Tajemnica gigantycznych kamiennych głów w Gwatemali

1 26. 01. 2024
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Pół wieku temu w tropikalnych lasach Gwatemali odkryto gigantyczną kamienną głowę. Twarz zwrócona ku niebu, z dużymi oczami, wąskimi ustami i charakterystycznym nosem. Dziwne, że jest to twarz typu europoidalnego, która nie przypomina żadnego narodu z Ameryki prekolumbijskiej. Odkrycie szybko zwróciło uwagę, ale równie szybko zniknęło w zapomnieniu.

O tajemniczej kamiennej głowie po raz pierwszy opowiedział Oscar Rafael Padilla Lara, doktor filozofii, prawnik i notariusz, który po raz pierwszy otrzymał zdjęcie głowy w 1987 roku.

Mały artykuł ze zdjęciem został opublikowany w biuletynie "Ancient Heavens", który czytał znany badacz i pisarz David Hatcher Childress. Odszukał doktora Padillę i dowiedział się, że znał właściciela ziemi, na której znajdują się kamienne głowy, rodzinę Biener, i że posąg znajdował się około 10 kilometrów od wioski La Democracia w południowej Gwatemali.

Doktor Padilla powiedział mu, jak bardzo był zdesperowany, kiedy poszedł i zobaczył, że jego głowa została prawie całkowicie zniszczona.

„Około XNUMX lat temu został uszkodzony przez powstańców, zrobili z niego cel. O odkryciu dowiedzieliśmy się zbyt późno. Twarz była mocno oszpecona, jak Sfinks w Egipcie, któremu Turcy strzelili w nos, nawet bardziej - powiedział.

Oczy, nos i usta zniknęły na zawsze. Według Padilli wysokość głowy wynosiła 4-6 metrów. Później, z powodu walk między wojskami rządowymi a powstańcami w okolicy, nie mógł wrócić.

Szybko została zapomniana po doniesieniu o jej bólu głowy, ale odzyskała uwagę po nakręceniu filmu „Mayan Revelations: 2012 and Beyond”, gdzie fotografia posłużyła jako dowód kontakty kosmitów ze starożytnymi cywilizacjami.

Reżyser opublikował artykuł Gwatemali archeologa Hectora E. Maji, który napisał: „Oświadczam, że dysponuje posąg nie Majów, Azteków i olméckého lub prekolumbijskich kultur innych narodów, w cywilizacje powstały na wyższym poziomie niż ludzki”

Ten artykuł spowodował jednak odwrotny efekt u sceptycznych odbiorców, wielu uważało, że to tylko sztuczka reklamowa. I nawet wątpił w autentyczność fotografii.

Nic nie wskazuje na to, że może to być szał. Jeśli gigantyczna głowa istniała naprawdę, to nie wiadomo, kto ją stworzył i dlaczego.

Inne kamienne głowy wpatrzone w niebo zostały już odkryte w miejscu, w którym je znaleziono. Zostały one wyrzeźbione przez cywilizację Olmeków, która osiągnęła swój rozkwit w latach 1400 - 400 pne Olmekowie żyli Olmetyczne głowy są zupełnie innena Wybrzeżu Zatokowym, ale ich dzieła zostały odkryte w miejscach odległych o setki mil od ich domu.

Głowa pokazana na naszym zdjęciu w niczym nie przypomina głowy Olmeków. Philip Coppens, belgijski pisarz, publicysta radiowy i telewizyjny zajmujący się historią alternatywną, przedstawił wersję, w której był albo szefem anomalii z epoki Olmeków, albo artefaktem innej i nieznanej kultury przed lub po nich.

Badacze zastanawiają się też, czy to tylko głowa, czy też ciało nadal znajduje się pod ziemią, jak w przypadku posągów na Wyspie Wielkanocnej i czy znalezisko jest w jakiś sposób powiązane z innymi budynkami i posągami w regionie. Aby poznać prawdę o tej tajemniczej rzeźbie, potrzebne są dalsze badania.

Podobne artykuły