym narodem, jest ich około 800 XNUMX i mówią kilkoma bardzo spokrewnionymi językami. Zajmują się rolnictwem, uprawiają głównie kukurydzę i rośliny strączkowe, hodują także owce, kozy i kury. Pracują razem na polach i dzielą zebrane plony według liczby członków rodziny. Część Dogonów zajmuje się rzemiosłem - kowalstwem, garncarstwem czy wyrobem skór i wyrobów skórzanych, żyją w oddzielnej grupie i małżeństwa między nimi a rolnikami są zabronione.

Dogoni - Taniec na szczudłach

Do wczesnych lat trzydziestych Dogoni byli zasadniczo odizolowani i mieszkali w trudno dostępnym miejscu pośrodku gór, na wąskich tarasach, na których mają swoje domy. To był także powód, dla którego udało im się zachować swoją charakterystyczną kulturę przez tysiąclecia.

Ich kalendarz różni się zasadniczo od innych, które opierają się na cyklu miesięcznym i tygodniu siedmiodniowym (ćwierć miesiąca księżycowego). Dogoni ma tydzień pięciu dni, a ostatni dzień jest dniem odpoczynku. Ich największe święto nazywa się Sigi i świętuje raz w 50.

Jednak co roku, to święto upamiętnia des Masques (ponownie tytuł europejski), który trwa przez cały tydzień, pięć dni. Głównym programem obchodów są tańce masek, które opowiadają historię Dogonów. Używają dużych drewnianych masek w tańcach rytualnych. Są to gatunki 80, pokazujące zarówno ludzi, jak i zwierzęta, a każdy z nich ma odpowiedni kostium, w którym tancerz przedstawia określoną postać.

Dogoni wierzą, że te rytualne tańce łączą świat zmarłych ze światem żywych i są „bramą” do komunikacji z przodkami. Maski są święte i nie mogą ich nosić kobiety ani obcokrajowcy. Mężczyźni, którzy w tańcu przedstawiają figury kobiet, często używają szczudeł, aby podkreślić bardzo ważną rolę matki w swoim plemieniu. Pod koniec uroczystości maski wracają w miejsce znane tylko miejscowym księdzom.

Dogoni - współczesna wiedza zawarta w rysunkach jaskiniowych

Plemię Dogonów zostało odkryte dla cywilizowanego świata w 1931 roku przez francuskich antropologów Marcela Griaule i Germaine Dieterlen. Podczas swoich podróży po Afryce napotkali nieznany naród i pozostali tam przez kolejne 10 lat, aby go zbadać.

W swojej pracy badacze skupili się głównie na opisie stylu życia i kultury Dogonów i dopiero w 1950 roku opublikowali artykuł dotyczący wiedzy Dogonów o astronomii. To właśnie ten artykuł stał się prawdziwą sensacją.

Przedstawimy kilka danych do porównania. W 1924 roku Edwin Hubble udowodnił, że mgławice spiralne nazywane są galaktykami. W 1927 roku naukowcy byli w stanie określić prędkość rotacji naszej galaktyki, aw 1950 roku odkryli, że ma ona również kształt spiralny. W 1862 roku astronomowie odkryli, że Syriusz był gwiazdą podwójną, a teraz zakładają, że system Syriusza składa się z czterech kosmicznych ciał (co nadal jest przedmiotem kontrowersji).

I, co zaskakujące, okazało się, że cała ta nowoczesna wiedza była od dawna znana prymitywnym społeczeństwom Dogonów! Ich kapłani mają szczegółowe informacje o wszechświecie, Układzie Słonecznym i jego planetach oraz orbitach krążących wokół Syrii. Dogoni nie znają scenariusza, a cała święta wiedza plemienia jest przekazywana ustnie, a także „zapisywana” na malowidłach naskalnych.

Płaskowyżu Bandiagara

Na obszarze zamieszkanym przez Dogonę, którego centrum stanowi płaskowyż Bandiagara, znajduje się ogromna jaskinia z malowidłami ściennymi, najmłodsza ma około 700 lat. Przy wejściu do podziemi jest zawsze obrońca świętego miejsca i wtajemniczony. Plemię dba o jego utrzymanie i podobnie jak hogon nie wolno dotykać tego człowieka. Po śmierci opiekuna ochronę przejmuje inny inicjowany.

Malowidła jaskiniowe zawierają niezwykle dokładną wiedzę astronomiczną. Mówiąc dokładniej, wokół Saturna znajdują się obrotowe pierścienie, w których krążą planety Układu Słonecznego, w tym Neptun, Uran, a nawet Pluton. Jednak najciekawsze dla nas obrazy dotyczą Syriusza, według którego Syriusz składa się z czterech gwiazd, a na rysunkach widać też, że wiele z nich eksplodowało wiele lat temu.

Stosunkowo niedawno, naukowcy byli w stanie obliczyć czas cyrkulacji białego karła Syriusza B wokół Syriusza A. Stwierdzono, że okres orbitalny wynosi prawie rok 50 ziemi (50,1), co odpowiada częstotliwości obchodów święta Dogonów Sigi.

Dogoni - tajemnica starożytnego teleskopu

Opowieść jest również wyświetlana w malowidłach naskalnych przybycie kosmicznych gości na Ziemię. Jeden z rysunków przedstawia latającą maszynę w postaci spodka, która wylądowała na Ziemi i stoi na trzech podporach. Co więcej, widzimy wyłaniające się z niego stworzenia w skafandrach kosmicznych, podobne do jaszczurek lub delfinów, rozmawiające z ludźmi.

Dogoni nazywają odwiedzających Nommo i są przekonani, że obcy nie tylko przekazali im swoją wiedzę, ale także poślubili miejscowe kobiety. Z tych wiązek rodziły się dzieci, a tym samym krew ludzka i pozaziemska zostały zmieszane.

W świętej jaskini nadal znajduje się głębokie jezioro, nad którym znajduje się bezpośrednie „wyjście” na powierzchnię. Przez ten otwór można zobaczyć część gwiaździstego nieba, jeśli staniemy w określonym miejscu, poziom wody będzie działał jak lustro teleskopu wycelowanego w Syriusza. Jak starożytni ludzie mogli „zrobić” taki teleskop, jest dla nas na razie tajemnicą, jednak przy jego pomocy można obserwować gwiazdy i planety Syrii.

Według mitologii Dogonów dwie planety krążyły kiedyś wokół trzeciej gwiazdy tego układu. Na jednym z nich, Ara-Tolo, mieszkał reptiloid Nommo, a na drugim, Ju-Tolo, zamieszkiwała rasa rozsądnych ptaków Balako. W pewnym momencie ich naukowcy doszli do wniosku, że najbliższa gwiazda, Syriusz B, eksploduje, niszcząc obie cywilizacje.

Nommowie i Balakowie wysłali kilka międzygwiezdnych ekspedycji rozpoznawczych w poszukiwaniu odpowiednich planet do życia. Kiedy Nommos wylądowali na Ziemi, odkryli, że planeta spełnia ich potrzeby, zabezpieczyła potomstwo na Ziemi i polecieli do domu, aby poinformować ich naród. W międzyczasie jednak na ich planecie wydarzyła się już katastrofa. Orbity gwiazd Syrii zbliżyły się do siebie i nastąpiła eksplozja na Syriuszu B, która zniszczyła całe życie na otaczających planetach.

Dogoni upamiętniają zniszczenie gwiezdnej ojczyzny co 50 lat, w okresie zbliżania się gwiazd Syrii, kiedy obchodzą swoje największe święto Sigi, Dzień kultu zmarłych przodków.

Spodziewajmy się gości z kosmosu! Dogonia!

Dla Dogonów ich misją jest ochrona wiedzy przekazywanej odwiedzającym i nie wchodzenie w sojusze z kosmitami, aby pozostać potomkami obcych i móc ponownie stać się Nommy i wskrzesić gwiezdną cywilizację. Według kapłanów ocalałe Nommas, które przebywają na innych planetach, pewnego dnia wrócą na Ziemię i zabiorą ze sobą wszystkich Dogonów.

Legendy i obrazy tego plemienia są mało wiarygodne dla wielu, sceptycy mówią o zbiegach okoliczności, niedokładnych tłumaczeniach języka mówionego oraz o tym, że misjonarze pracujący w Afryce mogli przekazać obecną wiedzę Dogonom ...

Jednak niektórzy naukowcy, w tym Eric Guerrier i Robert Temple, autor The Secrets of Syria, przyznają, że w starożytności obcy lądowali w Afryce.

Wybitny amerykański astronom Carl Sagan uważa, że ​​dowodem wizyty u kosmitów mogą być artefakty w postaci przedmiotów lub urządzeń, których Ziemianie, biorąc pod uwagę ich poziom wiedzy, nie byli w stanie wyprodukować. Podobnie może to być wiedza, której prymitywni ludzie nie mogliby zrobić. Jest bardzo prawdopodobne, że wiedza Dogona potwierdza tę teorię.

Skąd plemię Dogonów uzyskało informacje?

Zobacz wyniki

Przesyłanie ... Przesyłanie ...

Podobne artykuły