Przedłużona czaszka z Krymu

28. 02. 2019
V międzynarodowa konferencja egzopolityki, historii i duchowości

Od czasu do czasu archeolodzy w różnych częściach świata napotykają niezwykłe kształty czaszek, które nie są tak podobne do ludzi. Jednym z takich kształtów są wydłużone czaszki, a Krym to obszar, na którym możemy spotkać takie znaleziska. Niezwykłe czaszki stają się przedmiotem kontrowersji, przedmiotem badań i jednocześnie różnych fantastycznych spekulacji - skąd się wzięli ci ludzie, kim byli i czy naprawdę byli ludźmi…?

"Uważany za Nadzwyczajnych Jednostek"

Ludzie o niezwykle wydłużonym kształcie czaszki byli znani od czasów starożytnych. To „odchylenie” jest obecnie znane jako makrocefalia, a jego nosiciele byli wówczas uważani za barbarzyńców. O wydłużonych czaszkach wspomina starożytny grecki filozof Arystoteles i historyk Strabon, którzy twierdzą, że ten tajemniczy naród żyje w rejonie Jeziora Meotie, dzisiejszego Morza Azowskiego.

Mamy już pierwszą wzmiankę i opis od znanego lekarza z IV wieku pne, Hipokratesa: „Nie ma narodu o podobnym kształcie głowy, a wśród nich osoby o najbardziej wydłużonych czaszkach uważane są za niezwykłe jednostki”.

Ale jeśli ludzie zetknęli się z tym narodem w przeszłości, choć w ograniczonym zakresie, ich doświadczenia i wiedza stały się później częścią legend. Około 200 lat temu archeolodzy w różnych częściach świata zaczęli znajdować te czaszki, dzięki czemu temat ponownie stał się aktualny. Same niezwykłe odkrycia naukowcy wyjaśniają jako konsekwencje sztucznej deformacji.

Pierwsze ustalenia

Za pierwsze znaleziska sztucznie wydłużonych czaszek uważa się odkrycia dokonane w Peru na początku XIX wieku. W tym czasie europejscy naukowcy włączyli je do pokaźnej „kolekcji” osobliwości z mało wówczas poznanego Nowego Świata i uznali je za charakterystyczną ciekawostkę z odległego kontynentu amerykańskiego.

Jednak w 1820 roku podobną czaszkę znaleziono w Austrii, a eksperci początkowo sądzili, że pochodzi ona z Peru i przybyła do Europy jako nieznana. Później jednak doszli do wniosku, że były to szczątki azjatyckiego koczownika z plemienia Awarów, którego członkowie zaczęli pojawiać się w Europie w VI wieku naszej ery.

Przez pewien czas naukowcy byli przekonani, że „długogłowi” żyją gdzieś w środku azjatyckich stepów, należeli do specjalnego plemienia, które wyewoluowało tysiące lat temu i znalazło się poza granicami swojego pierwotnego terytorium w ramach migracji narodów. Później jednak archeolodzy zaczęli odkrywać podobne czaszki w innych częściach świata. Ich datowanie wahało się od 13000 XNUMX do kilkuset lat.

Terytorium o specjalnym statusie

Przez ostatnie 200 lat zdeformowane czaszki znajdowano w różnych częściach planety: na Kaukazie, Kubańczykach, południowej Syberii u ujścia Donu, w Woroneżu i Samarze, w Kazachstanie, Indiach, Ameryce, Australii, Chinach, Egipcie, Bułgarii, na Węgrzech, w Niemczech, Szwajcarii. , w Kongo i Sudanie, na wyspach Oceanu Spokojnego, na Malcie iw Syrii - lista wszystkich miejsc byłaby długa.

W związku z odkrytymi znaleziskami zmieniły się także opinie na temat narodów, w których występowały takie dziwne głowy. Obejmuje to starożytnych Egipcjan, Majów, Inków, Alanów, Sarmati, Gotów, Hunów, a nawet Kimmeryjczyków - naród prawnie powiązany z Krymem.

Jednak Krym zajmuje naprawdę szczególną pozycję wśród depozytów wydłużonych czaszek. Faktem jest, że głowy krymskiego makrocefala charakteryzują się ekstremalnymi wymiarami. A liczba złóż jest również znaczna - w Kerczu, Ałuszcie, Gurzufie czy Sudaku, na terenie Bakczysaraju, wokół Symferopola i Chersoniu, gdzie odkryto dziesiątki czaszek.

Człowiek, który zabalsamował ciało Lenina

Wcześniej na Półwyspie Krymskim byli eksperci, którzy latami badali niezwykłe czaszki. Jednym z nich był pierwszy kierownik Katedry Anatomii Krymskiego Uniwersytetu Medycznego Wiktor Władimirowicz Bobin, który zebrał i stworzył kolekcję 32 zdeformowanych czaszek znalezionych na Krymie.

Wasilij Pikaljuk, obecny kierownik Katedry Anatomii na Uniwersytecie SIGeorgievsky na Krymie: „To była wyjątkowa kolekcja, w której wiek poszczególnych eksponatów sięgał 2 lat. Niestety cała kolekcja nie zachowała się, ponieważ część czaszek zaginęła podczas wojny w Niemczech, a kolejna część znajduje się obecnie w Charkowie w Muzeum Narodowym. W tej kolekcji pozostało 500 eksponatów znalezionych w Chersoniu i Bakle (osada jaskiniowa z III wieku naszej ery niedaleko Symferopola). Profesor Bobin wykonał wiele pracy przy badaniu zdeformowanych czaszek, był znanym antropologiem i brał udział we wszystkich wyprawach antropologicznych na Krymie. Znany był również z tego, że powstał przy narodzinach Wydziału Anatomii naszego uniwersytetu i prowadził go od 12 do 3 roku oraz z ponownego balsamowania ciała Lenina po zakończeniu wojny ”.

Wersje, hipotezy, założenia ...

Gdzie więc na półwyspie pojawili się ludzie z takim kształtem głowy? Istnieje wiele teorii na ten temat, ale ich zwolennicy różnią się zasadniczo w poglądach na ten temat. Jedną z najodważniejszych wersji jest hipoteza, że ​​„długogłowi” byli specjalną rasą, która skolonizowała Krym i stała się centrum kultury tych ludzi. Przez ich współczesnych byli uważani za niezwykłe istoty o nadprzyrodzonych zdolnościach. W pewnym sensie był to chroniony obszar o długich głowach, z którego pozostało bardzo niewiele, ponieważ znaczna część tego narodu zginęła podczas upadku Atlantydy.

Nieco bardziej trzeźwa hipoteza głosi, że Krym rzeczywiście był obszarem chronionym, a zwyczaj kształtowania czaszek był pozostałością po starożytnej kulturze panującej w wielu rejonach Ziemi.

„Istnieją trzy główne wersje pochodzenia zdeformowanych czaszek” - mówi profesor Wasilij Pikaljuk. „Pierwsza dotyczy kosmitów, mają być dowodem na to, że ktoś kiedyś do nas przyszedł. Pozostałe dwa są bardziej „parterowe”. Jeden z nich opiera się na fakcie, że wydłużone czaszki, zarówno u dorosłych, jak i dzieci, znajdowano w grobach zamożniejszych grup ludności. Byli więc członkami cenionych rodzin, a deformacja była boskim znakiem - byli to ludzie, których przeznaczeniem było rządzenie; były niezwykłe i różniły się od pozostałych. Trzecia hipoteza opiera się na założeniu, że kształt głowy został zmieniony w celu ochrony osoby przed najeźdźcami. Według starych legend, wrogowie ludzi ze zdeformowanymi czaszkami ignorowali je, ponieważ widzieli to jako znak ciemnych sił i wierzyli, że każdy kontakt nie przyniósł nic dobrego. "

Cierpienie już w kołysce

Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Hipokrates uważał obszar wokół dzisiejszego Morza Azowskiego za miejsce, w którym żyły makrokefale, do którego częściowo należy Krym, możemy uzyskać pewne wyobrażenie o specyfice miejscowej starożytnej populacji.

Interesujące jest również to, że duża część odkrytych wydłużonych czaszek należy do kobiet, a zdeformowane czaszki w grobach przyczyniają się do znalezisk w objętości 40%, niekiedy nawet do 80% w danych miejscowościach. Mogło to oznaczać, że w historii Półwyspu Krymskiego był okres, w którym co najmniej połowa populacji była członkami narodu z wyciągniętymi głowami. Nadal trwają spory między naukowcami i nie jest do końca jasne, który to jest naród. Jednak większość uważa, że ​​są członkami plemion sarmackich.

Czaszki Protahle z Krymu

Opis procesu deformacji czaszki można znaleźć w różnych źródłach z różnych czasów iz różnych dziedzin. Jedną z najciekawszych jest historia hiszpańskiego misjonarza mieszkającego na Jukatanie, Diego de Landy. W 1556 roku napisał: „Czwartego lub piątego dnia po urodzeniu dziecka miejscowi przyczepiają mu do głowy dwa talerze, jeden na czole, a drugi na karku. Przez cały czas, dopóki głowa jak zwykle nie spłaszcza się, powoduje to ból ”. Naukowcy twierdzą, że było więcej sposobów na deformację, ale wszystkie są bolesne.

Kształt czy eksperymenty?

Dlaczego dzieci zostały zmuszone do poddania się tak surowym procedurom? Tylko ze względu na szczególny ideał piękna lub atrybut specjalnej pozycji? I skąd pochodzi dziwny rytuał, w którym grożono śmiercią lub okaleczeniem?

Zwolennicy paleokontaktów dostrzegają tutaj bezpośredni związek z istnieniem pozaziemskiej cywilizacji i wysiłkiem naśladowania jej członków. Jako dowód przedstawiają zeznania kontaktowców, którzy rzekomo często widują kosmitów o właśnie takim kształcie głowy.

A badacze bardziej ziemskich teorii twierdzą, że była to próba wywarcia wpływu na pracę mózgu. Co z drugiej strony oznaczałoby, że ludzie w starożytności wiedzieli, co potrafi mózg - różne stany świadomości, praktyki duchowe i rozwój zdolności. A także o zdolności kontrolowania mózgu, więc przeprowadzali eksperymenty z jego różnymi częściami, a jednym ze sposobów była zmiana kształtu czaszki.

"Z pewnością nie ma wpływu na zdolności umysłowe osoby o deformacji czaszki" - mówi profesor Vasilij Pikaljuk. "To tylko inna forma przestrzeni mózgu. Nawiasem mówiąc, kiedy dziecko się rodzi, jego głowa jest kształtowana przez kształty dróg urodzenia. Oznacza to, że głowa noworodka przypomina zdeformowane czaszki, które pojawiają się w wykopaliskach. "

Eksponaty mogły być jeszcze bardziej dziś

Wydłużone czaszki z Krymu można dziś zobaczyć w Muzeum Historyczno-Archeologicznym w Kerczu. Znajdziesz tam cztery czaszki makrocefaliczne, z których dwie znajdują się na wystawie poświęconej podporządkowaniu Crimea Sarmata w pierwszych wiekach naszej ery. Eksponatów mogłoby być więcej, gdyby nie tragiczne skutki wojny i wandalizmu.

Czaszki Protahle z Krymu

Semjon Šestakov, główny naukowiec Muzeum Keč: „W 1976 r. W miejscowości Marat-2 prowadzono prace budowlane, podczas których odkryto kryptę z IV wieku pne składającą się z dwóch komór. W pomieszczeniu bliżej wejścia umieszczono po cztery wydłużone czaszki na każdym z czterech boków. Wszystkie z nich były pochodzenia sarmackiego. Niestety wykopaliska nie były strzeżone, a czaszki zginęły w nocy. Prawdopodobnie „pomagali” miejscowym ”.

Długi skandal

W 1832 r. W Kerczu wybuchł wielki skandal, spowodowany zniknięciem cennego eksponatu z miejscowego muzeum. Wydarzenie było dziwne, ponieważ nie zaginęła złota biżuteria, rzadka ceramika czy starożytne annały, ale czaszka starożytnego Krymu znaleziona podczas wykopalisk w pobliżu wioski Enikale (obecnie Sypjagino i część miasta Kercz). Czaszka miała niezwykły i mocno wydłużony kształt, była bardzo dobrze zachowana i już wtedy uznano, że na Krymie żyła niezwykła rasa ludzi.

Ten incydent opisany w swoich pamiętnikach szwajcarski naukowiec, badacz i archeolog Frederic Dubois de Montpéreux przebywających w tym czasie w Kerczu. Oskarżonego kradzież czaszkę jednego z założycieli muzeum, archeologa Paula Du Brux, który podobno sprzedać wystawa 100 rubli notatek zamiennych na srebrze, i to jakby obcymi przechodzącej Kerczu.

W końcu ta kwestia została podniesiona wśród naukowców i urzędników w odległej Sankt Petersburgskiej Akademii Nauk. W 19. Wiek był odkryciem, a następnie tajemniczym zniknięciem podobnych czaszek bardzo niezwykłym wydarzeniem.

Podobne artykuły