Chile: Przełomowe wideo przechwytujące UFO wypuszczone przez marynarkę wojenną

11. 03. 2017
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Wyjątkowy, 9-minutowy film przedstawiający bardzo niezwykłe zachowanie UFO badane przez chilijskich ekspertów w ciągu ostatnich dwóch lat został właśnie udostępniony publicznie. Śledztwo zostało przeprowadzone przez CEFAA - chilijską agencję rządową zajmującą się badaniem UFA lub UAP (niezidentyfikowane zjawiska lotnicze). Zawarte w DGAC - Generalna Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego Chile, odpowiednik naszej FAA, ale podlegająca jurysdykcji chilijskich sił powietrznych, CEFAA powołała komisję złożoną z ekspertów wojskowych, techników i naukowców z wielu dyscyplin. Żaden z nich nie był w stanie wyjaśnić dziwnego latającego obiektu przechwyconego z helikoptera przez dwóch doświadczonych oficerów marynarki wojennej.

Chilijska agencja rządowa zawsze publikuje wszystkie swoje sprawy po zamknięciu dochodzenia i ogłasza istnienie niezidentyfikowanych zjawisk w powietrzu, gdy jest to sprawa wymagająca ostatecznego wyroku.

Generał Ricardo Bermudez, dyrektor CEFAA, powiedział mi podczas śledztwa, że: "Nie wiemy, co to jest, ale naprawdę wiemy, co to nie jest." A "Co to nie jest" zawiera długą listę wspólnych wyjaśnień. Oto opis tego, co się stało:

11 listopada 2014 r. Chilijski helikopter marynarki wojennej (Airbus Cougar AS-532) odbywał rutynową, codzienną misję inspekcyjną i poleciał na północ wzdłuż wybrzeża na zachód od Santiago. Na pokładzie był pilot, kapitan marynarki z wieloletnim doświadczeniem w lotnictwie oraz technik marynarki testujący zaawansowaną kamerę o wysokiej rozdzielczości Kamera WESCAM MX-15 HD do oglądania w podczerwieni (FLIR), najczęściej używany do „wywiadu średniego, obserwacji i rozpoznania”. Według strony internetowej produktu. Obiekt leciał na wysokości około 1370 m (4,5 tysiąca stóp), w bezchmurne popołudnie z nieograniczoną widocznością poziomą, a temperatura powietrza na tej wysokości wynosiła 10 ° C (50 ° F). Chmury formowały się na wysokości 3 m, a poniżej znajdowała się warstwa stratocumules (rodzaj chmur). Helikopter leciał z prędkością około 000 km / h (245 węzły lub 132 mil / h).

Chilijski śmigłowiec morski typu AS 532SC Cougar w Mejillones, Chile.

Podczas filmowania terenu technicy zauważyli dziwny obiekt lecący w lewo nad oceanem o godzinie 13:52. Wkrótce oboje mogli go zobaczyć na własne oczy. Zauważyli, że wysokość i prędkość obiektu wydają się być takie same jak helikopter i oszacowali, że obiekt znajduje się w odległości około 55-65 km (35-40 mil). Według kapitana obiekt poleciał z zachodu na północny zachód. Technik natychmiast skierował kamerę na obiekt i skupił ją za pomocą widzenia w podczerwieni (IR) dla lepszej przejrzystości.

Trasa helikoptera wyprowadzona ze współrzędnych geograficznych wyświetlanych w aparacie

Zaraz potem pilot skontaktował się z dwiema stacjami radarowymi - jedną blisko wybrzeża, a drugą był głównym radarem kontroli naziemnej w Santiago, podlegającym Generalnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego Chile, aby zgłosić nieznany obiekt latający. Ale żadna stacja nie mogła go wykryć na radarze, chociaż obaj z łatwością wycelowali w helikopter. (Obiekt z pewnością znajdował się w zasięgu stacji radarowych). Kontrolerzy ruchu lotniczego potwierdzili, że żaden samolot, ani cywilny, ani wojskowy, nie był zgłaszany w okolicy i że żaden statek powietrzny nie mógł latać do kontrolowanego obszaru, w którym wykryto obiekt. Radar pokładowy nie był w stanie wykryć obiektu, a radar z kamerą nie był w stanie ustawić na nim ostrości.

Pilot kilkakrotnie próbował skomunikować się z nieznanym obiektem (UAP) za pomocą międzynarodowego cywilnego połączenia szerokopasmowego zaprojektowanego w tym celu, ale nie otrzymał odpowiedzi.

Technik filmował obiekt przez 9 minut i 12 sekund, głównie w zakresie podczerwieni (IR). Ten czujnik generuje czarno-biały obraz wideo, w którym odcienie czerni, bieli i szarości są bezpośrednio związane z temperaturą.

IR wykrywa ciepło, a cieplejsze materiały wydają się ciemniejsze na filmie. Oficerowie zatrzymali kamerę, kiedy musieli wrócić do bazy, a obiekt zniknął za chmurami.

Marynarka natychmiast przekazała film CEFAA, a generał Bermudez w towarzystwie chemika nuklearnego Mario Avili, członka Komitetu Naukowego CEFAA, przeprowadził wywiad z dwoma oficerami w swojej bazie morskiej. „Ci świadkowie wywarli na mnie wielkie wrażenie” - powiedział mi Avila. „To wysoko wyszkoleni profesjonaliści z wieloletnim doświadczeniem i są absolutnie pewni, że nie potrafią wyjaśnić tego, co widzieli.” Obaj oficerowie przygotowali również pisemny raport dla bazy zgodnie z wymaganiami oraz kopię dla CEFAA.

Kapitan marynarki stwierdził, że obiekt był „płaską, wydłużoną strukturą” z „dwoma punktami termicznymi przypominającymi dysze, ale które nie pokrywały się z osią ruchu”. Technik opisał to jako „biały, pół-owalny kształt na osi poziomej”.

Wideo pokazuje dwa połączone białe okrągłe światła lub gorące dysze emitujące duże ilości ciepła (po lewej). Ten obraz był częścią analizy autorstwa astrofizyka Luisa Barrery. "Envolure" oznacza "kopertę".

Ale jest jeszcze jedna rzecz, która sprawia, że ​​ten film jest szczególnie wyjątkowy: „W dwóch miejscach filmu uwalnia pewien rodzaj gazu lub cieczy, pozostawiając silny ślad lub sygnał cieplny” - powiedział technik. Po około 8 minutach kręcenia wideo rejestruje potężny strumień ogromnej chmury bardzo gorącego materiału pozostającego za obiektem. (Jeśli oglądasz wideo w widmie widzialnym, ta chmura zmieszać się z chmurami). Kolejny odrzutowiec pojawi się chwilę później. Oglądanie tego na wideo jest naprawdę dziwne.

Obiekt odsunął się od masywnej chmury w chmurze, którą uruchomiono przed chwilą.

Poniższe trzy kluczowe filmy to fragmenty ułożone chronologicznie i załączone pełne 10-minutowe wideo. Zwróć uwagę, że kamera przełącza się z podczerwieni na widzialną. Polecam oglądanie tych filmów (nie mają dźwięku) na dużym monitorze.

Pierwsza przechwytuje poruszający się obiekt. Kamera sfilmowała to około 8 minut przed imponującym ujęciem pokazanym na następnym filmie.

Ten drugi klip pokazuje pierwszy strumień gorącego materiału z obiektu i jego ruch w kierunku od chmury

 Druga seria gorącego materiału pojawia się na końcu wideo

W ciągu następnych dwóch lat odbyło się co najmniej 8 nieco problematycznych konferencji, w których uczestniczyli nieco zdezorientowani członkowie Komitetu Naukowego, niektórzy w obecności aktywnego generała Sił Powietrznych, który kieruje DGAC. Według dyrektora do spraw wewnętrznych, Jose Laye'a, ogólny ton tych spotkań był jednym wielkim zdumieniem: „Co to do cholery było?” Nie osiągnięto porozumienia co do wyjaśnienia tego nagrania - i teorie, które zostały zaproponowane, zostały ostatecznie wykluczone.

Nieco „ponure” spotkanie CEFAA, Komisji Naukowo-Wojskowej, w celu omówienia wideo z Marynarki Wojennej, któremu przewodniczy dyrektor DGAC (powrót do kamery).

Zarejestrowane raporty lub analizy wideo zostały dostarczone przez popularnego astrofizyka Luisa Barrera, eksperta ds. Zdjęć w usługach fotogrametrii lotniczej, analityka fotografii i wideo Francois Louange i współpracowników z Francji, zaprojektowanych przez francuski GEIPAN: Luisa Salazara, meteorologa chilijskich sił powietrznych, inżyniera lotnictwa DGAC i specjalistę ds. Cyfrowych. zdjęcia z Morskiego Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w Santiago i Mario Avili, chemika nuklearnego. Przedstawiono wszystkie dane radarowe, satelitarne dane meteorologiczne, obrazy i szczegóły ruchu lotniczego na tym obszarze.

Dyrektor DGAC, generał sił powietrznych Viktor Vilalobos, wziął udział w dwóch spotkaniach Komisji w tej sprawie

Francuski analityk zasugerował, że obiekt był „samolotem średniodystansowym” przylatującym do lądowania na lotnisku w Santiago i że „ślad wodny lub gazowy znaleziony w dwóch przypadkach był prawdopodobnie wynikiem zrzutu ścieków z samolotu i uformował w chmurę w wyniku przepływu lokalny wiatr wiejący z zachodu ”. Oparli tę teorię na swoich obliczeniach, że odległość między dwoma gorącymi punktami była „stała przy standardowej odległości między dwoma odrzutowcami średniego samolotu”.

Chilijscy eksperci wiedzieli, że jest to niemożliwe z wielu powodów: ten samolot byłby widoczny na głównym radarze: musiałby wylądować na Santiago lub innym lotnisku i prawdopodobnie zareagowałby na komunikację radiową. Statek powietrzny nie wypuszcza wody podczas lądowania. W rzeczywistości w Chile każdy statek powietrzny, który chce uwolnić jakiekolwiek materiały, musi najpierw uzyskać zgodę DGAC, zanim to zrobi. Ten wymóg jest dobrze znany i przestrzegany. I nie wydaje się prawdopodobne, aby doświadczony pilot nie rozpoznał samolotu w obiekcie lub przynajmniej zostawił tę opcję otwartą, gdyby było to możliwe.

W rzeczywistości - hipotetycznie - nawet gdyby woda została spuszczona, natychmiast spadłaby gwałtownie na ziemię z powodu otaczającego ciepłego powietrza. Według NASA, ślady kondensacji chmur za samolotem zwykle tworzą się na bardzo dużych wysokościach (zwykle powyżej 8 km - około 26,000 40 stóp), gdzie powietrze jest wyjątkowo zimne (poniżej -XNUMX°C). Z tego powodu kondensacja nie występuje, gdy samolot startuje lub ląduje, ale tylko wtedy, gdy osiągnie określoną wysokość przelotową. Chmura uwolniona z obiektu musi być jakimś gazem lub energią, a nie czymś namacalnym jak woda.

Obliczenia francuskie potwierdziły, że wysokość niezidentyfikowanego obiektu (UAP) była taka sama jak śmigłowców, a prędkość śmigłowca według jego liniowej trajektorii była stała na poziomie 220 km (120 kt), dokładnie tak, jak twierdzili świadkowie. Ponadto Louange i jego koledzy uznali, że średnia odległość między helikopterem a obiektem była „prawie dokładnie taka sama, jak podana przez marynarkę wojenną (55 km). Jest oczywiste, że ci dwaj świadkowie są wykwalifikowanymi i dokładnymi obserwatorami.

Dane uzyskane z różnych raportów wykluczały inne powszechne wyjaśnienia. Meteorolodzy powiedzieli, że w tamtym czasie na niebie nie było balonów meteorologicznych, przypominając im, że balon nie będzie poruszał się poziomo z samolotem, ponieważ wiatr wiał z zachodu w kierunku brzegu. Porównali film z podobnym obrazem satelitarnym w podczerwieni o znanej temperaturze i stwierdzili, że temperatura obiektu musi być wyższa niż 50 ° C (122 ° F). Obiekt nie był dronem, wszystkie drony wymagają rejestracji zgodnie z DGAC i gdziekolwiek leci, DGAC jest o tym informowany, tak jak działa z samolotami. Radar zarejestruje również drona. CEFAA przeanalizowała szereg autorytatywnych rozkazów Admirała Marynarki Wojennej, w których poinformowano ich, że nie odbyły się żadne wspólne ćwiczenia morskie ze Stanami Zjednoczonymi ani innymi państwami. Admirał potwierdził, że nie może to być amerykański dron ani żaden inny rodzaj szpiegowskiego lub tajnego urządzenia z innego stanu.

Astrofizyk z Barrery zbadał możliwość spadania kosmicznych śmieci, zwłaszcza rosyjskiego urządzenia, które mogło zostać uszkodzone i uwolnić sprężony gaz na tak małej wysokości. Potwierdzono, że żadne śmieci kosmiczne nie dostały się do atmosfery tamtej daty iw tamtym czasie iw żadnym wypadku nie leciałyby poziomo, ale szybko spadały. Dwóch niezależnych ekspertów ds. Materiałów wybuchowych powiedziało personelowi CEFAA, że w takim przypadku zaokrąglony przedmiot eksplodowałby w powietrzu z powodu wysokiego ciśnienia wewnętrznego i że gaz spłonąłby w płomieniu w płomieniu. I wszystkie takie katastrofy byłyby omawiane z rządem Chile, aby można było ostrzec samoloty, zgodnie z wymogami protokołu.

Barrera zauważył również, że kiedy pojawił się pierwszy dżet, materiał pochodził z dwóch różnych części obiektu, a następnie wtopił się w przestrzeń w przestrzeni. Pierwszy strumień był gęsty i ciemny w podczerwieni (co oznacza bardzo gorący), drugi był mniejszy i półprzezroczysty.

Fotograf analityk Sił Powietrznych potwierdził, że obiekt był rzeczywisty, trójwymiarowy i że „jego ruch był kontrolowany". Nie miał na niego wpływu wiatr, odbijało się światło i wyzwalał „jakiś rodzaj napędu energetycznego". Okazało się, że podczas przetwarzania obrazów filmowych nie było dowodów fałszowania wiadomości lub edycji wideo przez aplikację komputerową. Wykluczyli też ptaki, latające owady, drona, spadochroniarza czy rogalo. „Sprawa może zostać zamknięta, tak aby obiekt miał wszystkie cechy pozwalające na zaklasyfikowanie go jako niezidentyfikowany obiekt latający” - napisał Alberto Vergara, główny analityk z Wydziału Fotogrametrii Lotniczej.

Nie jest jasne, w jaki sposób pozorny poziomy ruch obiektu mógł być poruszającą się chmurą lub względnym ruchem kamery helikoptera, ale świadkowie donosili, że obiekt utrzymywał prędkość wraz z helikopterem, a francuscy analitycy potwierdzili to. Godne uwagi jest również to, że w trybie widma widzialnego duży dżet wyglądałby jak część chmur, a obserwator nie zauważyłby tego jako niezwykłego. Bez kamery na podczerwień trudno byłoby zobaczyć białą chmurę na niebie i niemożliwe do uchwycenia tego niezwykłego filmu. Możemy tylko podziwiać nieznane działania zachodzące w chmurach…

Oto pełne śledzenie wideo 10:

„To był jeden z najważniejszych przypadków w mojej karierze jako dyrektora CEFAA, ponieważ nasza komisja zrobiła wszystko, co w jej mocy” - napisał w e-mailu generał Bermúdez. „CEFAA jest wysoko ceniona, po części dlatego, że zaangażowani są w to naukowcy ze środowiska akademickiego, siły zbrojne pod ich dowództwem oraz personel lotniczy DGAC, w tym jej dyrektor. I jestem naprawdę bardzo zadowolony z wyciągniętego wniosku, który jest logiczny i trzeźwy. ”Oficjalny wniosek był taki, że:„ zdecydowana większość członków komisji zgodziła się nazwać badany UAP (Niezidentyfikowany Obiekt Lotniczy), biorąc pod uwagę szereg szczegółowych powodów, dla których zostało to wyraźnie uznane za niewytłumaczalne ”.

Według Jose Laye ten przypadek jest jednym z najbardziej tajemniczych i fascynujących przypadków w dokumentach CEFAA. „To jest nasze pierwsze nagranie wideo wykonane wyrafinowaną kamerą na podczerwień: po raz pierwszy widzieliśmy strumień substancji z UAP, pierwszy raz mamy nagranie trwające ponad 9 minut i dwóch bardzo wiarygodnych świadków” - powiedział podczas rozmowy.

Generał Ricardo Bermúdez zarządza CEFAA od jej powstania w 1997 r. Przeszedł na emeryturę 1 stycznia 2017 r., Ale pozostaje w agencji jako doradca.

 CEFAA jest światowym liderem w oficjalnym i otwartym badaniu zjawiska UFO. Otrzymałem przywilej bliskiej współpracy z personelem przez ponad 5 lat i wiele się nauczyłem. Pod koniec grudnia generał Bermúdez przeszedł na emeryturę i chociaż pozostał w agencji jako zewnętrzny doradca, Layowi przydzielono tymczasowe przywództwo, dopóki inny generał nie został mianowany DGAC. Jestem wdzięczny generałowi Bermúdezowi za umożliwienie dostępu do oszałamiających zapisów CEFAA, za zaproszenie mnie na spotkania i za poświęcony czas na udzielenie odpowiedzi na moje pytania. Pozostawił ogromną spuściznę po poważnym zbadaniu UAP i oficjalnej akceptacji prawdziwego niewyjaśnionego zjawiska na naszym niebie.

Chilijski incydent z nieznanym obiektem. Są to:

Zobacz wyniki

Przesyłanie ... Przesyłanie ...

Podobne artykuły